• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

WS354A Grzejące się rezystory R533 i r534

Rejestracja
Lip 11, 2013
Postów
305
Reakcji
0
Lokalizacja
mam to wiedzieć?
Elo, mam problem z ww. Diorką WS354A, wspólnie z użytkownikiem infinity ustaliliśmy, że:
Grzeją się rezystory R533 i R534
Jest napięcie 35v i spada na gniazdach b501 i b502
Padły obie pary 2n (z wyjątkiem jednego, bd 911 i 912 zamówione)
Były metalowe koraliki w gnieździe na słuchawki

Co może jeszcze być problemem? Płytka pionowa wisi w powietrzu, a bezpieki 3,15 (b701 i b702) zastąpione żarówkami 24v (napięcie za mostkiem prawidłowe, na kondzie też, trafo również OK). Niestety uzytkownika infinity póki co nie ma, więc zwracam się o pomoc do Was.
 
Po wlozeniu plytki pionowej napięcie na b501 i b502 zmalałodo -5 i -3v, czy mogę w takim razie wlutować spowrotem oporniki emiterowe, tranzystory koncowe i sprawdzic czy działa? Rówież Vumetr nie pokazuje wysterowania (które pokazywał kiedy nie było płytki sterującej, a było 35v na b 701, nie ma także stałego na wyjściu
 
Ostatnia edycja:
Teraz w ogóle nie ma napięcia na B501 i B502, ponieważ nie ma oporników emiterowych, na skrajnych nóżkach po opornikach jest napięcie 35 i -35v dc, skąd aż takie napięcie?. R533 i R534 nie grzeją się w ogóle. W czym tkwi problem? Prosiłbym o szybką odpowiedź ;)
 
Ostatnia edycja:
Jesli ty uruchamiasz wzmacniacz bez elementów to sie nie dziw, co rusz to sie przepala cos innego..
 
Natan, z opornikami emiterowymi było napięcie 35v na R533, odlutowałem je i nic się nie pali, tylko ciągle jest to 35v i -35v, a z takim napięciem to popalę końcówki, tylko nie wiem skąd takie napięcie, jest ono nawet z wyjętą płytką pionową.
 
Ostatnia edycja:
Musialbym w schemat zobaczyc, na pamiec go nie znam. Ale takie sprawdzanie metoda prób i błędów to kiepska technika.
 
Diorka już działa, powymieniałem elektrolity na płytce sterującej i nie ma 30v na emiterowych i bardzo ładnie gra, tylko musiałem zewrzeć gniazdo słuchawkowe bo nie dawało sygnału na głośniki. Teraz tylko wyregulować prąd spoczynkowy, nacieszyć się dźwiękiem i oddać koledze.
 
Witam ponownie, jednak problem nie został zażegnany, wprawdzie diorka grała, ale szybko zaczynala charczec (miala 0V DC, ale po powrocie z niemiec ni z tąd ni z owąd pojawiło się 35). Zabrałem się wczoraj za robote, na razie sprawdzam bez BD911 i BD912, napięcie DC na bezpieczniku kanału Lewego (b501) wynosi z lustrem prądowym (włożona plytka pionowa na przeciwko radiatora) 17V, a bez tejże płytki wynosi 0V. Rozlutowałem cały lewy kanał końcówki mocy, dałem nowe elektrolity i tranzystory, sprawdziłem rezystory pod kątem czy są sprawne (pomiar polegał na odczytywaniu kodu paskowego i porównywaniu wyniku z pomiarem multimetrem), wyczyściłem pcb, poprawiłem ścieżki, luty i dalej ta sama sytuacja. Pozostałe elementy wzmacniacza tj. preamp, vumeter, korektor są odłączone, sama końcówka mocy jest sprawdzana. Co może powodować takie problemy?
 
Powrót
Góra