• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Potrzebuje "na szybko" kupić palniki D2R, porównywał ktoś jakieś modele?
Najbardziej odpowiednim wydaje mi się Philips X-treme Vision, ale myślałem też o Blue Vision lub Osram Xenarc Cool Intense.
Zależy mi na jak najlepszym świetle oraz w miarę długim użytkowaniu.
Z góry dzięki.
 
Kolego zależy co dokładnie chcesz kupić, i w jakiej cenie. W Twoim przypadku klapę. Czasem można kupić jakąś część karoserii w kolorze twojego auta i to po dobrej cenie. A czasem można się naciąć na wysoką cenę i rzecz to znaczy część zniszczoną. Czasem to może być część mechaniczna i może się okazać, że kupno jakiegoś nie najgorszego zamiennika w dobrej cenie lepiej się opłaci niż kupno używanej części oryginalnej. Wszystko tak naprawdę zależy od punktu jak to się mówi siedzenia!! Musisz zebrać kilka ofert i porównać.
 
Kolego zależy co dokładnie chcesz kupić, i w jakiej cenie. W Twoim przypadku klapę. Czasem można kupić jakąś część karoserii w kolorze twojego auta i to po dobrej cenie. A czasem można się naciąć na wysoką cenę i rzecz to znaczy część zniszczoną. Czasem to może być część mechaniczna i może się okazać, że kupno jakiegoś nie najgorszego zamiennika w dobrej cenie lepiej się opłaci niż kupno używanej części oryginalnej. Wszystko tak naprawdę zależy od punktu jak to się mówi siedzenia!! Musisz zebrać kilka ofert i porównać.

Palisz cos?
 
Napisz co bo widać jest dobre :-):-)

Kupiłem X-treme Vision na Agito.pl, a oni od Nocar (220zł w blistrze, w kartonie ok 20zł taniej, gdzie u konkurencji ceny od 280 do nawet 380 za szt.) , jak by ktoś potrzebował to mają naprawdę fajne ceny na oświetlenie samochodowe z wysyłką za free.
Zamówione w niedzielę za pobraniem, dziś kurier był z towarem.
 
Ostatnia edycja:
Skoro to wątek motoryzacyjny to mam pytanko... Czy ktoś wie jak najszybciej legalnie zezłomować stare auto? Dużo z tym formalności (tak w praktyce) ? Na nadmiar czasu nie narzekam, więc bieganie po wydziałach komunikacji byłoby kłopotliwe, ale jak sądzę bez tego się nie obejdzie, mam rację? Myślałem też, żeby je sprzedać i pozbyć się problemu w ten sposób, ale nie wiem czy ktoś się znajdzie na samochód w takim stanie... może oddać do jakiegoś skupu? :D
 
Najprościej, najszybciej i najtaniej wystawić ogłoszenie na OLX i sprzedać. Jeśli ma jakąś realną wartość jako całość lub cześci to na pewno szybko pojawi się handlarz u Ciebie z lawetą.
 
Skoro to wątek motoryzacyjny to mam pytanko... Czy ktoś wie jak najszybciej legalnie zezłomować stare auto? Dużo z tym formalności (tak w praktyce) ? Na nadmiar czasu nie narzekam, więc bieganie po wydziałach komunikacji byłoby kłopotliwe, ale jak sądzę bez tego się nie obejdzie, mam rację? Myślałem też, żeby je sprzedać i pozbyć się problemu w ten sposób, ale nie wiem czy ktoś się znajdzie na samochód w takim stanie... może oddać do jakiegoś skupu? :D
Szukasz w okolicy firm "autozlom", "skup aut uszkodzonych za gotówkę" dzwonisz, mówisz markę auta i za zezłomowanie dostajesz kasę, żonia za rovera 214 dostała 650zł za złomowanie. Przyjechała laweta pod autko, zabrała, miły pan wystawił kwity i z tymi kwitami do urzędu komunikacji oraz ubezpieczyciela. Jak się dobrze zakręcisz w jeden dzień idzie załatwić wszystko.
 


Zabawa przed robotą na ten tydzień:
- łożysko główki ramy
- prostowanie i nowy olej w lagach
- olej silnikowy z filtrem
- filtr paliwa
- kontrola świec (czyszczenie lub wymiana)
- malowanie lub zaprawka lewej owiewki z wymianą migacza (gościu wymusił pierwszeństwo zmieniając pas z lewego na prawy) + nowa naklejka
- nowy błotnik przedni (obecny jest pęknięty przy zaczepie, pewnie kolejny skutek powyższej kolizji)
- wymiana kilku śrub, bo NASI już tu byli i kilka nie do końca pasuje

Po tym motór wystawiam i chcę nowy :P
 
Ciekawe jak korzystasz z tych koni na normalnej publicznej drodze.......że taki wielki to problem wybór opon. Jak na tor to inna bajka opony wyczynowe..... tylko szkoda na takich jeździć po drogach publicznych.
Pozdrawiam.

Uwielbiam czytać takie opinie :)
Idź z tatą do salonu i przejedź się czymś lepszym od tico, a następnie zrewiduj swoje zdanie :)
PS Niezły ból tylnej części ciała ;)
PPS często kupując lepsze opony dostajesz gratis assistance najczęściej na całą europę i z doświadczenia powiem że spisuje się to lepiej niż assistance od producenta samochodu czy z ubezpieczalni.

Teraz już tylko brakuje żeby ktos powiedział że nie rozumie tych debili co kupują nowe auta, bo to przecież bez sensu, a taki samochód traci przez pierwsze 3 lata optymistycznie 1/3 wartości,
a pesymistycznie, szczególnie w przypadku czegoś droższego, połowę i wiecej :)

- - - - - aktualizacja - - - - -



Zabawa przed robotą na ten tydzień:
- łożysko główki ramy
- prostowanie i nowy olej w lagach
- olej silnikowy z filtrem
- filtr paliwa
- kontrola świec (czyszczenie lub wymiana)
- malowanie lub zaprawka lewej owiewki z wymianą migacza (gościu wymusił pierwszeństwo zmieniając pas z lewego na prawy) + nowa naklejka
- nowy błotnik przedni (obecny jest pęknięty przy zaczepie, pewnie kolejny skutek powyższej kolizji)
- wymiana kilku śrub, bo NASI już tu byli i kilka nie do końca pasuje

Po tym motór wystawiam i chcę nowy :P

Moto wygląda nieciekawie, jak Ty wyglądałeś ?
 
Haha, bo jest rozebrane do serwisu:P

Mnie ani moto nic się w tej kolizji nie stało, tzn w moto pęknięty kierunkowskaz przedni lewy i przerysowana owiewka lewa i jak się okazało podczas rozbiórki jeszcze się błotnikowi przedniemu pękło. Dobrze, że nie zaliczyłem gleby, a było blisko, bo jak się od gościa odbiłem to poleciałem na trawę wzdłuż drogi, cudem ominąłem latarnię i jakoś wyhamowałem na mokrej trawie.
Drugi kierujący miał już gorzej, bo przerysowany zderzak, rysa na nadkolu, zbity klosz lampy tylnej prawej.
A najlepsze jest to, że moje "straty" wycenili wyżej niż jego :) Choć sprawa w toku, to się jeszcze może zmienić.
 
Miałem podobnie, tyle że mi drogę zajechała osobówka, a ja trzasnąłem w tył dużego dostawczaka :)

Moto zawsze drogo wyceniają - sprawdź ile kosztują plastiki same :)
Koszt plastików do bardziej obudowanego moto to prawie cena nowego motocykla ;)
 
Ja mam gsx600f z 2006, ale chcę go doprowadzić do jak najlepszego stanu i sprzedać, a po nowym roku kupić coś nowego. Myślę nad z800, mt09, street triple. Nówka z salonu lub roczny/dwuletni z małym przebiegiem.
Dioboł kusi jeszcze na mt01 :razz:
 
ja miałem R1 2004r. 2,5 sezonu zaliczone, z jednym wypadkiem nie z mojej winy, aktualnie już rok przerwy i może za 2 lata GSXR 1000 K9 albo jeszcze nowszy
 
postanowilem ze czas na zakup samochodu
mialem dopiero odkladac kase na cos jak vectra b

przyjechalem do koszalina i mam okazje odkupic od brata szwagra ibize 2 (to samo co polo 6n)
silnik 1,4, realny przebieg zaledwie 147 500km!
ledwo sie w tym mieszcze, ale jest dosc zrywne, ekonomiczne i najwazniejsze - w dobrym stanie mechanicznym
czesci do tego sa smiesznie tanie! :D

i teraz nie wiem co robic
kupic ibize, przemeczyc sie i odkladac na wieksze...
czy odpuscic i wybrzydzac dalej :p

moze Wy mnie przekonacie czy to dobry zakup jak na pierwsze auto?
 
Powrót
Góra