• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Budowanie na ekranie - czyli relacje z budowy na zywo :)

Nie musi być, masę już masz w jednym punkcie zlapana przez rezystor i to wystarczy.

Ekran xlr jest do masy zlapany.... ale odwrocony sygnal na minusie juz nie....

Rca podlaczam do dodatniego (nie odwróconego sygnalu) oraz ujemnego (odwroconego sygnalu xlr). Pozostaje wolny ekran czyli masa z xlr.
Zalecaja żeby było to podpięte do masy... jak ja to rozumiem... zrobiłem na razie zworę pomiędzy odwróconym sygnalem i ekranem xlr gdy gram z rca.



Wysłane z mojego telefonu
 
nie wiem co to odwrócony sygnał na minusie ;)

Jeśli masz połączone rca z xlr jako wspolne źródło, w xlr pin 1 masa łaczysz razem z masa RCA i od tego punktu przez rezystor do obudowy. obudowe xlr olej, masz kontakt z obudowa wzmacniacza.

Pin 2 od xlr do pinu w RCA, pin 3 xlr olej, chyba że używasz sygnału symetrycznego ?
 
Wlasnie chce zostawic na xlr możliwość wejscia sygnalem symetrycznym.

Podlaczylem
pin 2 z sygnalem rca oraz sygnalem icepower
Pin 3 z 'masą' na rca i sygnalem odwroconym (symetrycznym) icepower
Pin1 z obudowa oraz masą icepower. Tu icepower sam zwiera przez dodatkowy rezystor na plytce do obudowy. Ale pisza żeby tu nie płynął żaden prąd..

I jak nie uzywal xlr tylko rca to robie zwore pomiedzy pin 1 i pin 3.

Wiec jak chce wejsc sygnalem symetrycznym to wyciagam zwore i pin 3 nie jest podlaczony do obudowy. Jak mam zalozona zwore to polowa bufora w icepower jest zwarta do masy i dziala jako 'semi balanced'.



Wysłane z mojego telefonu
 
Ostatnia edycja:
d0fc116f9fda10f4cd605fadf9918d6d_1577999455.jpg

Tomkowe Power-monitory :)
Po odpowiedniej kompensacji nawet gra to basem :) Niestety przez to przestały być głośne :/ Ale i tak są bardzo dynamiczne i szybkie. Fajne granie. Szkoda, że PHL, który gra tu na średnicy nie jest już dostępny :/
 
Po odpowiedniej kompensacji nawet gra to basem

Jak byś opisał ten bas, w porównaniu do Twoich TIW-ów, SS Discowery i Usherów które to masz i miałeś na stanie?
To zupełnie inne granie?

Cały czas mam w planie wykonać konstrukcję 3way na estradowym basie 10", ale zastanawiam się jaki głośnik i za ile PLN-ów trzeba kupić głośnik, aby grał tym basem a obudowa nie musiała być wielkości pralki.
 
Po moich doświadczeniach z takimi trafami: mierzyłeś te 360W? Bo po mojemu to napięcie ci kucnie i tylko te waty powąchasz. Też mam takie bando z amplitunera w Iampie i są bardzo miękkie.

Mierzyłem to ( na wyjściu 26,8VRMS przy delikatnie ściętych wierzchołkach ).
Oczywiście że przysiada ale przy 2 ohm jest taka moc.
W zasadzie liczyłem że będzie trochę mniej i byłem zaskoczony wynikiem pomiaru.
Jak je wcześniej testowałem to przy stereo na 4 ohm wychodziło niespełna 150W.
Jest to trafko ze starszego miotu TX-SR503 chyba.
 
Ostatnia edycja:
Sądząc po tablicach połączeniowych i po tym co na nich leży będzie bolało

W cale nie musi.
Ważniejszy jest PROJEKT zwrotnicy niż "jakość" elementu.
Bawić się w ostateczne dobieranie "tego jedynego grającego kondensatora" można dopiero wtedy, gdy projekt mamy już dopięty.
A i tak zawsze można coś w nim zmienić po czasie, nie koniecznie tylko "jakość" elementu.

Po wymianie elementu na "lepszy", czy też zmianie projektu zwrotnicy, kolumny zagrają INACZEJ.
Tak samo jak lepsze (droższe) głośniki na tańszej zwrotnicy, w tej samej cenie całego projektu kolumn.
 
Kino rządzi się swoimi prawami, tak samo jak muzyka grana na żywo a ta nagrana na płycie ;)

Duża moc, spory X-max, wytrzymałość mechaniczna, jakość basu nie przypominająca typowej pompki samochodowej... LAB-y są po prostu do takich rzeczy stworzone.
 
Ostatnia edycja:
W cale nie musi.
Ważniejszy jest PROJEKT zwrotnicy niż "jakość" elementu.
Bawić się w ostateczne dobieranie "tego jedynego grającego kondensatora" można dopiero wtedy, gdy projekt mamy już dopięty.
A i tak zawsze można coś w nim zmienić po czasie, nie koniecznie tylko "jakość" elementu.

Po wymianie elementu na "lepszy", czy też zmianie projektu zwrotnicy, kolumny zagrają INACZEJ.
Tak samo jak lepsze (droższe) głośniki na tańszej zwrotnicy, w tej samej cenie całego projektu kolumn.

Marian to oczywiste ale inaczej kosztuje np. jeden przyzwoity kondensator szeregowy 3.3 uF dla drugiego rzedu a inaczej 8.2 +15 dla trzeciego.
Nikt tu nie pisze o zlotych opornikach a o przyzwoitych jakościowo elementach.
Poza tym Tomka trzeba podraznić nieco :lol:
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra