• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

[komputery] temat ogólny

Ja tu widzę trochę nieciekawą kompilację słabego sprzętu - dysk wd z serii blue + dodatkowo 2GB ramu :(
Ale jednak otwieranie mojego komputera w czasie 4 minut jest zjawiskiem nienormalnym nawet na takim sprzęcie.
Jakiś antywirus jest? Może on zamula?
Otwórz menedżera zadań i popatrz co pożera moc procesora i pamięć.
 
Antiwirusa już wcześniej usunąłem, bo jeszcze bardziej mulił. Gdy laptop jest "wygrzany" otwarcie Mozilli trwa ok. 20 s, a zużycie procesora rozkłada się po ok. 50% na proces bezczynności i svchost.exe. Procesor jest zajęty w ok. 50%, a pamięć 28%. Najbardziej muli uruchamianie i jakieś działania zaraz po uruchomieniu.
 
Ostatnia edycja:
To nie jest świeży system. Laptop kupiony jako używany kilka lat temu. Czy już z Win 7 nie wiem.
Teraz nawet svchost.exe przestał pracować i bezczynność pożera 99% procesora, bo laptop sobie jałowo chodzi na menadżerze zadań.
 
Ostatnia edycja:
Później sobie poczytam.
Teraz laptop chodzi na samym menadżerze i on pożera 40% procesora. Jakiś lichy ten procek czy co?
 
Proc sprzed 13 lat, a w IT to wieczność ;)
HT nie obsługuje, magistrala 533...

To się już nie nadaje do użytku niestety w obecnych czasach.
 
Nie no bez przesady. Używam przecież jeszcze starszego sprzętu na Xp i chodzi jak pszczółka.
Właśnie włączyłem laptopa i zaraz po pojawieniu się pulpitu uruchomiłem menadżera. Oczywiście z trudem, bo procek 100% zajęty. Jest 12 procesów svchost.exe, które zżerają procesor w 100%. Odkręciłem pokrywę od dołu, ale kurzu nie ma. Może pastę pod radiatorem trza wymienić?
Taki proces: svchost.exe (netsvcs) proces hosta dla usługi systemu Windows, najwięcej zżera procesor, bo prawie non stop 50%.
 
Ostatnia edycja:
Nie no bez przesady. Używam przecież jeszcze starszego sprzętu na Xp i chodzi jak pszczółka.
Właśnie włączyłem laptopa i zaraz po pojawieniu się pulpitu uruchomiłem menadżera. Oczywiście z trudem, bo procek 100% zajęty. Jest 12 procesów svchost.exe, które zżerają procesor w 100%. Odkręciłem pokrywę od dołu, ale kurzu nie ma. Może pastę pod radiatorem trza wymienić?
Taki proces: svchost.exe (netsvcs) proces hosta dla usługi systemu Windows, najwięcej zżera procesor, bo prawie non stop 50%.

Zainstaluj na nowo system, trochę pomoże
Ewentualnie zainstaluj win10 chodzi ciut lepiej niż 7
Tylko nie rób upgreadu, sformatuj dysk i zainstaluj świeży system
 
Ja z zasady nie ruszam niczego o jest starsze niż Sandy Bridge, szkoda czasu i prądu.
To że że się da nie zawsze znaczy że jest to rozsądne.
 
Nie no bez przesady. Używam przecież jeszcze starszego sprzętu na Xp i chodzi jak pszczółka.
Właśnie włączyłem laptopa i zaraz po pojawieniu się pulpitu uruchomiłem menadżera. Oczywiście z trudem, bo procek 100% zajęty. Jest 12 procesów svchost.exe, które zżerają procesor w 100%. Odkręciłem pokrywę od dołu, ale kurzu nie ma. Może pastę pod radiatorem trza wymienić?
Taki proces: svchost.exe (netsvcs) proces hosta dla usługi systemu Windows, najwięcej zżera procesor, bo prawie non stop 50%.

Tak, ja też używam xp na laptopie z poprzedniej epoki ale tylko i wyłącznie do pomiarów bo moja karta Tascam nie działa pod nowszymi systemami poprawnie.
W takiej konfiguracji działa to dobrze, bo xp ma małe wymagania.
Używanie xp do przeglądania internetu to proszenie się o kłopoty z szeroko rozumianych powodów bezpieczeństwa.
 
Kiedyś miałem podobne problemy i praktycznie zawsze sie okazywalo ze mialem jakiegos syfa typu malware itp który na zainfekowanym procesie w tle, cały czas działał.
 
Może długo nie włączany i aktualizację się instalują? Może być tego kilka giga i schodzi. Co do różnego syfu to na szybko ściągnij i uruchom program ADWcleaner. Da ci to szybki przegląd czy coś się nie przyczepiło.
 
Laptop jest używany codziennie. Pobieranie aktualizacji już wcześniej wyłączyłem. Laptop w trakcie sprawdzanie nie był połaczony z internetem.
Wyłączyłem indeksowanie wedle tej strony purepc, a następnie ponownie uruchomiłem laptopa i tu nagle ... czarny ekran z migającą kreską. Myślę sobie "coś się zj...ło" z Windowsem. Chwilę pomyślałem co tu teraz zrobić i przyszła mi myśl, że może to kwestia bootowania, bo było ustawione na cdrom. Wszedłem do biosu, ustawiłem na dysk i ... Windows się uruchomił. Kamień z serca. Niestety to nic nie zmieniło w kwestii mulenia. Dałem więc sobie z tym spokój i postanowiłem skonfigurować połączenie z internetem przy pomocy Samsunga S4 mini LTE. Niestety to też mi się nie udało. O ile mój K&M Mist dał się skonfigurować i mogłem nim, jako modemem po usb, się połączyć z internetem, tak tego Samsunga laptop nie chce wykryć jako modem.
Laptopa zabrał właściciel, więc na razie koniec.
Dzięki za pomoc. Teraz czas na relaks, czyli kieliszek wina diy z dzikiej róży rocznik 2017.
0f3fc78bd07876c351931c959dea5242_1594667303.jpg
 
Niestety ale XP ma bardzo pod górę, praktycznie nic nowego na nim nie zadziała, modemy USB, czy nawet głupie WiFi z WPA2 to już jest wyzwanie.
Nie ma się*co oszukiwać, XP jest już tylko dla oprogramowania i sprzętu z jego czasów.

Jako system typu "działa to nie ruszaj" jest ok i jeszcze długo będzie straszył. Do puki nie zwiną się*firmy co tego używają, nie padną drukarki które z tym pracują, gdzieś tam zawsze będzie jakiś dinozaur z XP ciągnący jakąś tam rzecz, bo albo nie ma nowszego odpowiednika, albo soft był pisany na zamówienie i "martwa sprawa".
 
Samsunga S4 chciałem skonfigurować z laptopem z Win 7, na którym występuje problem mulenia, ale się nie udało. Na sprzęcie z Xp nie próbowałem. Mój Kruger&Matz Mist dał się połączyć z Win 7. Na moim kompie z Xp sporadycznie używam Mista jako modem, jak czasem padnie mi moja radiówka 5 GHz.
 
Zależy dla jak dużego dzieciaka. Jak proste gry ( moich obecnie oduzależniam) od gier przeglądarkowych i innych kwadratopodobnych typu Roblox, Minecraft, Piggy itp gdzie grają w sieci z innymi dzieciakami. Skladając cos przyszłościowego to starczy każda nowsza płyta najlepiej ze slotem ssd m2 i np 4 rdzeniowy cpu ze zintegrowana grafiką typu intel hd620 (moje dzieci nie widzą nawet różnicy w grafice- chodzi tylko o granie a nie efekty). Jak do grania w lepsze gry w 1080p to procek powyżej 3,5ghz i karta typu np GTX1660/ jak złożysz zuzywki to jeszcze może coś zostanie
 
Ostatnia edycja:
kto jest na czasie z kompami?
potrzebuje dla dzieciaka kompa do gier za 2k ;)
tylko puszka

Jeśli chcesz coś nowego to najlepiej konfiguracja z jakimś RYZENikiem 3 (około 400-500zl)+ dobra grafa typu gtx 1650 (700-800zl). Na start jedna kość 8Gb ramu i myślę, że do 2k zł dałoby radę się zamknąć bez systemu z resztą komponentów.
 
Powrót
Góra