• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

845 SE mk3

  • Autor wątku Autor wątku janf
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Rejestracja
Cze 22, 2012
Postów
105
Reakcji
66
Lokalizacja
Mysłowice
Click image for larger version  Name:	moscode z wn opamy.jpg Views:	0 Size:	692 BajtĂłw ID:	643969 Lampy wysoko napięciowe to ekstremalne wyzwanie, dla początkujących przypomina to trochę zdobycie najwyższej lokalnej górki w stanie silnego upojenia płynami ognistymi, czego na starcie nie jesteśmy świadomi.
Po testach pierwszej i drugiej wersji wzmacniacza 845 SE stało się dla mnie jasne, że do projektu trzeba jeszcze inaczej podejść, żeby osiągnąć akceptowalne wyniki.
O ile z problem dużego wzmocnienia napięciowego do wysterowania lampy 845 rozwiązałem w drugiej wersji wzmacniacza przez użycie hybrydowego pre zaprojektowanego do wzmacniacza Moscode by Jeff Macauley, to pozostałe problemy (CIEPŁO, CIEPŁO^2, BRUM_CYK_CYK^2 ) czekały na rozwiązanie.
Szczegóły pre na stronie https://www.audiostereo.pl/topic/728...e/31/#comments
Ostatecznie wersja mk2 845 SE zagrała nawet nieźle, zapraszam (na mały odsłuch): https://www.youtube.com/watch?v=rI1FEnWJFu4





 
Ostatnia edycja:
Wersja mk3 845 SE pozbyła się ciepła przez zainstalowanie przetwornic impulsowych dc-dc do żarzenia lampy 845


7f42c989e0f8ff330a551f48dc2b4ef5_1629907469.jpg


A syfiasty brum załatwiły rozbudowane sekcje kondensatorów filtrujących w zasilaczu i i na wyjściu przetwornicy step down (w sumie 2x 50mF)

3c8cf646cb731e4db9cb31383a5aade6_1629907605.jpg
 
Ostatnia edycja:
Do sterowania siatek 845 użyłem lamp EL-34 RFT NOS (mało lamp tak piękniej zagra).
Dźwięk 845 był zayebisty, ale obudziłem się pewnego poranka pięknego dnia i spostrzegłem, że wzmacniacz 845 SE znikł z powierzchni mojego warsztatu, otworzyłem z ulgą zimne piwo z lodówki i włączyłem wzmacniacz ECL86 POLAM NOS z TG amorfik, o którym jeszcze napiszę w osobnym wątku DIY.
Przygodę z lampami wysokotonowymi zakończyłem z wynikiem -20%, co uważam za sukces - no cóż, każdy ma takie sukcesy na jakie zasłużył.
 
Ostatnia edycja:
W sumie, kiedy wie się, jak trzeba składać te klocki, to 845 SE jest nawet stosunkowo prosty, fakt, trochę żmudny w robocie, bo elektroniki jest tu dużo.

Wszystkie zasilacze muszą mieć (dałem szeregowy) tłumik tętnień na mosfecie, żeby nie buczało:

1. 1x zasilacz 900Vdc 845 na K2700 > Prostownik - Tłumik - RC - RLC - 2x RC kanałowy
2. 2x zasilacz 350Vdc EL34 na IRF840 > Prostownik - Tłumik - RLC - 2x RC kanałowy
3. 2x zasilacz -3Vdc na IRF540 > Prostownik - Tłumik - RC - RC

Co do osobnego zasilania z dwóch TS obu lamp mocy, drivera EL34 i powera 845, to jest to rozwiązanie mobilne, o wiele lepsze niż bazowanie na jednym wielkim TS, imho.

Wysokie napięcie w każdym obszarze, nie tylko ultra wysokie rzędu 1kVdc, potrafi człowieka zabić lub zrobić z niego kalekę, jest bardzo niebezpieczne dla amatora!!! Proszę łaskawie zauważyć, że szkolenie montera elektryka do pracy z wysokim napięciem polega (też) na wywołaniu w nim nerwicy kompulsywnej, która obsesyjnie i odruchowo każe mu widzieć wszędzie zagrożenie ze strony wysokiego napięcia - dlatego wszystko kontroluje po kilka razy robiąc to już odruchowo.
Za co się płaci monterom wzmacniaczy wysokonapięciowych? W pierwszej kolejności za to, żeby nie dali się zabić wykonując tę pracę!!!
Amator niech trzyma się z daleka od wysokich napięć - o co apeluję i namawiam!
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra