• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Aktywne chłodzenie wzmacniacza

Rejestracja
Cze 24, 2004
Postów
1,086
Reakcji
37
Lokalizacja
Śląsk
Witam

powoli skladam koncowke stereo 2x300W, na kanal 3 pary 2SC-2SA i kombinuje jak tu innym sposobem odprowadzic cieplo

myslalem o zrobieniu chlodzenia wodnego takie jak w komputerze, wykonac blok miedziany taki zeby zakryl wszystkie tranzystory, do tego wiadomo pompka chlodnica i przewody. Miejsca w obudowie mam w sumie nie wiele, 30x23x8cm na ta cala zabawe

piszcie co myslicie o tym, a moze macie jakies inne pomysly co moglo by zastapic standardowy radiator?
 
a co Ci niby daje ta woda? Przeciez i tak trzeba dac chlodnice!
W komputerze to co innego bo nie mozna od razu na procesorze zainstalowac duzego radiatora wiec trzeba cieplo przeniesc do zewnetrznej chlodnicy.
2x300W to sie wychlodzi na jednym radiatorze z bezposrednim nadmuchem pozadnym wentylatorem o mocy ok 3W.
 
to na stale nie ma byc tylko w ramach eksperymentu a chlodnice znowu takie duze nie sa :)
 
tą kase co chcesz w chłodzenie puścić to lepiej wydaj na wzmaka jakoś , ew większy radiator daj jak Ci tak bardzo zależy na tym chłodzeniu :P
 
Przy 3parach na 300W masz duży zapas mocy tranzystorow końcowych, te toshiby wytrzymaja sporo więcej ale w warunkach amatorskich lepiej ich nie żyłować. Nie potrzeba żadnych wymyślnych sposobów chłodzenia, kawał radiatora do tego dobre podkładki, solidne mocowanie i jest git. Dodam że u mnie własnie we wzmaku 300W siedzą te toshiby(3pary), radiator jest bez wentylatora, podczas ostrego grania nagrzewa się do 80-100C i jakos nic się nie dzieje.
 
-->coolombo
A jakiej wielkosci masz ten radiator?
Albo moze lepiej powiedz ile wazy?

Bo sam wlasnie przymierzam sie do wzmaka 300W i nie wiem jakie chlodzenie zastosowac.
 
moj wzmak 300W/4ohm ma radiator wielkosci 140x188x35mm i podczas grania na rezystorach 8om nagrzal sie do ok 80stopni. W praktyce nieco mniejszy tez by zdal egzamin.
W starych wzmakach LDM-a byly stosowane radiatory z zebrami o dlugosci 35mm i przy szerokosci 160mm radiator mial 7-8cm na 200W.
 
Ile waży to nie wiem. Dwa takie radiatory jak ten z załącznika, każdy waży około 1kg i bez wentylatorow starczają na wzmaka 400W.

 
Gdzies 10x10x10cm , radiator pochodzi od jakiejś diody albo tyrystora dużej mocy. Na allegro mozna takie dostać, albo na złomie metali kolorowych.
 
pewnego czasu na allegro było tego na kilogramy...
chodziło takie coś po niecałe 10zł od sztuki...
a teraz ...
no ale cóż - wakacje były , diyowcy na wakacjach - nie było komu brać :)
 
Ja kiedyś też nie wiedziałem jaki radiator wybrać do mojego wzmaka więc testowaem różne i okazało się, że mniej ważący radiator lepiej chodził od tego co by cięższy. ten mały miał więcej żeberek i były cieniutkie. trzeba szczególnie patrzeć na powieszchnię a nie na wagę.
 
Powrót
Góra