Akustyka pomieszczenia

[ir0nhide]

Jestem w trakcie poszerzania pokoju z 18m2 do 23m2
W załączonym zdjęciu widać jak to m/w wygląda
Obecne wymiary pokoju to 5,15 x 4,38 x 2,49
Chcę uzyskać wymiary
1 : 1,75 : 2,2 więc obniżę sufit do wysokości 2,32 i skrócę ścianę dł 4,38 do 4,06
Co dało by "bardzo dobre wymiary" pokoju o normalnej kubaturze ale nigdzie w sieci nie mogę znaleźć info do pokoi - poddaszy. Stąd powstaje pytanie: Czy takie wymiary na poddaszu mają racje bytu ? czy jeśli jedna ściana jest pod kątem nie konieczne jest dążenie do "idealnych" proporcji a może w takiej sytuacji są inne wymiary bardzo dobrego pomieszczenia (na poddaszu) , jakie ? (szukałem i nie znalazłem)

Na kolor czerwony narysowałem ściankę wyburzoną
Na kolor zielony ściankę która miała by być postawiona w celu uzyskania dł pokoju 4,06 (co daje 1:1,75 jeśli sufit zostanie obniżony do 2,32m)

PS sorki za jakość rysunku, spieszyłem się do pracy



Prośba do moderatora: założyłem już wcześniej temat o takiej samej nazwie, lecz dotyczył on innego zagadnienia. Skończyło się na "niczym" Proszę wiec by go usunąć (jaki również następnie te zdanie/tekst [ukośny]). Dlaczego założyłem drugi taki sam? ponieważ tamten że tak powiem "wyszedł z światła uwagi" a poza tym nie wniósł nic pożytecznego...
link do tematu, do usunięcia:
http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=19606
Z poważaniem ir0nhide

 

[KAPRINT]

Moim zdaniem oprócz wyburzenia ścianki nic bym nie zmieniał. Obniżanie pomieszczenia nie jest korzystne. Czym większa kubatura (w rozsądnych granicach) tym muzyka swobodniej brzmi, a do tego lepsze samopoczucie jak sufit nie wisi nad samą głową.
Złote proporcje stosuje się dla pomieszczeń prostopadłościennych. U Ciebie pochylenie jednej ściany może być bardzo korzystne, dla redukcji pewnych rezonansów własnych pomieszczenia. Niestety na necie są dostępne kalkulatory akustyczne tylko dla pomieszczeń prostopadłościennych. Więcej uwagi poświęciłbym po odsłuchach, na znalezienie optymalnego miejsca dla głośników i na "aranżację" akustyczną mebli i wyposażenia.

 

[ir0nhide]

KAPRINT dzięki za stosowną odp.
No do poddaszy właśnie nie mogę odnaleźć proporcji, dlatego napisałem może ktoś gdzieś napotkał się na takie chodź jak napisałeś nie koniecznie muszą być ze względu na jedną z nierównoległych ścian (dodam że rzeczywiście zmniejszyła się ilość fal stojących i złagodniały harmoniczne jak na razie) Ale żeby nie było aż tak pięknie to dodam że problemy z strzałkami i węzłami dalej występują (chodź już w mniejszym stopniu...)
Co do ustawienia kolumn to na chwile obecną mogę powiedzieć że gdy kolumny stoją "na ścianie" ukośnej to wokal jest ładniejszy ( czytelniejszy, "magiczny") a ustawiając je na przeciw legł-ej do skośnej(kanapa przy skosie) oddalając kanapę od ściany można nieźle kontrolować bas (to tak pokrótce informacyjnie dla innych ) No ale zobaczymy później (w dalszym etapie) jak to będzie......
Jak by ktoś jeszcze coś więcej wiedział proszę pisać.

 

[KAPRINT]

(dodam że rzeczywiście zmniejszyła się ilość fal stojących i złagodniały harmoniczne jak na razie)

Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc że "harmoniczne złagodniały".

 

[ir0nhide]

[Za pomocą generatora]
Gdy pokój miał (wcześniej) "szerokość" ~3,5m powstawała uciążliwe rezonanse w okolicy 50Hz jego harmonicznymi były kolejno ~100hz , 150hz
Teraz ta szerokość ma wymiar okł 4,4m = ~39Hz - harmoniczne to 78hz, 117hz
i o te harmoniczne mi chodzi nie są tak uciążliwe jak harmoniczne 50hz

Ale tak w sumie to powiedziałem to trochę z rozpędu, bo remont wciąż trwa i pokój jest wszelako zagracony no nic zobaczymy jak to będzie później....