• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Arta - dziwne artefakty przy pomiarze kondensatorów

Rejestracja
Mar 1, 2005
Postów
103
Reakcji
1
Lokalizacja
Warszawa
Od jakiegoś czasu nie mogę sobie poradzić z pomiarem elementów RLC w programie Arta. Z cewkami i rezystorami nie mam problemu. Natomiast przy kondensatorach jest problem z fazą, bo jest ona strasznie zaśmiecona. Pojemność kondensatora jest mierzona prawidłowo, natomiast ESR już nie. Jest zawyżony (np 110mOhm zamiast około 20mOhm). Jak widać po załączonych zdjęciach, uśrednianie pomiaru trochę czyści fazę, ale nie rozwiązuje problemu.
Próbowałem na trzech różnych komputerach ze zintegrowanym Realtek'iem w tym na jednym komputerze dodatkowo ze starym SB Live 5.1 Digital. Na wszystkich jest to samo. Sprawdzałem różne rezystory: 43 i 100 ohm. Próbowałem z ceramicznym i metalizowanym. Zrobiłem okablowanie na profesjonalnym mikrofonowym kablu Klotz. Kable mierzyłem też omometrem i wartości wychodzą poprawne. Szczerze powiedziawszy, to już skończyły mi się pomysły, co jeszcze można by sprawdzić. Może ktoś spotkał się z takim problemem?
 
Faza na niskich częstotliwościach waha się między np. 89 i 91st i stąd przelatuje na drugą stronę wykresu. Ale nawet jeśli patrzymy na wykres powyżej 1k, to i tak nierówne to mocno.
Ja różne kwiatki miałem związane ze stykiem z kondensatorem i pomiary mocno się różniły w zależności od tego jak złapał krokodylek. Ale to chyba nie ten przypadek.
 
Nie spotkałem się z takim problemem. Do czego Ci parametr ESR w zwrotnicy głośnikowej? Poza tym ESR to parametr dla kondensatorów elektrolitycznych, których raczej w głośnikach staramy się unikać.
 
W jakim miejscu stawiasz cursor? Jestes pewny, ze dobrze skalibrowales sytem? Pamiętaj aby nie zmieniać dlugosci sekwencji FFT w czasie pomiaru. Powinna byc taka sama jak uzyta w kalibracji.
 
Sprawdzam przy 1kHz. FFT nigdy nie zmieniałem. Kalibrację robiłem zarówno z kabelkiem pomiarowym z rezystorem, jak i loopbackiem, tak z ciekawości czy to by nie pomogło. Sygnał wyjściowy mam ustawiony na 100%, a wejściowy około 20% i wtedy nie mam clippingu. Próbowałem też zmniejszyć sygnał wyjściowy, a zwiększyć dla "line in".
 
Na razie samą kartą. Części do JIGa już mam. Może pod koniec tygodnia uda mi się go złożyć.
 
Udało mi się w końcu zmontować JIGa i podłączyć wzmacniacz. Napięcie na zaciskach wzmacniacza ustawiłem 2V. Zakłócenia na fazie są identyczne, zarówno przy pomiarze szumem jak i Stepped Sine.
Może zintegrowane Realteki tak mają? Chyba ostatnie co mi zostało, to kupić porządną kartę muzyczną na USB. Upatrzyłem sobie Focusrite Scarlett Solo.
 
Powrót
Góra