Kupilem karte behringer 222 do pomiarow elektroakustycznych, ale zeby sie nie marnowala wiekszosc czasu, wpadlem na pomysl, zeby ja lekko zooptymalizowac jako DAC oraz wzmacniacz sluchawkowy, dostarczajacy w miare przyzwoity dzwiek. Widzialem w internecie, ze juz kilka osob dokonywalo wymiany opampa na lepsze, linki:
http://nwavguy.blogspot.com/2011/03/behringer-uca202-frankendac.html
http://nwavguy.blogspot.com/2011/02/behringer-uca202-review.html
http://www.instructables.com/id/Behringer-UCA202-UCA222-USB-Soundcard-headphone-/
Fabrycznie siedzi tam JRC4556. Po wstepnych odsluchach nie jest zle, ale jednak dzwiek odstaje od np takiej Audigy2 i bas okropnie dudni ;/ . Czy robiac modyfikacje tak jak w powyzszym linku, zmieniajac jedynie opa na AD8397, popelni sie jakis karygodny blad, mogacy miec wplyw na brzmienie? Czy moze cos trzeba jeszcze zmodyfikowac?
Fotki:


http://nwavguy.blogspot.com/2011/03/behringer-uca202-frankendac.html
http://nwavguy.blogspot.com/2011/02/behringer-uca202-review.html
http://www.instructables.com/id/Behringer-UCA202-UCA222-USB-Soundcard-headphone-/
Fabrycznie siedzi tam JRC4556. Po wstepnych odsluchach nie jest zle, ale jednak dzwiek odstaje od np takiej Audigy2 i bas okropnie dudni ;/ . Czy robiac modyfikacje tak jak w powyzszym linku, zmieniajac jedynie opa na AD8397, popelni sie jakis karygodny blad, mogacy miec wplyw na brzmienie? Czy moze cos trzeba jeszcze zmodyfikowac?
Fotki:

