• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Budowa zamkniętej skrzyni basowej

Rejestracja
Cze 1, 2015
Postów
6
Reakcji
0
Lokalizacja
Częstochowa
Witam wszystkich!
Jakiś czas temu rozpocząłem budowę swojej pierwszej skrzyni basowej. W związku z tym, że prace zbliżają się ku końcowi pojawił się pewien nieprzewidziany problem. Mianowicie, w jaki sposób zamocować głośnik do skrzyni? Chodzi o to że pudło mam sklejone z płyt MDF i podczas wkręcania śrub płyta ta ulega rozdęciu i przy krawędziach pękaniu. Jak wiadomo otwory montażowe w koszu głośnika wypadają tylko klika milimetrów od krawędzi otworu i jestem prawie w 100% pewien że płyta MDF w tych miejscach również popęka. W poprzedniej skrzyni z której pozyskałem głośnik i wzmacniacz ten temat był rozwiązany w taki sposób, że użyte były śruby ze zwykłym gwintem, a nie wkręty, deska przewiercona na wylot i od środka założone blaszki z gwintem wbite w płytę. I teraz pytanie czy taki system mocowania nie spowoduje rozszczelnienia skrzyni ? W związku z tym że udało mi się osiągnąć wysoki stopień szczelności (po dociśnięciu do skrzyni głośnika z wciśniętą membraną, zostaje ona w tym samym położeniu) trochę boję się takiego mocowania i przewiercania desek na wylot.
Proszę o jakąś podpowiedź ze strony bardziej doświadczonych.
I zaznaczam że jestem świeżakiem w tej dziedzinie:).

Kilka fotek:
 
Ostatnia edycja:
Łoł, chyba na żadnym forum dotyczącym czegokolwiek nigdy nie uzyskałem tak szybkiej odpowiedzi:D dzięki.
A dopuszcza się nałożenie na koniec śruby sylikonu i dopiero wkręcenie? Będzie to później rozbieralne?
 
Ostatnia edycja:
Jeden taki mądry chyba podawał żeby nawiercic mdf a później dać lakier, odczekać ale nie pamiętam ile i później normalnie wkręty
 
Sa specjalne pasty na sruby, ktore mozna kupic z rozna "sila" spajania gwintu. Takie od uszczelniajacych do klejacych na amen. Zapytaj w sklepie motoryzacyjnym, ale wg mnie to nie jest konieczne. Bardziej skup sie na solidnym wbiciu pazurkow w drewno. Mozesz wczesniej skrecic to bez glosnika z solidna podkladka.
 
Dobrze, w takim razie spróbuję z nakrętkami pazurkowymi.
Napiszcie jeszcze jak wypełniać środek skrzyni watoliną, czy upychać ją czy raczej rozkładać bardziej "rozbitą", równomiernie czy może nie ?
 
Jesli to subwoofer zamkniety, to lepsza od watoliny bedzie wata szklana lub kamienna. Ulozenie nie ma wiekszego znacznia, liczy sie ilosc. Sprawdzaj na sluch.
 
Tak to sub zamknięty. Wszystkie ścianki mam już wyłożone wełną mineralną o grubości 5 cm. Nie wiem co rozumiesz poprzez "wata kamienna"? Czy chodzi właśnie o wełnę mineralną tylko nieprasowaną?

Tak sobie jeszcze myślę co do uszczelnienia tych połączeń gwintowych. Może sprawdzą się włókna konopne lub teflon używany w połączeniach sanitarnych?
 
Ostatnia edycja:
Odwroc glosnik magnesem do gory i wtedy wywierc dziury idealnie pionowo pod nakretki pazurkowe aby miec pewnosc ze bedą w dobrym miejscu. Nie masz wyciecia od tylu na panel wiec troche to utrudnia/ bedziesz musiał wkrecac pojedynczo kazda śrubę i nie będziesz mógł dobić zszywkami takiej nakrętki ( tak jak to sie robi np w meblach). Najlepiej jak dodatkowo podczas wkręcania na śrube dasz kapke oliwy, wd40 czy co tam bedzie pod reką aby taka rozetka nie zaczeła ci się wwiercac tylko weszla równo w drewno. Mozesz tez uzyc lepszego sposobu i nie dokrecac śrub do konca tylko naciągnąć je przyrzadem do śrub molly ( te do płyt kartonowo gipsowych) i wtedy powoli wkrecac śrube.
Do srodka mozesz wsadzic np wate niepylącą isover touch lub wnętrze z koldry z ikei :)
 
Ostatnia edycja:
Pomysł z kołdrą z ikei wybitnie mi się podoba:D i jest tani. A wata isovera pewnie sprzedawana jest tylko w wielkich rulonach.
Niestety i tak w dwóch punktach mocowania będę musiał zastosować wkręty, ponieważ nie ma miejsca na nakrętki od środka skrzyni.
 
Poskładałem głośnik do kupy. Gra, ale znacznie ciszej niż w poprzedniej obudowie, dźwięk jest dudniący, nie jest soczysty i taki głuchy. Co teraz? zbyt dobrze wytłumiona skrzynia? Poprzednia skrzynka była wyklejona w środku czymś na kształt mat bitumicznych i grało lepiej i głośniej. Dokładać wygłuszenie czy wyjmować?

Co do mocowania głośnika zastosowałem to co polecaliście - nakrętki pazurkowe. Osadziłem je za pomocą śrub, wkręcając je. Uprzednio nakładając na nakrętki* odrobinę sylikonu. Faktycznie skrzynka szczelności nie straciła :)

EDIT: *na nakrętki to znaczy na części które stykają się z drewnem, a nie na gwinty.
 
Ostatnia edycja:
No to teraz baw sie z wytlumieniem. Majac nakretki pazurkowe, mozesz wkrecac i wykrecac glosnik praktycznie tyle razy ile chcesz.
 
Powrót
Góra