-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Czy da rade
- Autor wątku pieczur
- Data rozpoczęcia
Ja mam te kolumny podłączone pod 2 razy 40wat i w 18 metrach daja sobie całkiem niezle rade. Tyle, że jak kupisz nowe to one dopiero po około 2tyg dojda do siebie i sie wygrzeją. U mnie teraz słychac sporą różnice.
Bardzo. tylko, że one pokazują dopiero swoje możliwości jak sie wygrzeją i u mnie było słychać spora różnice.
Poprzednio miałem polarisy 120, altusy 300 i jakies CATy. Te ess najbardziej mi odpowiadają pod zwględem brzmienia a i potrafią tez zatrząśc jak trzeba.
Nie moc jest najważniejsza tylko jakość wykonanie i efektywność kolumn. Przy 300W może nie być tak miło bo takie kolumny mają cięzkie membrany które zaczynają grac jako tako przy większym poziomie, a tak możesz utracić detale i mikrodynamikę. Jak chesz. Może się mylę ale 300W to niezłe disko w domu i hałas a nie muzyka 
w sam raz na otwarta przestrzeń i do klubu. Po co płacić za coś czgo za bardzo nie wykorzystasz?
w sam raz na otwarta przestrzeń i do klubu. Po co płacić za coś czgo za bardzo nie wykorzystasz?Te 300 mają takie same basówki tylko są 4 drożne - doadali jeden dziwny średniak.
Gdzie kupujesz te kolumny? bo na allegro czasem empire wystawia je od 1zł bez ceny min. Ja tak kupiłem nówki z gwarancją za 395 zł wraz z przesyłką.
Gdzie kupujesz te kolumny? bo na allegro czasem empire wystawia je od 1zł bez ceny min. Ja tak kupiłem nówki z gwarancją za 395 zł wraz z przesyłką.
Na allegro jest kika poarisów 200 tyle, że używek. Polarisy to praktycznie to samo, chociaż empire jakoś mi sie tak bardziej z wyglądu podobają i nie maja tak dziwnie rozmieszczonych głośników