Witam po raz pierwszy na forum !!! Mój problem polega na tym czy można zrobić jakiś woofer z badziewnego głośnika którego jestem posiadaczem ;-) Otórz głośnik ten to jakiś totalny "noname" z dzikimi parametrami (dobrze że chociaż je posiada 
): QTS: 2,16; VAS: 80L; rezonans: 54Hz; ciśnienie akustyczne: 88,2 dB; zakres częstotliwości: 40-6 500 Hz; moc RMS/sin. : 80/60 W; przekątna kosza wynosi 20 cm. Aha, to jest niby model jakiś DYH 810. Kosztował 34 zł. Na lepszy nie mam $$$ (na ten zbierałem miecha). Dostałem od wujka starą dobrą niemiecką wieżę ze wzmocnieniem 2x 75W i sobie jakiś subwofer chcem do tego podłączyć; mam zamiar coś zrobić właśnie z w.w głośnika .... Da się coś zrobić aby fajne bassy były czy najlepsze basy uzyskam rzucając tym głośnikiem z czwartego piętra ??? Na inny głośnik mnie nie stać narazie więc nie piszcie co polecacie kupić tylko czy da się coś z tego badziewia zrobić ... DZIĘKI
): QTS: 2,16; VAS: 80L; rezonans: 54Hz; ciśnienie akustyczne: 88,2 dB; zakres częstotliwości: 40-6 500 Hz; moc RMS/sin. : 80/60 W; przekątna kosza wynosi 20 cm. Aha, to jest niby model jakiś DYH 810. Kosztował 34 zł. Na lepszy nie mam $$$ (na ten zbierałem miecha). Dostałem od wujka starą dobrą niemiecką wieżę ze wzmocnieniem 2x 75W i sobie jakiś subwofer chcem do tego podłączyć; mam zamiar coś zrobić właśnie z w.w głośnika .... Da się coś zrobić aby fajne bassy były czy najlepsze basy uzyskam rzucając tym głośnikiem z czwartego piętra ??? Na inny głośnik mnie nie stać narazie więc nie piszcie co polecacie kupić tylko czy da się coś z tego badziewia zrobić ... DZIĘKI
haha. Lw800 tez nie zatrzesie chalupa, ale jak dobrze ucho wychylisz, to moze cos tam wpadnie. Pozdrawiam.
)