Budzik,Tasior, moim zdaniem po troche macie racji a troche nie.
Duża kopułka nie będzie sztywna tyko z faktu, że jest duża, to właśnie mała jest sztywniejsza przy tej samej grubości materiału, tu chodzi o małe ugięcie czubka kopułki po wpływem drgań a w tym mała spisze się lepiej.
Znowusz mała wcale nie musi zagwarantować przetwarzania wysokich tonów, bo rozmawiamy o głośniku nisko-śreniotonowym, który z zasady, zakresu wysokich tonów nie przetwarza. Jednak teza jest słuszna, że mała powinna pomóc w wysokich. Tylko, że posotałe elementy głośnika już nie są w stanie tego zapewnić.
Kopulka musi być na tyle duża, żeby pomogła w przetwarzaniu zakresu średniotonowego. Można to dostrzec przez analogię z kopułkowymi głośnikami śretniotonowymi, gdzie mają one 35..50 mm średnicy.
Dlatego kopułkom do wielkości 50mm przypisałbym zadanie polepszenia przetwarzania pasma średniego. A wielkie kopułki (takie na poł membrany nawet sie trafiają) będą służyć do wzmocnienie membrany w celu bardziej liniowej, tlokowej pracy w zakresie niskich.