Denerwuje mnie moja dźwiękówka (SB audigy2 zs) a dlaczego? Może to kwestia systemu operacyjnego (używam tylko linuxa, a tutaj sterowniki tylko tyle że są, nic więcej), ale słychać różnicę w kanałach pomiędzy lewym, a prawym. Systemu nie zmienię, ale podczas przeszukiwania neta pod kątem jakiejś bardziej przyjaznej karty dla linucha natknąłem się na propozycję zbudowania lampucera będącego przetwornikiem DAC. Koncepcja wyprowadzenia cyfrowego sygnału na zewnątrz i konwersja sprzętowa na analoga pod pieca (marantz pm-7000) bardzo mi się spodobała, tym bardziej że jakość sygnału ponoć jest dużo lepsza w takim wypadku. Jeśli nie trzeba wpakować w to tysięcy to mógłbym się pobawić w ramach "wymiany dźwiękówki". Pytanie do was czy ma ktoś z tym doświadczenia i czy warto w to inwestować??? Na audiostereo opinie jak dla mnie są średnio wiarygodne, prawdopodobnie dlatego, że nie jestem tak osłuchany i nie szukam systemu audio z najwyższej półki, bo nie mam ku temu warunków. Żadnych lamp i cudów na kiju (narazie
) na pewno nie będzie No, ale muszę przyznać, że dałem się wciągnąć i słyszę już różnicę między mp3, a FLAC. Konkretnie - Warto się w to pakować w ramach hobby?? Może jakieś sugestie i porady? chciałbym rozwinąć temat, bo nie był jeszcze chyba poruszany na tym forum?
