• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Dlaczego takie puchy?

No dzięki Blazej za podpore!Myślałem że zostawiliście mnie samego na placu boju.Co do pubów-stara mnie nie zwolni ;(
PZDR
 
No ja też jestem. Niestety tak chyba będzie przez dłuższy czas, bo moja kobieta mnie zwolniła na ZAWSZE i to po 1,5 roku razem. Muszę dojść do siebie.
Ale na szczęście mam co robić > DIY ----> to mnie jeszcze trzyma przy życiu.
 
4 lata temu też mnie baba zwolniła ,teraz mam nową ale 150% lepszą więc głowa do góry, najgorsze jest pierwsze pół roku potem już z górki, ale współczuję.
 
ja jestem ze swoja juz 1 rok prawie.....a mam dopiero 18.5 roku ;))

Ale o czym my tu mowimy..............?
 
Dzięki chłopaki za słowa współczucia i otuchy.
Nie pierwsza i myśle, że nie ostatnia.
 
grunt to zapomniec co bylo.........zostawic w pamieci tylko to co dobre....

Potem cala "zabawa" od nowa ;))
 
no tak... ja się dziwię dlaczego jeszcze nikt nie odpisał na wczorajsze posty... Przecież wszyscy (prawie) w szkole... :D
 
Nie znam nikgo (prawie) kto za pierwszym razem trafił, ja trafiłem beznadziejnie, ale naszczęście mnie zostawiła;) - czyli coś dobrego dla mnie zrobiła;) a teraz mam juz stałą dziewczynę od 2.5 roku a mam 19 latek:)
Zrób sobie Suba pożądnego na poparaienie humoru:) albo podłącz Alfreda do spawarki - też fajna rozrywka:) - ktoś na forum kiedyś próbował:)
 
Tematem powinno być nie "Dlaczego takie puchy" tylko wspomnienia dawnych miłości". Niezapomnajmy ,że to forum o akustyce,a niema ma lepszego leku na złamane serce niż....czysty dźwięk z własnej roboty sprzetu z którego można być dumnym jak paw.
 
Tylko pamiętajcie, aby w czasie "zapominania" nie ułatwiać sobie tego przy pomocy jakiegoś jednego kawałka. Do dzisiaj, kiedy słyszę "Red House" Jimiego Hendrixa, którego słuchałem w kółko to mnie skręca, chociaż już zapomniełem dlaczego... :D
 
Powrót
Góra