• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

dwa głośniki 8'' 4ohm i dwa razy TDA 7294 różne pomysły

  • Autor wątku Autor wątku kux
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia

kux

Rejestracja
Lis 3, 2009
Postów
28
Reakcji
0
Lokalizacja
ino
no więc tak:
na razie sobie rozważam czysto teoretycznie.....
sprawa dotyczy samochodu (subwoofer) , ale problem jest czysto elektroniczny więc dlatego w tym dziale.


będą sobie dwa głośniki 8'' po jednym w każdym nadkolu....
nadkole oczywiście uszczelnione, usztywnione i wytłumione, taka obudowa zamknięta.

zamknięta, bo wolę brzmienie zamkniętej, bo ma uzupełnić przód, a nie być słyszane w promieniu 100 m, bo słucham raczej rocka i przeróżnych jego okolic....
no i zamknięta najwięcej wybacza, a samo oszacowanie litrażu łatwe nie będzie

a czemu 8'' ?
bo większy nie wejdzie.... :)
a czemu dwa?
no bo chyba lepiej niż jeden i mam dwa nadkola....:)

głośniki czysto teoretyczne.... nie rozmawiamy o konkretnych typach bo na razie to rozważania i jeszcze nic nie kupiłem....

no i teraz dwa razy TDA ma to zasilić.....
i jak lepiej?

po jednym TDA na głosnik, czy głośniki w szereg a TDA w mostek?

jak myślicie?


aha.... nie chcę skrzynek, nie chcę gotowych wzmaków...

mam ochotę się pobawić....:)
 
jezeli chcesz sie pobawic to zacznij zabawe od przetwornicy zeby czyms te tda zasilic, bo to najdrozsza czesc wzmazniacza i zapewne najdrutniejsza do wykonania dla Ciebie
 
damiani napisał:
jezeli chcesz sie pobawic to zacznij zabawe od przetwornicy zeby czyms te tda zasilic, bo to najdrozsza czesc wzmazniacza i zapewne najdrutniejsza do wykonania dla Ciebie

to akurat nie problem....
akurat akustyką nie zajmowałem się za specjalnie dlatego wolę sobie podyskutować i popytać, natomiast z wykształcenia jestem elektronikiem i ładnych parę lat już przepracowałem zawodowo, zajmując sie serwisem rtv, automatyką przemysłową i różnymi zbliżonymi rzeczami...:)
w każdym bądź razie lutownicą posługuję się biegle :)
 
Z teoretycznego punktu widzenia nie ma to znaczenia, z praktycznego nie zauważysz różnicy :)
Więc, trochę za mało informacji podałeś, napisz ogólnie co chcesz osiągnąć...
 
kux napisał:
po jednym TDA na głosnik, czy głośniki w szereg a TDA w mostek?

jak myślicie?
osobiscie postaral bym sie o glosniki 8ohm i dal dwa mostki tda ;-) lepsza kontrola membrany no i wiecej mocy
 
no też brałem pod uwagę.....:)

ale czy to nie lekka przesada będzie ?

a co chce osiągnąć?

no po prostu chce mieć suba, który ładnie zagra nie tracąc bagażnika....
 
Wreszcie jakiś normalny człowiek się wypowiedział joy_pl ty myślisz w porównaniu do innych jak autor tematu jest elektronikiem z zawodu i planuje robić przetwornice to beż przesady da rade zrobić n-mosfeta a brzmienie i kontrole ma on sporo lepszą.... Wg mnie mostek jest gorszy od dwóch niezależnych wzmacniaczy bo zniekształcenia THD są większe i kontrola słabsza...

Ja to widzę tak:

-dwie przetwornice irka AVT2732
-dwa n-mosfety irka AVT2762

Jeśli chodzi o samą przetwornice irka to konstrukcja jest sprawdzona i wielokrotnie robiona jedynym jej minusem jest brak dławika wyjściowego ale co za problem jest go nawinąć na rdzeniu proszkowym z atxa i dodać na wyjście, o ten schemat opierali się ludzie tworząc na elektrodzie przetwornice do auta o mocy 1kw.
 
kux napisał:
po jednym TDA na głosnik, czy głośniki w szereg a TDA w mostek?
Lepiej jest jak się nie łączy głośników szeregowo, w tym momencie cewka jednego ma bezpośredni wpływ na drugi głośnik.


Co do wzmacniacza, to najpierw zastanowiłbym się ile to będzie kosztować, bo może to być nieopłacalne.
Kupić jakąś używaną 4 kanałówkę da się już za 100zł i to nie jakiegoś alpharda, a philipsa(dap600 kupiłem za tyle, za 150zł kupiłem dap6040) i mamy co najmniej 130W rms na głośnik na dyskretach, dodatkowo w obudowie i bez żadnych problemów.
Nie zamierzam nikogo zniechęcać, ale wydać dla mnie 100zł na zrobienie wzmacniacza stereo DIY to równie dobrze można kupić starego japońca w używce i mieć to samo, a może nawet lepiej.
 
Wystarczy kupic wzmacniacz 2kanalowy, najtansze w mostku na 4omach maja juz ok 200W co daje po 100W/glosnik.

Jak chce robic sam to wystarczy jedna przetwornica i jedna koncowka mocy z tranzystorami IRFP250.
Taki gotowy projekt wzmacnaicza samochodowego razem z filtrem lezyu u mnie od wielu lat tylko to sie po prostu nie oplaca.
 
dzięki za dyskusję, liczę na więcej :)

co do opłacalności to pomijam, ja się po prostu lubie bawić lutownicą....
zresztą gdyby tak patrzec to większość konstrukcji DIY jest nieopłacalna....
no i wysoce prawdopodobne jest, że zakupy będa minimalne....
mam dosłownie kilogramy różnych części i wszystko fabrycznie nowe...
kiedys troche handlowałem elektroniką i sporo zostało....
biznesu na tym nie zrobiłem wielkiego za to mam teraz w piwnicy raj dla elektronika amatora...:)

no i jeszcze co do fabrycznego.... też mam ochote to gdzieś zabudować.... jak zrobię sam to będzie mieć taki kształt jak ja chcę.... :)

a co do TDA to się nie upieram.... ot po prostu znam ten scalak, cos tam na nim kilka razy komuś robiłem, i chodziło bezproblemowo... dlatego nasunął mi się na myśl.... a zabawa w tranzystorowca...?
why not.....? :)

P.S. Irek widzę, że jesteśmy w tym samym wieku...:)
a już się bałem, że jestem tu za stary.....:)
 
Powrót
Góra