• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Esotec D260 alternatywa - warto lub nie?

Rejestracja
Kwi 13, 2017
Postów
107
Reakcji
4
Lokalizacja
Poznań
Na allegro jest aukcja z Dynaudio Esotec D260, wiem, że to dobry głośnik ale osiągają wysokie ceny blisko nowych iluminatorów i tu mam pytanie:

Czy lepiej zapłacić za Esotec D260 1400zł. czy lepiej kupić nowe inne tweetery a wiadomo, że jest ich mnogo.?

Czy to aż taka magia tekstylna czy trochę już naciągane chwałą te wartości przetworników Esotec D260?

Może lepiej dołożyć do illuminatorów, lub w podobnej cenie są przecież:

SB Acoustics TW29RN-B Satori
Morel ST 1048
Scan-Speak D3004/660000
HIQUPHON OW1
lub jeszcze inne które nie przychodzą mi do głowy.

Jakie wasze zdanie?
 
Ostatnia edycja:
Żeby wydać tyle kasy na używany głośnik musiałbym zobaczyć jego pomiary żeby przekonać się czy nie jest uszkodzony.
 
paradoks polega na tym że to mogą być 3 identyczne lub zbliżone głośniki. A wszystkie produkowane są w fabryce Dynavox - Bo to nie podróba tylko prawdopodobnie jeden z producentów robiących dla Dyn. Druga sprawa że wszystkie 3 mają identyczny kartoniki ( opakowanie ) - przypadek ??
 
Właśnie, przypadek przypadkiem, ale prawda gdzieś zawsze znajdzie miejsce, jadą na legendzie, ale czy to takie cudo? wiadomo, że czasami sami się nakręcamy czymś, może i postdynki tak działają. Ale jakoś mnie nie korciło żeby zapłacić za tekstylne używki ponad 1200 (jak się aukcja zakończyła) w cuda nie wierzę, jak patrzyłem w dane dostępne w sieci to rezonans 1000, pozostałe parametry niespecjalnie okazałe i może tu jest sedno, odpowiednia implementacja i w optymalnym zakresie kopułka eksponuje piękne dźwięki -tylko jakie, ja rozumiem to jako przestrzeń, precyzja, brak sybilantów, pewne efekty nieco wy niuansowane raczej detale jak w morelach, albo neutralność, czy jakieś cuda są w kopułkach??
Kolega bardzo chwali Wavecore kopułki a tanie są, swego czasu 27tbfc/g było wręcz uznawane za nie do pobicia w zakresie cenowym i faktycznie lubię je za blachy i gitarrę. W rankingu zapha słusznie zaopiniowane, była teoria, że zniknęły żeby sprzedaż innych uwolnić, co się dzieje często z innymi przetwornikami. Sam byłem zaskoczony vifą xt bg z vifą PL18 jaką synergię tworzyły i piękny doskonale stereofoniczny lekko ocieplony dźwięk bez grama przeszkadzajek(bas niedopełniny - żeby nie było, że doskonałe
Tak czy inaczej, wiem, że dobra aplikacja tworzy magię dźwięku, a klasa przetwornika składa się na poziom czarów i wiem, że wybór wysokotonowego to zawsze problem jak już trochę diabelstwa się posłuchało.
A głuchniemy :) w teorii.

Może pomoglibyście mi znaleźć wysokotonowy o :
pewnej delikatności przekazu, detaliczność oczywiście, wykwintnie podane z wyrafinowaniem bez przebarwienia. Do muzyki mieszanej ( klasyki, blusy jazzy, popy, elktro, plumkania, etno flamenco, lekki rock, bez havimetalovych i cieżkich rockowych utworów ale żeby składy instrumentalne wybrzmiały prawidłowo) Jaki jest sposób na naprawdę dobre i bezpardonowe wysokie i wysokiego środka tony tak żebym nie musiał providenta unikać przez kilka kolejnych
lat?
 
Powrót
Góra