• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Filtr od/do subwoofera...

Rejestracja
Sty 25, 2009
Postów
1,713
Reakcji
0
Lokalizacja
Szczecin/Londyn
Panowie chciał bym dorobić do wzmacniacza filtr do suba by po prostu odciąć głośnikowi resztę pasma... Znalazłem w rupieciach takie coś (jak widać jakiś stary wzmak od tuby do CA)



(Wyciągnąłem z niego już trochę elementów, lecz z tej płytki z filtrem raczej nic chyba że ten kondensator c3, o ile pamięć mnie nie zawodzi to był 2,2uF....)





Pytanie brzmi: czy da się z tego wyciągnąć filtr, i dołączyć do innego wzmacniacza ? :???: I jak to zrobić ?

chyba za słabo znam się na elektronice by nie skorzystać z waszej pomocy... ;)

...................................................................................................................................



______________________________________________________________________
Temat został przeniesiony


Post melisława:

melisław napisał:
Wydaje mi się że ta cała zielona płytka to filtr... Czy te wejścia speaker level input są na płytce zielonej/połączone bezpośrednio z nią? Bo to wygląda na wejście wysokopoziomowe, a te rca na nisko poziomowe. Oraz dodatkowo masz w prawej czesci (patrzac od strony dolnej, bez elementów) dojście prądu do wzmaka i pewnie bezpiecznik. Tylko nie mogę rozgryźć jak zasilanie idzie do filtra...




[ Dodano: 2010-10-30, 13:15 ]
Odpowiadam:

melisław napisał:
Wydaje mi się że ta cała zielona płytka to filtr... Czy te wejścia speaker level input są na płytce zielonej/połączone bezpośrednio z nią? Bo to wygląda na wejście wysokopoziomowe, a te rca na nisko poziomowe.
Mi też tak się wydaje. Tak te wejścia są bezpośrednio przylutowane pod tą mniejszą płytkę i raczej są to, tak jak mówisz LL-input i HL-input.

melisław napisał:
Tylko nie mogę rozgryźć jak zasilanie idzie do filtra...
Ja też, to wygląda tak jak by nie było zasilane :???:
 
Wydłubałem tą płytkę
Według ścieżek na płytce które prowadzą do diody podłaczyłem na chwile 12V na skrajne przewody tej białej "tasiemki" - dioda pali się leciutko no ale co dalej? jak? gdzie? co? :???:





(układ to CHN4558C)
 
ir0nhide napisał:
Według ścieżek na płytce które prowadzą do diody podłaczyłem na chwile 12V na skrajne przewody tej białej "tasiemki" - dioda pali się leciutko

Bo pewnie tam idzie więcej niż 12V. Zobacz na module wzmacniacza (tam jest wzmacniacz i przetwornica...) czy sygnał zasilający filtr idzie bezpośrednio z zasilania dostarczanego do całego panelu (wtedy filtr jest na 12V) Czy idzie normalnie przez przetwornicę i dopiero za nią prąd dociera do filtra (wtedy jest więcej niż 12V, ale to już przydało by się zmierzyć miernikiem jakie napięcie tam dociera)

Chociaż najpewniej filtr ma pewną tolerancję napięcia na jakim może pracować, a dioda świeci słabo bo rezystor jest dobrany dla napięcia jakie wychodzi z przetwornicy (oczywiście ta teoria upada, jeśli tam idzie 12V)

Ale te miejsca lutownicze od wejscia wysokopoziomowego wyglądają nieciekawie, chyba że to tylko jakaś pasta lutownicza, czy coś takiego..
 
melisław napisał:
Bo pewnie tam idzie więcej niż 12V. Zobacz na module wzmacniacza (tam jest wzmacniacz i przetwornica...) czy sygnał zasilający filtr idzie bezpośrednio z zasilania dostarczanego do całego panelu (wtedy filtr jest na 12V) Czy idzie normalnie przez przetwornicę i dopiero za nią prąd dociera do filtra (wtedy jest więcej niż 12V, ale to już przydało by się zmierzyć miernikiem jakie napięcie tam dociera)

Jeśli mnie oczy nie mylą to zasilanie filtra idzie z/przez przetwornice. Nie dam rady sprawdzić jakie tam są napięcia ponieważ w wzmacniaczu brak jest kilku elementów a także ogólnie jest uszkodzony: skopcił się jeden z tranzystorów (i rez. przy nim), przy okazji wypalił też trochę płytki (nie wiem czemu tak się stało, w takim już stanie przygarnąłem go od kumpla...) wymieniłem te elementy (T - IRF Z44N) ale i tak nie "wstał" (ostatnio jak to zobaczyłem, to się zorientowałem dlaczego wtedy nie zadziałało - źle przylutowałem tranzystor ze względu na brak części ścieżek na płytce..... itd [na jednym foto widać :oops:])

Usterka:


Inne foty PCB wzmacniacza:



melisław napisał:
Ale te miejsca lutownicze od wejscia wysokopoziomowego wyglądają nieciekawie, chyba że to tylko jakaś pasta lutownicza, czy coś takiego..
zimne luty się porobiły i je poprawiałem....



Da się coś z tym filtrem zrobić czy lepiej będzie jeżeli zmontuje jakiś KIT - Aktywnego wzmacniacza do subwoofera
Polecicie coś ? z regulacją fazy i wejściamy LL i HL,

BTW: może dało by się zrobić do domu jakiś wzmacniacz do suba z większości tych elementów i tranzystorów C4468, A1695 :?:
 
Widać tam jednego opka i kilka rezów, zrysuj z płytki schemat i wszystko będziesz wiedział :wink:
 
raven1985 napisał:
Widać tam jednego opka i kilka rezów, zrysuj z płytki schemat i wszystko będziesz wiedział :wink:
Sry ale nic nie rozumiem :D
Co to jest opek? (myślał bym że to skrót od opornik gdybyś nie dopisał "i kilka rezów" ...)
z której płytki mam zrysować schemat ? i że niby jak na ideowy ? :shock: nawet jeśli bym to zrobił to i tak bym dalej nic nie wiedział a co dopiero wszystko ;)
PS Dla Ciebie i niektórych może być to proste natomiast dla mnie to czarna magia :???:
 
Przepraszam za ten slang :)
Słowniczek:
rez - rezystor
kond - kondensator
tran - tranzystor
opek - w skrócie WO lub OP - wzmacniacz operacyjny

Ta płytka gdzie jest filtr jet zasilana za pomocą prostego stabilizatora na diodach zenera (na głównej płytce oznaczone jako ZD) napięciem symetrycznym.
Wzmacniacz operacyjny ma minus na nóżce 4 a plus na 8 śledząc ścieżki od nich dojdziesz gdzie podłączyć zasilanie. (masę łatwo znaleźć :) największa ścieżka na płytce ) I drogą eliminacji zostanie Ci już tylko jeden kabelek który może być wyjściem :)

Sam wzmacniacz możesz bezproblemowo wykorzystać podłączając zasilanie bezpośrednio w miejsce gdzie były te duże elektrolity (nie większe napięcie niż te na które były te kondensatory) ale najpierw musisz odłączyć przetwornice najprościej przez wylutowanie transformatora :)
Jak znajdziesz wyjście filtru to będziesz wiedział gdzie jest wejście wzmacniacza.
 
Patrzac od druku od lewej masz kabelki:

+zas -zas out masa

Kondensator wyjsciowy ma dosc mala pojemnosc dlatego impedancja wejsciowa podlaczonej koncowki powinn byc dosc duza, mozna wstawic wieksza pojemnosc.
 
Po twoim poście/instrukcji reven zacząłem się wpatrywać jak wariat w tą płytkę oglądając ją dokładnie z każdej str. i śledząc ścieżki wzrokiem po ~0,5 godz. zaczęła mi sie wydawać dużo mniej skomplikowana i wydaje mi się że już trochę obczajam temat :D
Ale jednak jeszcze dużo nie rozumiem:
Nie wiem co to jest wzmacniacz operacyjny :???:
Jest to ta połowa pcb która pełni role zasilania ?
Czy jest to ta kostka z mnoga ilością nóżek ? (TL 494CN)
Czy chodzi może o tą kostkę w filtrze (CHN4558C)
Czy jeszcze coś innego ?

Teraz tak:
raven1985 napisał:
Ta płytka gdzie jest filtr jet zasilana za pomocą prostego stabilizatora na diodach zenera (na głównej płytce oznaczone jako ZD) napięciem symetrycznym.
No widzę, i chyba rozumiem

raven1985 napisał:
Wzmacniacz operacyjny ma minus na nóżce 4 a plus na 8 śledząc ścieżki od nich dojdziesz gdzie podłączyć zasilanie. (masę łatwo znaleźć :) największa ścieżka na płytce ) I drogą eliminacji zostanie Ci już tylko jeden kabelek który może być wyjściem :)
No ale co to ten wzmacniacz operacyjny? :???:
Tak mi się wydaje że chodzi o tą kostkę w filtrze no ale.....

raven1985 napisał:
Sam wzmacniacz możesz bezproblemowo wykorzystać podłączając zasilanie bezpośrednio w miejsce gdzie były te duże elektrolity (nie większe napięcie niż te na które były te kondensatory) ale najpierw musisz odłączyć przetwornice najprościej przez wylutowanie transformatora :)
Znalazłem te elektrolity co tam były to dwa po 2200uF na 35V czyli rozumiem że mogę pod nie podłączyć trafo (z mostkiem) prąd stały które nie przekroczy najlepiej 30V tak ? Znalazłem też brakujące rezystory nie mogę sobie tylko przypomnieć jeszcze jakie tam kondy były te malutkie (115,116) Jak się z tym ogarnę to może jeszcze dzisiaj uruchomię :twisted:


irek napisał:
Kondensator wyjsciowy ma dosc mala pojemnosc dlatego impedancja wejsciowa podlaczonej koncowki powinn byc dosc duza, mozna wstawic wieksza pojemnosc.

który kondensator to wyjściowy ?
 
ir0nhide napisał:
Czy chodzi może o tą kostkę w filtrze (CHN4558C)
To jest właśnie wzmacniacz operacyjny a ściślej mówiąc nawet 2.
ir0nhide napisał:
Znalazłem te elektrolity co tam były to dwa po 2200uF na 35V czyli rozumiem że mogę pod nie podłączyć trafo (z mostkiem) prąd stały które nie przekroczy najlepiej 30V tak ? Znalazłem też brakujące rezystory nie mogę sobie tylko przypomnieć jeszcze jakie tam kondy były te malutkie (115,116) Jak się z tym ogarnę to może jeszcze dzisiaj uruchomię :twisted:
Możesz nawet bez mostka bo jest na płytce :) Podłącz sieciowy transformator w miejsce małego w lutuj kondensatory i powinno działać :) Napięcie zmienne z tafa nie powinno być większe nić 2*24V. Te małe kondensatory wdaje mi się że filtrują tylko zasilanie filtra możesz dać praktycznie dowolne na min 16V np. 10 do 100u
ir0nhide napisał:
który kondensator to wyjściowy ?
Na płytce filtra jest tylko jeden elektrolit i to właśnie on.
 
Podłączyłem, zrobiłem:


Ale nie gra :sad:
Gdy jest tak jak na zdjęciu i włączę na sekundę to diody (te od prostowania...) strasznie mocno się nagrzewają (i lekko światło w pokoju "przykuca").
Na początku włączyłem troszkę dłużej, to lekko dymek poszedł z jednej :\

Druga sprawa:
tam kilka postów wcześniej na zdjęciu pcb wzm. gdzie brak tych elektrolitów filtrujących na pcb jest nadruk/rys. kondensatora (elektrolit widziany z góry) na którym są takie czarne pogrubione linie na pół okręgu; czy one coś oznaczają ?

[ Dodano: 2010-11-04, 14:01 ]
Macie Panowie jeszcze jakieś pomysły czemu to nie działa..... ??
 
ir0nhide napisał:
Druga sprawa:
tam kilka postów wcześniej na zdjęciu pcb wzm. gdzie brak tych elektrolitów filtrujących na pcb jest nadruk/rys. kondensatora (elektrolit widziany z góry) na którym są takie czarne pogrubione linie na pół okręgu; czy one coś oznaczają ?
Tak. Minus :twisted: I widzę że źle wlutowałeś jeden.
 
Raczej wszystkie :???: bo myślałem że to oznacza plus :D i pewnie dlatego wypierdziało mi jednego (dobrze że tylko spuchł i syknął, a nie wyszczelił mi w pokoju.... ;) )

Tak. Minus :twisted: I widzę że źle wlutowałeś jeden.
Kondy poprawiłem. No niby wszystko teraz dobrze, ale te diody strasznie się grzeją (już po sekundzie parzą) i tak wg ta diodka w filtrze sygnalizująca power - nie świeci.
 
Jeśli chodzi o te takie jakby silikonowe między trany a radiator to nie dałem bo nie mam, dałem trochę grubiej pasty....
Ja się tam nie znam ale te trazystory przez sek. nie zdążą się nawet letnie zrobić za to diody prostownicze już parzą :???:
 
to żeś upalił i trany i diody, dobrze że kondensator ci nie wybuchł tylko spuchł bo moglo być gorzej, powinieneś odpalać wzmacniacz z jakims zabezpieczeniem typu rezystory albo żarówka szeregowo z uzwojeniem pierwotnym...
 
jaromas napisał:
to żeś upalił i trany i diody
Można te diody wymienić na inne ? tzn. np. takie z zasilacza od PC - AT/ATX (mam ze 3 takie na części a diod tam trochę jest....) albo wymienić na mostek?
A tranzystory mogę jakoś sprawdzić czy są jeszcze dobre ?

jaromas napisał:
powinieneś odpalać wzmacniacz z jakimś zabezpieczeniem typu rezystory albo żarówka szeregowo z uzwojeniem pierwotnym
to co mam dołączyć zwykłą żarówkę na 220V ? o jakiej mocy?
 
żarówkę na 230V np 40W tak jakby była bezpiecznikiem- jak będzie coś nie tak to zaświeci sie żarówka, a jak bedzie ok to mrugnie tylko przy wlaczaniu. Diody mają być prostownicze, możesz też mostek wstawić. Tranzystory możesz sprawdzić czy nie mają zwarć najlepiej je wylutuj i dopiero sprawdzaj. Eh no i sprawdzaj polaryzacje elektrolitów bo igrasz z ogniem...
 
Koniecznie podkładki + pasta pod tranzystory, a nie tylko pasta!!!

Życzę powodzenia i duuuużo szczęścia. 230V też potrafi zabić...
 
Powrót
Góra