• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Gaiclone czy kupno używanego wzmacniacza ?

Rejestracja
Gru 9, 2005
Postów
59
Reakcji
0
Lokalizacja
Piekary Śląskie
Witam
Stoję przed wyborem wzmacniacza, który napędzać będzie na razie te kolumny
http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=9262
Ewoluując muzycznie oczywiście w miarę możliwości finansowych myślę o skonstruowaniu coś nowego takiego jak ostinato 2k lub coś na 2x 13 visatona, tonslila. Muzyki słucham naprawdę różnej: od łatwej muzyki poważnej, filmowej przez szeroko rozumianą muzykę pop, do spokojnego rocka, lubię sobie także "pokręcić" regulacją barwy tonu. Teraz jestem posiadaczem amplitunera yamaha rvx459 który stoi w pokoju z telewizorem i o spokój przy odsłuchiwaniu muzyki naprawę jest trudno, więc wzmak potrzebuję tylko do słuchania muzyki w "spokojnym" pokoju. Powiem że dźwięk z tego amplitunera jest do przyjęcia w odsłuchach muzycznych, przynajmniej na tą chwilę.
Jak pisałem wyżej stoję przed wyborem i zastanawiam sie czy zrobić clona na LM3875 według Petera Daniela, czy kupić coś używanego ( Technics, Kenwood, Sony, Pioneer, itp). Dysponuję kwotą 300 zł, zdaję sobie sprawę z tego że nie jest to kwota oszałamiająca, dlatego proszę o radę, aby pieniądze te wydać rozsądnie.
 
Wg mnie jeśli jesteś na siłach zrobić gainclone'a to go zrób ;)

Pieniędzy też masz wystarczająco ;)
 
musialbys sporo sprzetu przesluchac i dlugo polowac zeby kupic jakis dobry sprzet fabryczny za te pieniadze - ale sie da ;)
 
Też stoję przed takim wyborem. Mam nawet pożądne trafo i radiator. Jednak zwykły gainclone niema przedwzmacniacza. Czy dzwięk nie będzie płaski?? Bo jeżeli bym kupił używany wzmacniacz to mógł bym sobie podkręcić nieco treble i bass. A więc jak??
 
tzn że gc daje taki niesamowity dzwięk bass na najwyższym poziomie i niema już czego podkręcać tak?? Czy może chodzi o to że prawdziwy audiofil nie kręci gałkami bo chce mnieć jak najczystrzy dzwięk taki jak jest w rzeczywistości. Jak narazie ja jestem zwykłym człowiekiem a nie audiofilem także wydaje mi się że musiał bym wsadzić jakiś przedwzmak do mojego GC. A więc??
 
kolumny będą 2*arn150 i arv104. Myśle że warto było by zrobić jakiś prosty przedwzmacniacz ale z fukcją ominięcia aby mieć dzwięk od razu na koncówki.
 
zbysiu, co do kolumn to polecę Ci zamiast ARV zakupić visatona sc10n. Nie jest to jakiś super wystrzał, ale na pewno lepszy niż ARV, wiem bo miałem, no i oczywiście wymieniłem na sc10n :mrgreen:
No i wtedy nie będzie potrzebna Ci żadna korekcja.
P.S. visaton jest droższy od tesli tylko o ok 20pln, więc naprawdę się opłaca, bo różnica w brzemieniu jest dość spora.
 
brunon71, jak już masz coś robić to rób na tranach, wiele drożej niż gc nie wyjdzie, a to zupełnie inny świat...
 
Dziękuję za duży odzew, widzę podzielony głosy za i przeciw (jak zawsze), powiem szczerze że dalej jestem w kropce, ale zbudowanie własnymi siłami wzmacniacza daje potężną satysfakcję i chyba pójdę w tym kierunku. Co do sugestii kolegi takero, to zacznę chyba od "scalaków" bo elementy dyskretne jednak potrzebują więcej uwagi i większego doświadczenia którego nie mam za dużo.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i pozdrawiam.
 
Powrót
Góra