Kolekcje audio...

[dolphin123]

Ostatnio dorwałem kilka ciekawych kolekcji w sieci, ale ta kolekcja daję do myślenia...
Wielki szacunek...
http://audiofilek.pl/index.php/home?sobi2Task=sobi2Details&catid=&sobi2Id=1814

Link do poszczególnych modeli posiadanych przez forumowicza elektrospiro:
http://audiofilek.pl/index.php/home?sobi2Task=usersListing&uid=71

Znacie jeszcze podobne, ciekawe kolekcje audio?

Zobaczcie też jakimi cudami handluje ten użytkownik:
http://allegro.pl/listing/user.php/run?p=2&us_id=9338840
Ceny spore, ale sprzęt ciekawy.,

 

[Pogromca mitow]

Kolekcja piekna, sciana sprzetu, tylko kolumny marne.

 

[Marios221]

Nie chce krytykowac ale 90% sprzetu sprzedawane przez tego pana na allegro to po prostu wraki po naprawach...

 

[Shiver]

A poza tym ceny to chyba bierze z kapelusza, przynajmniej części kolumn bo na wzmacniaczach to się kiepsko znam.

 

[dolphin123]

Całkiem możliwe. Nie mniej chciałem pokazać, że takie kolekcje powstają i mam nadzieję, że ktoś coś jeszcze ciekawego pokaże.

---------- Post dodany o 07:53 ---------- Poprzedni post o 07:33 ----------

Prawa część pomieszczenia elektrospiro:

 

[csbiczek]

Nie chce krytykowac ale 90% sprzetu sprzedawane przez tego pana na allegro to po prostu wraki po naprawach...

Jeśli nawet to widać po komentarzach i wyglądzie sprzętu że robi to solidnie więc czego tu się czepiać? Naprawiane to już fee? Sprzęt z kilkudziesięcioletnim stażem bez naprawy w idealnym stanie to raczej coś mało prawdopodobnego

 

[mbar]

Właśnie, praktycznie cały mój sprzęt audio kupiłem w różnym stopniu rozkładu i naprawiłem. Ma się świetnie.

 

[infinity]

Nie chce krytykowac ale 90% sprzetu sprzedawane przez tego pana na allegro to po prostu wraki po naprawach...

I tu się nie zgodzę "w ciemno"
Z mojej praktyki wynika, że jeśli sprzęt jest w bardzo dobrym stanie zewnętrznym, to raczej na 90% nie ma mowy o wrakach. W serwisie RTV siedziałem od 1985 przez lat kilkanaście. Końcówka lat 80-tych i początek 90-tych to był czas, kiedy np. Niemcy pozbywali się 10-letniego sprzętu z powodu choćby spalonego bezpiecznika, lub wymiany sprzętu na modne wtedy plastikowe klocki Technicsa czy Sony. Często g... warte, ale "ładne" i z pilotem. Takiego sprzętu jak ten ze zdjęć powyżej naprawiłem setki (ludziska zwozili, albo do naprawy, albo częściej tylko przestrojenia UKF-u)

Często całymi przyczepami. I często zostawiali sprzęt na zasadzie: zrób pan to i to, a tamto weź se pan na części. To brałem, bo wtedy ciężko było z częściami, zwłaszcza z mechaniką, a przydawały się i tantale i inne porządne, niskoszumne elementy czy głowice magnetofonowe do tuningu UNITRY Ile ja porządnych urządzeń rozebrałem tylko z tego powodu...

Do dzisiaj mam kilka perełek w użyciu (np. DCD-3300 Denona czy CT-F850 Pioneera), a w "bejzmencie" leży tego od.... no, dużo
Znakomita większość w świetnym stanie zewnętrznym i nie grzebana.

Także jeśli ktoś miał manię zbierania, mógł za free albo za grosze uzbierać wagon sprzętu, który teraz sprzedają jako "vintage" za często chore pieniądze.

Wybaczcie te "wspomnienia starego serwisanta" ale temat przywołał wspomnienia

 

[dolphin123]

Panowie, prosiłbym się jednak skupić bardziej na dyskusji z tytułu niż na handlowaniu tym sprzętem.

 

[raven1985]

http://www.gokudo.co.jp/Vanguard/room3/room3.htm