• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Który lepszy??--->wzmak

Co do podpuchy to jak moze miec 100W w RMS'ie jak sam zasilacz ma tylko 100W. Tego drugiego tez nie polecam za ta cene mozna zrobic cos zdecydowanie lepszego (no moze wykonczenie bedzie troche gorsze ale chyba liczy sie jak to zagra :)),ten maly radiator pewnie bedzie sie strasznie grzal. Sproboj zrobic sam caly naped wszystkie potrzebne schematy sa na stronie i zawsze mozesz skozystac z super forum ;). POZDRO
 
Chudystg, mylisz sie.Trafo 100W spokojnie starczy do wzmaka o takiej samej mocy,było o tym już nie raz,proponuje poszukać.
Co do drugiej pozycji to miałem to od Cesarza z allegro,shit jak diabli,nie wiem czy ma z 50W.Krótko mówiąc omijać szerokim łukiem.
Pierwsza pozycja w miarę,lecz za cienka jak na cenę.Proponuję poszukać w kitach.
PZDR
 
Ja zawsze wychodzilem z zalozenia ze wzmacniaczowi 100W w RMS'ie potrzebne jest trafo przynajmniej 150W. Oczywiscie to tez zalezy od tego jakie sa moce strat.
 
Chudystg, to błędna teoria.I na pewno fachowcy mnie poprą.Nie będe tłumaczył z czego to się ma bo nie potrafię.Dodam tylko że bardzo ładnie ten temat rozpracował Irek.Poszukaj troszkę bo na pewno warto.
PZDR
 
UMBERTO elektronikiem nie jestem 100w zasilacza na 100w nie zgodze sie
pytałem znajomego fachowca o koszt budowu modulu do suba na tda 7294, tez zadalem pytanie czy taki sam zasilacz na moc (ze wzgledu na cene)
on dawał wiekszy zasilacz
 
słuchaj to nie tak... toroidy mają taką ceche że w impulsie mogą być dość mocno przeciązane. czyli trafo 100wat oddaje 1000wat. dodatkowo charakterystyka impedancji kolumny to nie linia prosta. zakres gdzie impedancja spada do znamionowej to raptem 1-2 okrawy. po 3 sygnał audio to nie sinusoida.... sygnal bazowy jest o kilka (7-12dB) cichszy od wejściówek (np jakiś pojedynczy bass udezenia w talerze itp) i wzmacniacz najpierw przestaruje się na tych pojedynczych dźwiękach (czyli chwilami będzie oddawał pełną moc) ale zarówno zasilacz jak i tranzystory/scalak będą miały czas żeby ochłonąc... no chyba że ktoś lubi słuchać sinusoidy na rezystorze 4 ohm i 150wat :P albo chce sobie ogrzewanie zrobić to wtedy oczywiście polecam trafo ze sporym zapasem mocy :P
 
Aryan, tak prawdę mówiąc każdy daje na "zapas".Sound Wave ładnie to wytłumaczył,ja tak niestety nie potrafię.Dodam tylko że mój NE 107 ma trafo 250W i nieraz dostaje po uszach a nic nie wskazuje na to aby był za słaby.
PZDR
 
Kiedyś ja dostałem pożądny opier.... za twierdzenie że 100 w trafo jest za słabe do 100 w rms/ciągłej/ uwzględniając straty na stopniu końcowym.
Dalej to podtrzymuję:).
Większość mówi o impulsie,zgoda tu macie rację,trafo zbierze się i odda w impulsie więcej niż norma.Ale nie ciągłej mocy.
Ja słucham techno i niskich brzmień gdzie niski bas napaża przez cały cza utwory i wątpię żeby przy max odkręceniu głośności i pełnej wydolności głosnika przy zasilaniu 100%/100% nie pojawiły się przesterowania.
Niektórzy są niereformowalni :) .
pozdro
 
Powrót
Góra