panowie jaki polecicie wzmak lampowy jako 1 konstrukcje tego typu? koszty nie sa jakos sprecyzowane. ma to przyjemnie grac, sluzyc na lata, budowa bez pospiechu. Chcialym zeby dokladna jakas instrukcja do tego byla i ogolnodostepnosc elementow
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
lampa
- Autor wątku konradzik88
- Data rozpoczęcia
Standardowo polecę audioton. Opisane wszystko dobrze :wink:
EL84 w SE - można zbudować go tanio bo trafa można użyć z telewizorni :grin:
http://audioton.republika.pl/wzm-se.html
EL84 w PP mocniejszy z porządniejszym dźwiękiem, ale dobre trafka to wydatek min.300zł :wink:
http://audioton.republika.pl/wzmEL84.html
Jednak najpierw proponuję lekturę, aby wiedzieć "co się z czym je".
http://audioton.republika.pl/lampy.htm
No i niestety Irek ma rację, że trzeba co jakiś czas zajrzeć do lampy i mieć ją ciągle pod kontrolą :smile:
EL84 w SE - można zbudować go tanio bo trafa można użyć z telewizorni :grin:
http://audioton.republika.pl/wzm-se.html
EL84 w PP mocniejszy z porządniejszym dźwiękiem, ale dobre trafka to wydatek min.300zł :wink:
http://audioton.republika.pl/wzmEL84.html
Jednak najpierw proponuję lekturę, aby wiedzieć "co się z czym je".
http://audioton.republika.pl/lampy.htm
No i niestety Irek ma rację, że trzeba co jakiś czas zajrzeć do lampy i mieć ją ciągle pod kontrolą :smile:
Jesli zaczynacie przygode z lampami to proponuje wykonanie preampa ktory jest dosc prosty i tani w zlozeniu, sporo ludzi twierdzi ze sam preamp daje juz lampowe brzmienie a za to nie ma ograniczen mocowych.
Koncowka lampowa to zawsze mala moc drogie i delikatne lampy i strasznie drogie trafa, bo musza byc dobre a takowe wcale nie latwo kupic wiec trafienie na bubel to dla poczatkujacego normalka.
Koncowka lampowa to zawsze mala moc drogie i delikatne lampy i strasznie drogie trafa, bo musza byc dobre a takowe wcale nie latwo kupic wiec trafienie na bubel to dla poczatkujacego normalka.
Pracuję nad hybrydą lampa jako stopień we. będzie to typowo forumowy (i wakacyjny 
) prosty projekt. Wysokie napięcie będzie uzyskiwane z powielacza napięcia i jedyne co będzie potrzebne dodatkowo to zasilanie żarzenia. Jako lampy będzie można wykorzystać popularne ruskie oktalowe 6h9c (na allegro kilka PLN) lub ECC83 (lub ruskie odpowiedniki jak się uda płytkę w miarę uniwersalnie zaprojektować). Wzmacniacz będzie miał moc taką jak Uni bo w stopniu wy. też będą Toshiby i przyzwoite mierzalne parametry. Myślę że prototyp będzie pod koniec lipca może trochę później zależy jak to się w praktyce będzie sprawowało.
W ogóle jest zainteresowanie takim wzmacniaczem ?
) prosty projekt. Wysokie napięcie będzie uzyskiwane z powielacza napięcia i jedyne co będzie potrzebne dodatkowo to zasilanie żarzenia. Jako lampy będzie można wykorzystać popularne ruskie oktalowe 6h9c (na allegro kilka PLN) lub ECC83 (lub ruskie odpowiedniki jak się uda płytkę w miarę uniwersalnie zaprojektować). Wzmacniacz będzie miał moc taką jak Uni bo w stopniu wy. też będą Toshiby i przyzwoite mierzalne parametry. Myślę że prototyp będzie pod koniec lipca może trochę później zależy jak to się w praktyce będzie sprawowało.W ogóle jest zainteresowanie takim wzmacniaczem ?
raven1985, to co wspólne zamówienie na płytki :wink: A tak na poważnie, jeśli cena płytek byłaby znośna jestem chętny
Do płytek jeszcze daleko Na razie układ działa ale tylko w symulatorze. W piątek kupie części i się okaże jak bardzo teoria będzie się różnić od praktyki a od tego zależy jak szybko powstanie działająca wersja Musze jeszcze zobaczyć czy powielacz napięcia to pociągnie
Na razie układ działa ale tylko w symulatorze. W piątek kupie części i się okaże jak bardzo teoria będzie się różnić od praktyki a od tego zależy jak szybko powstanie działająca wersja Musze jeszcze zobaczyć czy powielacz napięcia to pociągnie
A więc czekamy, dobrze by było żebyś założył oddzielny temat w konstrukcje w trakcie budowy i relacjonował od czasu do czasu :grin:
Slawetny prosiaczek ma wlasnie zasilanie chyba 12V AC i przez powielacz uzyskuje sie chyba ok 60V. W LDM-ie dawno dawno temu stosowana byla przetwornica z 24V na chyba 160V. Wszystkie preampy sa zasilane z 24V wiec tak najwygodniej bylo to zrobic. A sama przetwornica jest prosta i mala bo tam plynie tylko kilka mA. A zarzenie bylo polaczone szeregowo na 12V a reszta odkladala sie na oporniku.
W planach mam preamp do uniego tylko jeszcze nie wiem jak rozwiazac zasilanie, prawdopodobnie przetwornica na zarzenie zasilana z +45V z zasilacza glownego i stabilizator na 30V do anodowego i/lub do wyboru przetwornica na 100-200V.
Pomysl ze zrobieniem hybrydy typu wzmacniacz napieciowy na lampie a pradowy wtornik na tranzystorach jest dosc prosty a ciekawy bo nie ma nic podobnego w sieci. Nie wiadomo do konca dlaczego, byc moze takei uklady kiepsko dzialaja albo moze jeszcze nikt takiego ukladu nie zrobil. W sumie to lampy robi sie zeby bylo inaczej a nei koniecznie idealnie.
W planach mam preamp do uniego tylko jeszcze nie wiem jak rozwiazac zasilanie, prawdopodobnie przetwornica na zarzenie zasilana z +45V z zasilacza glownego i stabilizator na 30V do anodowego i/lub do wyboru przetwornica na 100-200V.
Pomysl ze zrobieniem hybrydy typu wzmacniacz napieciowy na lampie a pradowy wtornik na tranzystorach jest dosc prosty a ciekawy bo nie ma nic podobnego w sieci. Nie wiadomo do konca dlaczego, byc moze takei uklady kiepsko dzialaja albo moze jeszcze nikt takiego ukladu nie zrobil. W sumie to lampy robi sie zeby bylo inaczej a nei koniecznie idealnie.
Może dlatego, że jak ktoś zasmakuje lampy i mu się jej brzmienie spodoba nie próbuje swojego tranzystora lampowym pre wspomóc, tylko przechodzi na stopień końcowy na lampie... Ja po odsłuchach kilku hybryd głównie w stopniu końcowym na symku (ale nie tylko) stwierdzam, że dla mnie szkoda kasy na budowę pre lampowego do trana. Wybór musi być prosty - albo tranzystor albo lampa...irek napisał:
Jednak kwestia znowu tkwi w gustach.. :wink:
Klopot jest w uzyskaniu sensownych mocy z lampy a glosniki sa coraz mniejsze i maja coraz mniesjsza skutecznosc. Bardz owiele osob tweirdzi ze dodanie pre lampowego zalatwia sprawe. Po prostu lampa dodaje swoje specyficzne znieksztalcenia czyniac muzyke lepiej brzmiaca (nie dla kazdego). Tranzystor idealnie wzmacnia i przekazuje sygnal nie dodajac nic od siebie. Dlatego stosowanie lampy jako korektora dzwieku ma sens i stosuje sie go coraz czesciej.
Ciekawy wzmacniacz zrobil Krzysiek z forum gdzie za nacisnieciem jednego przycisku zalaczana jest lampa w torze sygnalu daje to mozliwosc bezposredniego porownania brzemienia. Na prezentacji ludzie nie z branzy wychwytywali roznice.
Ciekawy wzmacniacz zrobil Krzysiek z forum gdzie za nacisnieciem jednego przycisku zalaczana jest lampa w torze sygnalu daje to mozliwosc bezposredniego porownania brzemienia. Na prezentacji ludzie nie z branzy wychwytywali roznice.
Z mocami nie jest tak źle tylko że moc przy lampach kosztuje. Mi lampy przeszły ale faktycznie jak się pierwszy raz słyszy porządną lampę to robi wrażenie.
Moja hybryda ma być czymś właśnie pośrednim między wzmacniaczem w pełni lampowym a tranzystorem z buforem. Jest to odwrócona kaskada gdzie w stopniu różnicowym jest właśnie lampa (zasilanie +-150V ). Projektów stopni wy. są 2. Jeden prosty czyli potrójny darlington
Drugi już dosyć zaawansowany z prostym układem non switching utrzymujący tranzystory wy. cały czas w przewodzeniu taka klasa A bez wielkich radiatorów Poważną wadą takiego układu jest jednak modulowanie impedancji wy. wzmacniacza w takt sygnału ciężko się tego pozbyć ja objąłem stopień wy. lokalnym prądowym sprzężeniem zwrotnym co znacznie redukuję ten problem i zniekształcenia
Będzie to wyglądać m.w. tak:
Uproszczona wersja ma 7 tranów mniej i wygląda dużo przyjaźniej
Jak będzie coś działać to założę osobny wątek.
Moja hybryda ma być czymś właśnie pośrednim między wzmacniaczem w pełni lampowym a tranzystorem z buforem. Jest to odwrócona kaskada gdzie w stopniu różnicowym jest właśnie lampa (zasilanie +-150V ). Projektów stopni wy. są 2. Jeden prosty czyli potrójny darlington
Drugi już dosyć zaawansowany z prostym układem non switching utrzymujący tranzystory wy. cały czas w przewodzeniu taka klasa A bez wielkich radiatorów
Poważną wadą takiego układu jest jednak modulowanie impedancji wy. wzmacniacza w takt sygnału ciężko się tego pozbyć ja objąłem stopień wy. lokalnym prądowym sprzężeniem zwrotnym co znacznie redukuję ten problem i zniekształcenia Będzie to wyglądać m.w. tak:
Uproszczona wersja ma 7 tranów mniej
i wygląda dużo przyjaźniej Jak będzie coś działać to założę osobny wątek.
Ciekawa opcja, proponuje sie blizej skontaktowac z uzytkownikiem Piotr z triody, on ma w tej dziedzinie duzo do powiedzenia.
irek napisał:
Aleś teraz połechtał moją dumę
Jeśli ktoś nie widział w "Budowanie na ekranie" to link tutaj:
http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=4348&postdays=0&postorder=asc&start=5510
Lampa to PRE3 z modyfikacjami Irka i moimi, na płytce Irka. Gra to u mnie na 6N1P-EW i wg mnie jest znacznie lepiej niż na E88CC Tesli. Wzmocnienie jest ustawione na 1, właśnie po to żeby przy dołączaniu lampy w tor audio nie było różnicy w głośności co mogłoby powodować przekłamanie w odbiorze. Ja ze swojej strony mogę podpowiedzieć, że jeśli chcemy dorzucić dzielnik poziomu sygnału ustalający wzmocnienie lampy to u mnie lepiej wypadł dzielnik na wyjściu, dzielnik na wejściu wprowadza szumy, które później są wzmacniane przez lampę i to było słychać. Ja co prawda w moim układzie stosuje trochę inną rzecz do ustalenie wzmocnienia, otóż na wyjściu lampy mam opampa, który ma za zadanie odwrócić w fazie sygnał (bo układ WK-WA w jakim pracuje PRE3 też odwraca fazę), a jednocześnie w jego pętli sprzężenia zwrotnego tego opampa ustawione jest wzmocnienie całego toru lampowego. Tor dołączany jest przekaźnikami (na we i na wy) i możne go odłączyć tak jak Irek mówi jednym przyciskiem pilota lub jednym z przycisków wbudowanych w oś enkodera.
Co do odsłuchów, to słuchało tego parę osób, mocno nie z branży i słyszeli różnicę, co więcej parę osób potrafiło rozpoznać czy gra z lampą czy bez...no i większość wskazywała, że różnica jest na plus. Twierdzili, że jest więcej muzyki w muzyce. Testy tylko na FLAC'ach. Do słabej mp3 nie ma co podpinać w toru lampowego - wtedy robi więcej szkody niż pożytku.
Bardzo ważny jest wybór lamp, jak już pisałem u mnie E88CC Tesli (wersja gold) zagrały z kluchą i buczeniem, 6N1P i 6N2P zagrały wg mnie znacznie lepiej.
Tyle ode mnie
