• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Mocowanie suba w bagażniku

Rejestracja
Maj 10, 2006
Postów
2
Reakcji
0
Lokalizacja
Zgol
Dzisiaj zawziecie konstruowalem zabezpieczenie przeciwko przesuwaniu sie suba w bagazniku

Potrzebne materialy:

-Komplet pasów bezpieczenstwa (dawca fiat 125p) 0 zł
-10 cm blachy aluminiowej 5cm szerokiej (znaleziona w garażu) 0zł
-Kilka wkrętów rożnych rozmiarów (jak zwykle garaż ) 0 zł
-Ścinki płyty 18mm (garaż) 0zł
-Sprężynka fi 8 dł 2 cm (garaż) 0 zł
-Troszke silikonu(garaż) 0zł
-Duża podkładka (garaż) 0zł
-Gałka od starego wzmacniacza (to mialem w pokoju) 0zł
-Jeden długi nit fi 6 dł 6 cm (garaż)
-Klej Pattex lub jaki kto woli Superglue albo inny (sklep) 1 zł
-Nakretka gwint fi 8 (garaż) 0zł

- I oczywiscie troszke sprzętu i chęci

Z pasów uciąłem tą całą linkęod zatrzasku
Blacha aluminiowa posłużyła jako mocowanie zatrzasku do płyty i mocowanic nita ktory służy jako wodzik do otwierania
Wyciąłem otwór na zatrzask i zabydowalem go w niewielkiej skrzynce wewnątrz suba 4x8x11 cm
oczywiscie wszystko uszczelnlem silikonem
nastepnie wywierciłem otwór w subie na ww nita 1 cm otworu to fi 6.5mm a górna czesc otwory to fi 9mm zamontowalem tam sprężynke i na nita nasadziłem gałkę od wzmacniacza
w tym momencie mialem juz przycisk zwalniający a zeby wszystko było cacy nakleiłem dużą podkladke
teraz pora na bolec
jako że nocowany bedzie do śruby amortyzatora to trzeba było go przedłużyc kawałkiem blachy aluminiowej o całe 2 cm
teraz gdy przykręciłem bolec czas na test
Wszystko stabilne nie idzie tego ruszyć
I co najważniejsze żadnych problemów z jakimis pasami gumami i innym badziewiem tylko wszystko ladnie sie zwalnia za przyciśnięciem jednego "magicznego" przycisku :)

Koszta 1 zł
W przypadku braku czesci koszta to jakies 5 zł czyli tyle co jakieś gumy czy pasy w markecie

Sorki za brak fotek ale jak tylko dorwe aparat to zamiescze
 
Ja osobiscie polecam wszystkim dobrze przymocowac swoj sprzet!
mialem wzmaka przymocowanego do tylnego oparcia i subsobie latal po bagarzniku i ktoregos dnia zasilanie sie gdzies przekreciło tak ze bylo pomiedzy wzmacniaczem a subem. sub sobie tak latał luzem i oscierał o wzmaka i w koncu kabel sie przetarł i bym maly pozar... :( i na dodatek nie mialem bezpiecznika na zasilajcym (wiem wiem, moj blad) ale teraz kupilem oprawke i kiabel bedzie szed w peszlu na calej dlgosci...
 
Ja tam swojego suba przykułem do fotela tym co miałem pod ręką - linką holowniczą.
 
Powrót
Góra