• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Modernizacja ZG-386 (po regeneracji) z użyciem kop. STX PJ

Rejestracja
Paź 6, 2009
Postów
1,363
Reakcji
0
Lokalizacja
Żyrardów
Dostałem za free starutkie kolumny Zg-386, miały zniszczone membrany GDN:
http://unitra.eu.org/node/2373

Jak na razie wstawiłem nowe membrany i okleiłem kolumny kocykiem, jakoś grają. Nie mam co do nich dużych wymagań, bo stoją w pokoju dziecka. Ale co tu dużo mówić, kolumny grają koszmarnie. Oryginalna zwrotnica jest dość pomysłowa, zobaczcie sami:
zwrotka_zg386.png

Częstotliwość podziału to 4 kHz :/. Choć producent GDN 20/30/1 podaje, że tyle on wyciąga, ale ja w to nie wierzę...

Wymyśliłem sobie, że w ramach ćwiczeń wstawię do nich chwalone wszędzie STX PJ, co oczywiście wymaga zmiany zwrotnicy. Skoro tak, to wymyśliłem sobie z sufitu podział na 2,1 - 2,5 kHz i wstawienie czegoś takiego (na polaryzację nie zwracajcie uwagi):
- filtr DP L-R o częst. progowej 2,1 kHz, 12 dB/okt.
- filtr GP Butter. o częst. progowej 2,5 kHz, 18 dB/okt.

Wartości elementów są zaokrąglone do dostępnych w Polinku.
zwrotka_zg386_nowa.png


Już możecie strzelać... :cool:
 
Nie rozumiem tych pytań. Zdaje mi się, że odpowiedzi są już w pierwszym poście.
 
no skąd je wziąłeś? Jak obliczałeś? Z kalkulatora, czy z pomiarów? Jak z kalkulatora to stracisz kasy duzo a nie koniecznie na lepsze się zmieni, że tak powiem w lotka se będziesz grał :)
 
No jasne, że będę grał w lotka, a kasy "dużo" nie stracę, bo zaledwie tyle, co za kilka kondensatorów, dwie cewki i dwa rezystory (bo te PJ mogę później przełożyć). I właściwie jestem pewien, że wszystko, co się z tym zestawem nie zrobi, to wyjdzie mu na lepsze. Poza tym jak już napisałem, robię to też w ramach ćwiczeń. Nie wyjdzie lepiej -- trudno, czegoś się zawsze nauczę, a części użyję gdzie indziej.
Widziałeś przecież oryginalną tonsilowską "aplikację" tego GDNa :) No i co oni wstawili na wysokie.
Moim celem nie jest wyciśnięcie z tego hi-endu, bo się nie da, tylko zrobienie tak, żeby zęby nie bolały od słuchania ;)
 
hmmm, no to ja ci poroponuje takie rozwiązanie:

http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=9886 + program SpeakerWorkshop
tam oblicz zwrotnicę i rób :), lepiej nie zrobisz bez pomiarów. A i bez chodu na ślepo będziesz jechał :D

No i napewno czegoś się nauczysz.

Pod koniec wszystkiego obracaj polaryzację wysokotonowca, w celu sprawdzenia słuchem czy dobrze faza zgrana jest.
 
Super, dzięki, jak mogłem to przeoczyć :)
No i mam pytanie, czy zdejmowanie char. na wolnym powietrzu ma sens? Akurat mieszkam w cichej okolicy, a w pomieszczeniu przecież echo gra, prawda?
 
no jak masz echo to względnie dobrze, bo potrzebujesz jak największej odgrody, w zasadzie nieskończenie wielkiej czyli np: właśnie otwarte powietrze :)

Sala gimnastyczna też jest perfekcyjna bo masz daleko od siebie ściany, a więc odbite dzwięki docierają do mikrofonu po dostatecznie długim czasie. Dzieki temu sciągniesz prawidłowa ch-ke a odbicia, które i tak docierają do mikrofonu odcina sie programowo w SW tzw. czas bramki.

No i dodam od siebie, że pomiary i projektowanie zwrotnicy jest dla początkującego cholernie trudne.
Mówię to z doświadczenia :razz:
 
OK, na razie czekam na części. A poza tym laborkę w komorze bezechowej swego czasu miałem i zaliczyłem ;)

[ Dodano: 2009-11-01, 14:47 ]
Dobra, części przyszły i wczoraj wykonałem zwrotnice + wstawiłem nowe wysokotonowce to tych kolumn. Wrażenia? Jakieś 2 klasy lepiej, choć i tak poniżej Altonów 110 z Visatonami DT 94 (dziwnym nie jest). Po prostu oryginalne tubki były w opłakanym stanie i ich wymiana na PJ-ki przywróciła do życia te kolumny. Także i odfiltrowanie GDN-a pozytywnie wpłynęło na brzmienie. Teraz można ich słuchać, i nawet nie chce się wyjść z kina, mimo, że idealnie nie jest.
Słuchać się da całkiem przyjemnie, ja osobiście żadnych wielkich podbić / ubytków nie słyszę, ale też i nie mam złotego ucha. Za jakiś czas, jak się przyzwyczaję do brzmienia, zmienię polaryzację wysokotonówek i sprawdzę, czy się poprawi / pogorszy -- w tej chwili niskie i wysokie mają tą samą polaryzację.
Ogólny koszt modernizacji to jakieś 140 zł za membrany, elementy zwrotnicy, PJ-ki i kawałek kocyka do kolumn. Efekt przerósł moje oczekiwania, więc nie żałuję :)

[ Dodano: 2010-11-04, 07:52 ]
Małe postscriptum w temacie "czy można zamienić głośnik bez zmian w zwrotnicy". Poniżej pomiar "z łapy" Altonów 110 z kopułką DT-94 zamiast tubki Tonsila. Częstotliwość podziału w tych kolumnach to 7000 Hz (średni-wysoki). Jedyna zmiana w zwrotnicy to wywalenie potencjometrów i zastąpienie ich zwarciem -- pewną poprawę przyniosłoby wstawienie rezystorów tłumiących kopułkę (i pewnie średni też).

alton110_visaton_dt94_800.png


Czy dołek na 7 kHz może wynikać z rozsunięcia częstotliwości filtrów (ewentualnie z tolerancji elementów w zwrotnicy mającej ponad 20 lat)?
Jak by nie patrzeć, zmiana w zwrotnicy by się przydała.
 
Powrót
Góra