• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Nauszne słuchawki +-1000zł

  • Autor wątku Autor wątku Rfck
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Rejestracja
Paź 21, 2004
Postów
1,862
Reakcji
1
Lokalizacja
Gdańsk/UK
Witajcie Są tu jacyś maniacy słuchawek :)? Szukam nausznych słuchawek o "audiofilskim" zacięciu, innymi słowy jak najbardziej szczegółowych i płaskich w graniu.
Obecnie posiadam Marshall Monitor, grają świetnie i szukam drugiej pary o zupełnie innym brzmieniu. Te wyróżniają się przede wszystkim basem.
Zainteresowały mnie słuchawki AKG takie jak np. K550. Interesują mnie raczej słuchawki zamknięte, mogą być używane.
 
Mieszkasz w 3M, tam jest przynajmniej kilka salonów. Budżet jaki sobie założyłeś mały nie jest, szkoda w ciemno kupować.
1,5 roku temu chciałem sobie zrobić prezent na gwiazdkę i kupić naprawdę dobre słuchawki BT. Pojechałem do salonu, sympatyczna obsługa udostępniła mi 5 modeli słuchawek do odsłuchu. Większość z tego co chciałem odsłuchać. Wziąłem ze sobą do porównania mój domowy zestaw Zenki HD250 i FIIO x3 jak źródło. Posiedziałem ze 3 godzinki i udało się wybrać słuchawki, które mnie satysfakcjonowały i dają radochę do dziś.
Przy okazji bardzo mocno zweryfikowałem te bzdury jakie wypisują w testach i opinie innych ludzi. Tak reklamowane wtedy B&W PX7 okazały się totalnym szitem. Tego nie dało się słuchać, w dodatku za 1700zł. Każdy ma inny słuch, każdy chce czegoś innego.
Przy wyborze nowych słuchawek masz w miarę prostą sprawę. Z używanymi może być problem, żeby posłuchać trzeba się z kimś dogadać na odsłuchy, no i jeszcze kwestia zużycia. Z czasem pady się rozklapują i słuchawki inaczej brzmią. Ludzie modyfikują swoje modele. Loteria, że trafisz na coś co Cię usatysfakcjonuje.
Opinie innych ludzi traktowałbym jako mglisty drogowskaz, do obrania jakiegoś kierunku, nie sugestię do zakupu.
 
Mieszkasz w 3M, tam jest przynajmniej kilka salonów. Budżet jaki sobie założyłeś mały nie jest, szkoda w ciemno kupować.
1,5 roku temu chciałem sobie zrobić prezent na gwiazdkę i kupić naprawdę dobre słuchawki BT. Pojechałem do salonu, sympatyczna obsługa udostępniła mi 5 modeli słuchawek do odsłuchu. Większość z tego co chciałem odsłuchać. Wziąłem ze sobą do porównania mój domowy zestaw Zenki HD250 i FIIO x3 jak źródło. Posiedziałem ze 3 godzinki i udało się wybrać słuchawki, które mnie satysfakcjonowały i dają radochę do dziś.
Przy okazji bardzo mocno zweryfikowałem te bzdury jakie wypisują w testach i opinie innych ludzi. Tak reklamowane wtedy B&W PX7 okazały się totalnym szitem. Tego nie dało się słuchać, w dodatku za 1700zł. Każdy ma inny słuch, każdy chce czegoś innego.
Przy wyborze nowych słuchawek masz w miarę prostą sprawę. Z używanymi może być problem, żeby posłuchać trzeba się z kimś dogadać na odsłuchy, no i jeszcze kwestia zużycia. Z czasem pady się rozklapują i słuchawki inaczej brzmią. Ludzie modyfikują swoje modele. Loteria, że trafisz na coś co Cię usatysfakcjonuje.
Opinie innych ludzi traktowałbym jako mglisty drogowskaz, do obrania jakiegoś kierunku, nie sugestię do zakupu.

Oczywiście jestem tego wszystkiego świadomy. W audio jestem nie od dziś :) tylko że nie mieszkam w Gdańsku, a na wsi w UK :)
Czytam oczywiście opisy na polskich i zagranicznych portalach czy słucham jutuba i póki co wybrałem 3 modele:

Rode NTH-100
AKG K550
Beyerdynamic DT 770 PRO

Będę niestety bazował na opiniach z internetów, ale zapytałem też tutaj bo np. pamiętam że opinie co do dźwięku ze strony pogromcy pokrywały się z moimi w wielu przypadkach.
Nie mam żadnego praktycznie doświadczenia ze słuchawkami, słyszałem może ze 3 modele. Nie mam też wzmacniacza słuchawkowego, mój SMSL ma raptem 55mW przy 32 Ohm, ale to nie problem, bo omijam 250ohmowe słuchawki.
 
Też jestem zdania, że kupowanie słuchawek to nie jest banalna sprawa i trzeba kilku, kilkunastu modeli posłuchać. Nie ma co się sugerować opiniami innych. Nie dość, że ma nam pasować brzmienie, to słuchawki po prostu powinny także być wygodne. Zamknięte dobrze grające znaleźć znacznie trudniej niż otwarte, bo takie po prostu trudniej zrobić (fizyki nie oszukasz).
 
Kurcze, znajomy kupił, ma oryginalne pady i grają samą średnicą. Ultraciężko je dopasować żeby w ogóle jakikolwiek bas był. Na pewno?

Ze co? Ze nie ma basu? Moze kupil zepsute, albo napedza je starym walkmanem Sony? DT150 killer na basie i srednicy, absolutna potega. Pady od DT-100 wyrownuja pasmo i bas jest jeszcze lepszy.
 
Jakieś jaja.. Kupił nowe w sklepie, napędzałem moim tpa6120 i scarlett-em 2i2.. Słuchać się tego nie dało.. Może faktycznie jakieś uwalone dostał? Weź swoje na AS, jeśli masz, ok?
 
Na odbiór ilości basu mają wpływ:
Rodzaj słuchanej muzyki (pewne gatunki są nagrane płasko a inne mają mocno podbity bas, słuchając pewnych gatunków oczekujemy wiernej reprodukcji a innych wielkich emocji związanych z słuchaniem - basolubność!), oczekiwania (preferencje + przyzwyczajenia), wielkość aparatu słuchowego (słonie słyszą dużo więcej basu niż ludzie - mały aparat słuchowy vs duży - ludzie mocno różnią się pod tym względem między sobą).
Dlatego każdy powinien sam wybierać sprzęt dla siebie i nie można do końca polegać na opiniach innych ;)
 
Ze co? Ze nie ma basu? Moze kupil zepsute, albo napedza je starym walkmanem Sony? DT150 killer na basie i srednicy, absolutna potega. Pady od DT-100 wyrownuja pasmo i bas jest jeszcze lepszy.

Serio takie dobre :)? Tylko że kilera na basie to już mam :) zależy mi na równym paśmie. Jak góra tam brzmi?
Przeczytałem opinie, ogólnie są bardzo dobre, tylko mają250ohmów...
Ale wlaśnie spojrzałem na półke i mam nieuzywanego Beresford Caiman, dobry bedzie do słuchawek wysokoomowych?
 
Ostatnia edycja:
DT150 sa raczej po ciemnej stronie mocy. Maja gesta, dociazona srednice, szczegolnie meskie wokale sa swietne. Bas ma bardzo solidny fundament, trzeba uwazac z mocnym wzmacniaczem, aby nie uszkodzic sluchu. Poziom wysokich tonow jest dla mnie akurat, nie lubie podkreconej gry, ultra nienaturalnej szczegolowosci. Meczy mnie takie granie, a DT150 mozna sluchac godzinami, no moze nie godzinami, bo to jednak zamkniete sluchawki, a w takich sluchawkach nie da sie dlugo siedziec, bo jednak uszy potrzebuja przerwy, powietrza, odpoczynku.
Mimo 250 ohmow nie ma specjalnych problemow z wystereowaniem. Oczywiscie im lepszy sprzet tym lepiej, ale sluchalem ich nawet z telefonem i nie bylo dramatu, byly w pelni uzyteczne.
 
Wertowałem sporo na ich temat i faktycznie jest nawet "fanklub Dt150" :D Opis brzmienia to coś czego szukam i w zasadzie odstrasza mnie tylko ich wygląd :)
Nie będę w nich nigdzie łaził, tylko na spokojnie słuchał w domu, ale jednak wyglądają jak wyglądają :)
Rozważam jeszcze DT770, ale opisy jednak zachęcają do DT150.

Jeśli nawet pod telefonem dają radę to z moim DACiem SMSL czy Beresfordem napewo dadzą radę.
 
Jak sie rozlecialy oryginalne pady, to stwierdzilem, ze kupie te z DT100, ktore polecaja, i faktycznie duza poprawa dzwieku, jak rowniez komfortu sluchania. Tak wiec polecam, obowiazkowo.
 
Na jednej aukcji koleś sprzedaje używane i napisał coś takiego:
"The inner foam is missing that covers the plastic inside the earcup, but foam never lasts and it's purely cosmetic in nature. "
Zgadzasz się z tym :)? Nie wpływa to na dźwięk?
 
Nie wiem jaki ma wplyw na dzwiek, bo nie sprawdzalem, ale na wygode wplyw ma ogromny. Poza tym ta gabka pelni role filtra chroniacego membrane.

Z drugiej strony do tych sluchawek mozna kupic wlasciwie kazda czesc zamienna.
 
Powrót
Góra