No dobrze to tak:
- nogi nie wyginają się tak jak Marios mówi, ciąłem już różne materiały nawet 4 metrowe belki wzdłuż przecinałem o 12cm grubości (na dwa razy trzeba bo max cięcie to 8cm)
- sprzęt dołączony do piły tzn. prowadnica do poprzecznego cięcia/cięcia pod kątem jak i sama culaga aluminiowe ale dają radę, najbardziej przeszkadzającą rzeczą jest luz tej poprzecznej prowadnicy umieszczonej w prowadnicy teowej, luz jest większy niż 1mm więc o dokładności nie ma mowy bo wystarczy lekko ruszyć ręką i już element jest inaczej ucięty
- w zależności od producenta różnie jest pomyślany sposób zaciągania culagi, jedni mają na mimośrodzie inni na śrubie, na mimośrodzie słabo trzyma po zaciągnięciu moim zdaniem + ciężko się przesuwa po odpuszczeniu mimośrodu, a na śrubie jest trochę źle pomyślany ale i tak wygodniej mi się na takim robi
- linijka umieszczona na pile jest głównie dla ozdoby i można na niej łapać wymiar ale bez metrówki czy suwmiarki się nie obędzie
- w zależności od sztuki wierzch jest różnie przykręcony tzn. mierząc prostopadle do tarczy z przodu stołu do krawędzi bocznej stołu (mowa o aluminiowym topie, nie uwzględniam stalowych doczepów) np. będzie wymiar 20,5cm a mierząc na tyle stołu od tarczy będzie 20,4/3cm co daje już cięcie pod kątem nawet jeśli prowadzimy materiał na prowadnicy prostopadłej do tarczy
- osłona tarczy nad nią jest na sztywno przykręcona, nie opada nie podnosi się
- gałki warto samemu sobie obejrzeć i ewentualnie zmienić śruby je mocujące na dłuższe, w mojej na przykład pokrętło od regulacji wysokości tarczy pomimo że wyglądało na przykręcone odpadało przy każdym pociągnięciu, okazało się że producent dał za krótką śrubę, dałem 3 razy dłuższą i trzyma idealnie
- też w zależności od producenta jedne stoły mają wykręcany środek żeby dostać się do tarczy i ją wymienić czy np. zdjąć prowadnicę za tarczą, ja nie mam odkręcanego środka i muszę się bawić w dostęp od spodu albo z boku przez odkręcaną kratkę na 6 śrub, mój wujek ma normalnie odkręcany środek
- gościu, który projektował skręcanie nóg powinien to później sam każdemu składać, chyba ze 3h się bawiłem żeby ją złożyć w dodatku i u mnie i u mojego wujka wszelkie pręciki nie są oznaczone gdzie, który ma iść, trzeba samemu pomyśleć
- te doczepiane boczne powiększenia stołu są pod lekkim kątem i po zewnętrznych stronach są wyżej niż środek stołu, można sobie to poprawić ale i tak trzeba się bawić wtedy z wiertarką czy pilnikiem żeby zwiększyć zakres regulacji śrub do tych podpór pod nimi
Tak poza tym jestem zadowolony, ja kupiłem nówkę z gwarancją za 440zł, wujek kupił na allegro od gościa za 380zł z jakimś brakiem akcesoria i uszkodzonym opakowaniem. Jak na przykład potrzebowałem ostatnio sobie rozciąć jakąś większą płytę na paski o 100cm długości 24cm szerokości to sobie zaciskami do tego doczepianego wierzchu zamontowałem na zaciski poziomice, wymierzyłem metrówką i miałem idealne kawałki co do milimetra po pocięciu.