Tak zagłębiałem się w ten temat niestety koszty takiej komory są spore. Sam dźwięk w próżni rozchodzi się 2 razy sprawniej tj. dwa razy szybciej, tzn. ma dwa razy mniejszy opór mierzony z Ohmach.
Ma to swoje plusy dodatnie i plusy ujemne.
Wolne głośniki grają szybciej ale aby pomiary były wiarygodne w odniesieniu do klasycznego pomieszczenia odsłuchowego tj. panel podłogowy, firana w paski, narożnik, meblościanka i plazma minimum 60 cali
należy używać specjalnie do takich warunków zaprojektowanych mikrofonów. Te nie mogą być klasycznie omnimoparne tylko vacuumpolarne np. Bruel & Kjaer Vacuumpolar no.1.
Diyowcy w "elektrody +" podobno opracowali jakieś rozwiązanie z kapsułką WM61 panasoniksa z wbudowanym opornikiem ( dzielnikiem oporu przepływu dźwięku )