GDN 20/60 - jeśli chodzi dokładnie o 20/60/11 (ta końcówka "11" to chyba tylko różnica w wykonaniu kosza czy w kolorze krążka przeciwpyłowego i nie wpływa na parametry głośnika - ale nie jestem pewien) to albo OZ albo TL. Mam ten głośnik i testowałem go w linii transmisyjnej, obudowie zamkniętej i BR - różne objętości i strojenia. I po tych przygodach stwierdzam, że najlepszy jakościowo ale zarazem najsłabiej schodzący w dół bas wydaje on z siebie w OZ ~25 litrów - gra szybko, bez podbarwień ale sięga "zaledwie" 50 Hz i to już z lekkim spadkiem.
W TL'ce schodzi niżej - do ~40 Hz ale to straszne kombinacje, ciężko mu dogodzić ze strojeniem i wytłumieniem - przy niskim strojeniu ma mocne rezonanse a jak mu wytłumiasz tunel to bardzo traci na efektywności. Oczywiście da sie tutaj dojść do złotego środka ale generalnie lepiej zestroić go trochę wyżej (okolice 45-50Hz z tego co pamiętam) i dosyć mocno wytłumić mu tunel - gra wtedy z co prawda marnym zejściem ale nie rezonuje i nie traci efektywności do tych ~55Hz - tylko, że taki efekt uzyskasz również w OZ.
Testowałem go też w obudowie BR - podobnież różne objętości i różne strojenia ale odpowiadał albo marnym basem albo podbarwieniami i buczeniem - generalnie nie polecam. Z tego co piszą przedmówcy (przedpiszcy?

) do BP, choć nie próbowałem, chyba też nie bardzo...
GDN 20/60 to taki całkiem fajny ale zarazem dziwny głośnik, nazwałbym go "wysokonisko-niskośredniotonowym" - niski bas, jak na głośnik 20cm, ma taki sobie ale za to wyższy bas i niskie średnie odtwarza całkiem fajnie, w średnich tonach wpada znowu w mocny breakup i też jest kupka. Wynika z tego, że nadaje się do konstrukcji powyżej 3-drożnej - ale
póki co za takową się nie biorę
