• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Oklejanie frontów kuchennych

Rejestracja
Mar 3, 2015
Postów
47
Reakcji
0
Lokalizacja
Zabrze
Co myślicie o oklejeniu frontów kuchennych laminowaną płytą hdf? Wydaje mi się że to trwalsza opcja niż okleina, no ale jak to zareaguje na ewentualną wilgoć?
 
Mi się wydaje że najlepsza opcja to fornir z uczciwym lakierowaniem. Zamyka to kompletnie dostęp wilgoci. A przy wszelkich innych okleinach zawsze jest dziura przy krawędziach i tam się zawsze szafki zaczynają rozpadać. Ja u siebie mam fornir na frontach i nic się nie dzieje, korpusy mam z laminatu i pod zlewem wszystkie krawędzie zalałem lakierem bezbarwnym i też jest OK, bo jest szczelnie. A tam gdzie lakieru nie dolałem, tam puchnie.
 
ja mam fronty z akrylu. Świetna sprawa! Fabrycznie zrobione formatki, miesiąc mogą być w wodzie i nic im nie będzie. Mega wytrzymałe, estetyczne i tańsze od lakieru
z
 
Ja będę ( prawdopodobnie/ zależy od cen) zamawiał prosty front z mdf do wlasnego wykończenia. Na to ramiak ozdobny i samemu malowanie.
 
Generalnie sprawa jest taka że idę na kawalerkę, a nie bardzo mam kasę żeby kupować nową kuchnię. Porządne malowanie wyjdzie bardzo drogo. Uzmysłowiłem sobie (pomijając problemy przy krawędziach), że ten najtańszy biały hdf z którego robi się tylne ścianki w szafach ma dosyć nieprzyjemną fakturę, a pewnie nie ma wersji malowanej na płaski biały choćby pół mat, a najlepiej połysk... Póki co fronty z akrylu brzmią bardzo ciekawie tylko że akryl kojarzy mi się z tym że rysował by się jak tanie pleksy które się kiedyś dawało do ścianek komputerów... Chyba że się mylę? Można gdzieś kupić takie w sumie jaknajcieńsze płyty akrylowe białe, nie prześwitujące z docięciem w sensownej cenie?

- - - - - aktualizacja - - - - -

ja mam fronty z akrylu
Tzn normalnie płyta mdf pokryta akrylem, czy o co chodzi? Bo jak teraz czytałem to zwykle chodzi właśnie o zwykły mdf pokryty akrylem, a to mnie nie urządza bo trzeba by robić gniazda na zawiasy itd, a nie mam do tego warunków...
 
Według mnie opcje masz dwie. Kupić nową kuchnię, ale tak jak wspomniałeś brak kasy. Druga to wyszlifować to co jest, i pomalować zwykłą farbą np. Tikkurilla Everal Aqua.
Zrobisz to bardzo całkiem fajnie, dobrym wałkiem. Nie kombinuj z jakimś oklejaniem hdf, narobisz się, wdasz kasę a i tak nic z tego ciekawego nie będzie.
Malowanie najtańsze i najszybsze, wyjdzie czysto schludnie i nie ma co więcej oczekiwać.
 
ja też mam cześć frontów "akrylowych" - ale to nie jest tanie ;-) i tak zamawiasz gotowe płyty mdf oklejone akrylem - i zazwyczaj z okleiną krawędzi.. wiercenie pod zawiasy to jeden frez na wiertarkę 35mm

Twardość "nowych" akryli jest większa niż większości lakierów.. i zawsze masz ten plus, że za kilka lat mozesz sobie domówić zamienny front w tym samym kolorze..

jak ma być sprawnie, tanio i przyzwoicie to popieram pomysł Marios..
 
Gdybyś się zdecydował na akrylową farbę Tikkurila to na fronty kuchenne raczej bym polecal Tikkurila Otex Primer. Zrobiłem tak za radą sprzedawcy przy malowaniu szafy wnękowej (1x Otex + 2x Everal Aqua Matt) i powłoka jest naprawdę wytrzymała. Wyglada to całkiem ładnie. Z kilkudziesieciu cm upadła mi dość duża laminowana plyta wiórowa kantem i na malowanej powierzchni nie było śladu. Zwykły Everal Aqua Primer będzie raczej dość łatwo schodził z laminatu przy zadrapaniach.
Ostatnio wykańczałem szafki do pokoju dzieciaków Everal Aqua i wyszło całkiem przyzwoicie, ale nie ma sie co oszukiwać do powierzchni malowanej pistoletem trochę brakuje - widać strukturę po wałku. Na fronty raczej wolałbym fornir + lakier lub olejowosk domowymi metodami.

 
Powrót
Góra