• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

OPA549 w środku...dla ciekawskich

Rejestracja
Cze 24, 2004
Postów
487
Reakcji
0
Lokalizacja
Chorzów
Witam.Post ten jest raczej ciekawostką dla ludzi którzy nie wiedza co siedzi w popularnych TDA7294 czy LM czy właśnie OPA.
Udało mi się tak uszkodzić OPA549 że wyciągnąłem prawie całą strukturę z niego.Co ciekawsza na strukturze można znaleźć prawdopodobnie kawałki złota !.Pod mikroskopem widać 14 tranzystorów (struktur samych tranzystorów)...widok ciekawy.Dla chętnych poniższe linki ze zdjęciami:

http://members.lycos.co.uk/altonalton/opa1.JPG
http://members.lycos.co.uk/altonalton/opa2.JPG

Kosteczka ta ma 8 x 5 mm .
 
To ja nawet nie będę sobie próbował wyobrazić co jest w procesorze komputera czy karty graficznej :)
 
Wspolczesne procesory juz maja po 100 milionow tranzystorow. Na powierzchni lekko przekraczajacej 100mm2. Przewazie na kilku, kilkunastu warstwach. To jest dopiero ciekawe jak oni to robia ;)
Pozdro
Dexter
 
napewno nie ja ale uczylem sie projektowania... dajcie spokoj zaprojektowac pamiec 16kilo juz jest masakryczne a iles tam giga :|
 
Ostatnio zapuściłem OPA541 na zasilaniu +-40V i podpielem do suba 4omowego, subik grał ładnie ale jak podkręciłem na godzinę 12 to z układu tak fajnie poszedł dym jakby ktoś sprayem pryskał ;) jeszcze dodatkowo znajomy załatwił 2xOPA541 grały u niego w knajpce, gościu troche był wstawiony i puszczał muze tak że było chyba z 50%THD ;) opa dostały stałego na wyjściu. Te układy są fajne jednak tda7294 są bardziej idiotoodporne i mniej awaryjne no i ładniej grają.

p.s. alton jak sciągnełeś warstwe wierzchnią nie uszkadzając struktury? pochwal się ;)
 
W terorii to tranzystor ma prostą budowe, warstwa n i warstwa p, potem trzeba to odpowienio napylić i gotowe, ostatnimi czasy pojawiłsię pomysł "drukowania" tranzystorów, w którymś z młodych techników pisało o tym ale nie mam tego artykułu. Żeby było śmieszniej to działa ale chyba nie na zwykłych plujkach :) Projektowanie dziś z tego co mi się wydaje nie jest już takie skąplikowane, jeśli chodzi o samo upakowanie elementów to odniose się tu chociażby do protela. Dzięki autorouterowi program ze schematu ideowego i netlisty samemu układa elementy na płytce, do użytkownika należy tylko potem zaprowadzenie pożądku na tej płytce, podanie jej grubości, ilości warstw ścieżek itd. A co do schematu to wyjściem jest zwykły tranzystor, przechodząc przez bramki, przeżutniki itd dochodzimy do skomplikowanych struktur które umożliwiają nam to co umożliwiają... Pozdro
 
warstwe?.Zgniatałem powoli opa w imadle i odłamywałem obudowe :).Na sam koniec struktura sama odleciala od reszty :)
 
Powrót
Góra