• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Płytka drukowana

Rejestracja
Wrz 29, 2005
Postów
3
Reakcji
0
Lokalizacja
ELBLOG
Jestem początkujący wiec nie naśmiewajcie sie proszę o zetelna pomoc. Chciiałem sie dowiedziec jakim najłatwiejszym sposobem namalowac scieszki na płytce miedzianej??
 
Najłatwiej markerem (nawet za 5 PLN)... i potem to juz tylko trawić (środek drobnokrystaliczny lub trójchlorek żelaza - jak pamiętam),oczywiście jakość niższa niż przy prasowaniu czy naświetlaniu UV.
powodzenia
 
trUjchlorek żelaza...pewnie nigdzie :D

słownik się kłania panie kolego.

A trójcholer żelaza to pewnie w sklepie z art. dla elektroników.
 
Kwas solny nie trawi miedzi usunie tylko tlenki z powierzchni.
Doskonale trawi miedz kwas azotowy lecz jest za bardzo agresywny do scieżek namalowanych markerem.
 
oj panie eshO, trójchloreR trudno bedzie znalezc w sklepie dla eleKTORników :)

pzdr dla Cie ;)
 
Idz do sklepu elektronicznego i powiedz, że chcesz wytrawiacz. Oni będą wiedzieli o co chodzi.
 
Markerem to sobie możecie pisać po szybach i przystankach. Potrzebnu jest pisak który nie złazi i płytka się pod niem nie podtrawia.czyli taki który daje dobre efekty. Olejny lub inny dający grubą warstwę farby na miedzi, czyli przeznaczony właśnie do płytek. Taki który po 1-krotnym pomalowanoi zapewnia , że nic się pod nim ie wytrawi, po markerze to można sobie i 5 razy poprawiać a i tak będzie źle. Przynajmniej jeśli trawi się roztworem nadsiarczanu, bo FeCl3 ostatnio nie używałem.
Kwas solny można dodać do roztworu FeCl3 z dodatkiem wody utlenionej żeby go zregenerować.
 
to ciekawe , bo ja na początku robiłem markerem z Tesco za 1.5 zł , przejechałem 2 razy i niczego nie podtrawiało ...
 
aha,
kiedyś używałem farby modelarskiej - idealna :) ------> serio
tylko trzeba się narobić z pokrywaniem :/
 
bimber:
kwas solny nie trawi miedzi (!? N.C.)
a z tym kwazem azotowym to pojechales - cysterny do przewozenia kwasu azotowego wlasnie wewnetrzna warstwe maja z miedzi... bo tworzy sie tzw. patyna ktorej kwas azotowy nie rusza...
 
theant - włóż płytkę do azotowego i do solnego a potem przeproś bimber -a
Kiedyś jak zaczynałem przygodę z elektroniką (w modzie były tranzystory TG 5 )
do trawienia używaliśmy tylko kwasu azotowego (jak ktoś miał szczęście go kupić) jak nie to roztwór wody z solą i elektrolitycznie (ile to zeżarło krokodylków) ale to były początki lat 80-tych
 
Dokładnie marker może być na początek.Nawet po jednym pociągnięciu można uzyskać zadowalający efekt,zalęzne to w pewnym stopniu jest od temp kąpieli.
Po co chłopak ma wywalać 15-20 PLN żeby wymazać to na pierwszą płytkę.Niech poćwiczy za 4 PLN czy tam ile a jak dojdzie do wprawy a i ścieżki będą na tyle drobne że markery nie dają rady po kilkukrotnym malowaniu do kupi profesionalny do płytek i tyle.
powodzenia nowy :P
 
Powrót
Góra