• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Panele akustyczne - problem z montażem

Rejestracja
Paź 22, 2004
Postów
1,342
Reakcji
15
Lokalizacja
Wrocław
Witajcie

Ponieważ walczę z akustyką pokoju. Postanowiłem, że zrobię panele z wełny mineralnej ale i także kupie panele z gąbki. I stało się przyszły. Ponieważ nie chciałem niszczyć ściany pomyślałem, że kupię mocną dwustronną taśmę na piance. I tak się stało. Wszystko ładnie pięknie wyglądało to tak:



ale już po nocy wyglądało to tak:



Mimo mocnego dociśnięcia taśma super się trzymała tynku, a taśmy do czasu. Pół dnia zajęło mi dziś zdrapywanie jej ze ściany. Tak chwyciła, że miejscami z tynkiem odchodziła.

Czym przykleić teraz te panele? Jest w apama ich klej ale kosztuje aż 59zł + wysyłka, a tapicerskie na allegro po 12zł + wysyłka są już. Czy to to samo?
Czym to przykleić aby kiedyś w miarę łatwo było to oderwać?
 
Ło.. Ale żeś przegiął z tą ta#mą dwustronną ( :) to tak jak przyczepić półkę na szpilki;) ). Idz do sklepu z budowlanymi pierdołami i kup w tubie klej soudal do listew albo podobny. Jest jak guma do żucia ( brąz lub biały). Wsadź w pistolet i obsmaruj panele dookola plus srodek i docisnij do sciany rownomiernie. Odklej, posmaruj drugi raz i przyklej po 15 minutach. Bedzie trzymać :). Ja tak kleje listwy, panele i wszystkie ozdobne części do ścian. Jak chcesz to mozesz tez kupic drozszy Patex.
 
http://www.tesa.pl/dom_i_biuro/tasmy_montazowe
W necie widziałem testy to naprawdę nieźle trzyma taka taśma.

Jeśli panele masz tylko w miejscu które pokazałeś to może zrobić jakiś stelaż/stojak na który zawiesisz te panele ?

Czym to przykleić aby kiedyś w miarę łatwo było to oderwać?
To się wzajemnie wyklucza ;) Jak taśma mocno trzyma to zawsze pójdzie z tynkiem.
Najważniejsze w takich taśmach jest przygotowanie powierzchni.
Tak w zasadzie to wydaje mi się że łatwiej potem zaszpachlować 8 otworów niż od nowa tynk nakładać po oderwanej taśmie.
 
Chciałem jak najmniej inwazyjnie, zresztą tak podobnie w na amerykańskich filmikach znalazłem. Ściany trzyma super, gąbkę też trzymało. Ale powierzchnia porowata i powoli się to odklejało przez noc. A tak super w początkowej fazie trzymało, nie szło oderwać.

Mam kej montażowy Patex fix power. Ale czy jak kiedyś będę chciał to demontować to w miarę łatwo się oderwie czy jak teraz? (ze ścianą)
 
Ze ścianą. Mozesz też wbić w ścianę/ lub wkręcić małe kołki/wkręty dwustronne np
big_12-20-040-1_2336.jpg
 
Mam kej montażowy Patex fix power. Ale czy jak kiedyś będę chciał to demontować to w miarę łatwo się oderwie czy jak teraz? (ze ścianą)
O matko; to zrób haczyki, ale haczyki też jak przykleisz do ściany to później Ci odejdą z jej kawałkiem.
Możesz montować na małych kołeczkach jeszcze, ale kiedyś będziesz musiał zaszpachlować otwory po wierceniu...
Nie da się bezinwazyjnie a dobrze. ;)
 
Te panele z tyłu mają gołą gąbkę prawda ? Jeśli tak, to ciężko to będzie złapać czymkolwiek, aby trzymało się odpowiednio długo. Ja zastanowiłbym się nad podklejeniem tam np cienkiego HDFu na całej powierzchni, jakimś klejem pistoletowym. Dopiero taki panel z hdfem przykleił bezinwazyjnie na taśmie dwustronnej.
 
Szpachlowałem już dziś, to i kiedyś mogę. Taśmy już nie przykleję, paznokcie i palce - masakra od zrywania tego, ostatni raz.
 
paznokcie i palce - masakra od zrywania tego
A gdzie szpachelka :D

1. klejem tapicerskim połączysz dobrze piankę z jakimś talarkiem z czegoś np. średnicy 5cm na środku panelu, do talarka kawałek dobrej taśmy dwustronnej i przyklejasz do ściany, jedno punktowo (przecież to waży tyle co nic) ew. 4 mniejsze talarki/punkty w rogach panelu.
2. Ciekawe czy zwykły silikon sanitarny nie trzymał wy wystarczająco dobrze a odkleił się później od ściany bez większego problemu (4 małe punkty w rogach panelu)
3. Klej na gorąco (4 male punkty) nie pamiętam koloru laski (chyba żółte)
4. Małe kołeczki montażowe (wkręty zagięcie kąt prosty)
 
Ja tylko powiem, że jeżeli sofa jest miejsce pdsłuchowym to panele są zamontowane w najmniej użytecznym miejscu, róznie dobrze może ich nie być.
 
El_liero rozwiń myśl. Ja tam widzę inaczej, że na kilku poradnikach jest żeby za głową dawać pochłaniacze/rozpraszacze oraz za kolumnami, po bokach i narożach.
Przykłady:
http://storage.lauda-audio.pl/fck_files/image/por2.jpg
http://media.soundonsound.com/sos/feb06/images/studiososmirrorpoints01.l.jpg
https://www.gearslutz.com/board/att...d1214597157-control-room-acoustics-studio.jpg

- - - - - aktualizacja - - - - -

A jak bym zrobił tak. Przykleił to tym Patex fix power a żeby trzymało podczas schnięcia patexu to na narożach klejem z pistoletu?
 
Kolega ma całe pomieszczenie wyklejone gąbką....

na zwykłym sylikonie.... najzwyklejszym....

 
kondrax Sam wklejając owe linki potwierdzasz moją wypowiedz, tylko tego nie widzisz. Już ci rozwijam. Widzisz, że na dwóch tamtych rysunkach miejsce odsłuchowe jest z daleka od tylniej ściany i tam są panele? A tam gdzie jest blisko siciany, nie ma paneli? Powód - masz się skupić na odbiciach pierwszych/wczesnych i na takich które opóźnienie względem fali bezpośredniej (prosty promień ze żródła do miejsca odsłuchowego) jest minimum X milisekund, bo to tych fal, faza aksutyczna powoduje największe zmiany w percepcji dźwięku. (Sorry za wartość X, jest późno, nie pamiętam jej, a nie mam zamiaru zmyślać, poszukaj na necie). Teraz jak usiądziesz zaraz za ścianą i obliczysz sobie z jakim opóżnieniem dotrze do twojego ucha fala odbita od ściany, znajdujacej się 20cm za twoją głową, zobaczysz, że jej wartość jest o wiele mniejsza od X. Zresztą nie ma co tu liczyć, sam podesłałeś już linki tak? :)
Możemy rozwinąć jeszcze tamat fal stojących w twoim pokoju, na które już prędzej ten panele mają wpływ. Ale zostawiam.
 
Dylemat jak zamontować panele akustyczne by nie niszczyć za bardzo ścian zawsze będzie. Wspomniane linki nie dadzą tego samego efektu, przyklejenie sylikonem odrazu kasuje powierzchnie farby. Nie spotkałem się jeszcze z ŁATWO schodzącym MOCNYM klejem - ślad zawsze zostanie niestety.
 
klej tapicerski w sprayu da radę. Ale odejdzie razem z tynkiem albo pianką, więc będziesz miał szpachlowanie. Ale to już chyba w każdym przypadku, kleje montażowe też zejdą z farbą.
 
Dylemat jak zamontować panele akustyczne by nie niszczyć za bardzo ścian zawsze będzie. Wspomniane linki nie dadzą tego samego efektu, przyklejenie sylikonem odrazu kasuje powierzchnie farby. Nie spotkałem się jeszcze z ŁATWO schodzącym MOCNYM klejem - ślad zawsze zostanie niestety.

Działanie paneli pochłaniających jest najskuteczniejsze jak są odsunięte od ścian 10-20 cm i powieszenie ich nie jest złym pomysłem, będą działały równie skutecznie jak mocowane do ścian.
 
Powrót
Góra