• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Plik kalibracyjny - Calibration file Behringer B-5

Rejestracja
Lut 14, 2006
Postów
2,806
Reakcji
4
Lokalizacja
Wieluń/Dendermonde
W załączniku wstawiłem plik kalibracyjny do mikrofonów pojemnościowych Behringer B-5. Posiadają w zestawie dwie kapsułki, kalibracja wykonana dla wszechkierunkowej - omnidirectional. Na warsztat trafiły dwa takie mikrofony, idealna okazja do porównania ich powtarzalności. A owa była wysoka, więc zamieszczam tylko jeden plik, gdyż drugi jest prakrycznie taki sam.

Pliki stworzone na zlecenie Hermes'a, jemu podziękujcie. Ja tylko wykonałem robotę.

3c184b08e98266a803af32097eb9a8e8_1459876419.jpg


Pokaż załącznik cal_b-5_el_liero.txt
 
Masz możliwość kalibracji do 40kHz żeby można było uchwycić break-up metalowych kopułek?
 
Zeby mierzyc w pasmie 40khz, to jeszcze karta musi poleciec na 24/96 khz.

Dobra robota El liero! zaladuje pozniej pliczek do mojego b-5 i porownam.
 
Tak wyglada przykladowy pomiar B-5 z kalibracja jaka dostalem przy zakupie ( zolta linia ) i kalibracja El_liero ( zielona linia ). Powtarzalnosc B-5 wydaje sie bardzo dobra, co do pliku to jedynie mozna sie przyczepic do zafalowania powyzej 15-16khz, ktore nie powinno wystapic ( nie wystepuje na mojej kalibracji oraz na realnym pasmie mierzonego glosnika )
 
Echo Tak, ale do mierzenia breakupów niepotrzeba skalibrowanego mikrofonu, tylko takiego co poprostu jeszcze jest efektywny w tym paśmie. No i kwestia karty jak PM wspomniał.
PM miło widzieć kolejne potwierdzenie, tym razem z twojej strony.
 
Echo Tak, ale do mierzenia breakupów niepotrzeba skalibrowanego mikrofonu, tylko takiego co poprostu jeszcze jest efektywny w tym paśmie. No i kwestia karty jak PM wspomniał.

Moja karta dźwiękowa X-Fi spokojnie sięga do ponad 40kHz ale mikrofon na WM-61a już nie. W pomiarze mikrofonem w ogóle nie widać piku rezonansowego metalowej membrany Seasa choć na impedancji wyraźnie jest zaznaczony.
 
Ostatnia edycja:
A pasmo przedwzmacnaicza mikrofonowego jest wystarczająco szerokie?
Druga sprawa to WM-61a nie jest wystarczająco czuły powyżej 20kHz jak i nie jest zaprojektowany do pomiarów tak wysokich f. Plik kalibracyjny nie jest rozwiązaniem, kupno odpowiedniego mikrofonu jest :) Sam mam plik kalibracyjny do WM61a tylko do 22kHz.

Podsunę ci informację, że kopułki aluminiowe (zależnie od średnicy) mają break up między 22kHz~30kHz.
Kopułki diamentowe sięgają 40kHz. :)
 
Moja karta dźwiękowa X-Fi spokojnie sięga do ponad 40kHz ale mikrofon na WM-61a już nie. W pomiarze mikrofonem w ogóle nie widać piku rezonansowego metalowej membrany Seasa choć na impedancji wyraźnie jest zaznaczony.
A jaki masz ustawienia karty podczas pomiaru?
 
To najpierw zmierz swoja karte, czy na ustawieniach 24 bitow, z probkowaniem 96khz w czasie pomiaru osiaga te 40khz pasma. Jesli tak, to wine mozna zrzucic na mika.
 
Wejście mikrofonowe w X-Fi ma wystarczające pasmo przenoszenia do pomiaru break-up'u ale dla pewności jeszcze raz zmierzę mikrofonem, bo może wtedy nie ustawiłem w opcjach programu odpowiedniej częstotliwości próbkowania.

4753ce6f5f4251a3de9071c55abebab0_1460021178.jpg
 
Nie na temat...
Może pogaduchy o kartach dźwiękowych warto by wydzielić?
 
Ciekawe czemu nikt na anglojęzycznych forach nie pisze o użyciu Behringera B5 do pomiaru głośników.
 
Ostatnia edycja:
Bo nikt na to nie wpadl. Poza tym oni wiekszosci jeszcze siedza albo na wkladkach panasonika, albo awansowali do Umika usb z Xsim, a przeciez swiat poszedl do przodu....
 
Powrót
Góra