• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Podłączenie odbiornika BT audio R/L/GND do wzmacniacza R+/R-/L+/L-

Rejestracja
Cze 19, 2022
Postów
6
Reakcji
0
Witam,

Jestem w fazie tworzenia modułu który komunikuje sie za pomocą BT z telefonem i wysyła dźwięk do wzmacniacza za pomocą magistrali CAN samochodu (wejścia R+/R-/L+/L-).
Niestety z przyczyn budżetowych, nie mogę zakupić modułu BT który transmituje dźwięk na 4 kanały ( R+/R-/L+/L-), w grę wchodzą jedynie tańsze moduły które niestety posiadają jedynie kanały R/L/GND.
Tutaj pojawia się pytanie - w jaki sposób mogę podłączyć 3kanałowy moduł Bluetooth-audio do 4 kanałowego wejścia wzmacniacza aby nie było żadnych zakłóceń?
 
Masz racje, przyjąłem całe złącze jako magistrale CAN, stąd pomyłka w nazewnictwie. Inna sprawa połączenie nie jest bezpośrednio do wzmacniacza, tylko przez radio samochodowe.

Zmieniarka która mam zamiar zastąpić ma następujące wyjścia:


Radio:


Wzmacniacz:


"Podejrzewam że R-, L- do gnd, R+ i L+ do R L" Normalnie bez zastanowienia bym tak podłączał natomiast gdzieś na Internecie czytałem że przy takim podłączeniu występują zakłócenia i ze należy odseparować masy natomiast nie za bardzo wiem w jaki sposób.
 
To ja wysiadam, może ktoś z większym doświadczeniem... Może to symetryczne wejście? Stosuje się takie w samochodach?
 
Oczywiście, że symetryczne. Pozwala to na eliminacje zakłóceń z samochodu i przesyłanie go skrętką.
Potrzebujesz układu symetryzującego na tranzystorach lub wzmacniaczu/ach operacyjnym. W najprostszej wersji trzeba zrobić tłumik z dopasowaniem impedancji. Przykładowo 3 rezystory 2k w szereg. do środkowego podłączasz L+ i L- do wolnego rezystora od strony L- masa bluetooth przez kondensator i tak samo do strony L+ do wyjścia L w bluetooth również przez kondensator. Jest to taki "erzatz" ale może wystarczy (układ z wzmacniaczem jest najlepszy).
 
Micwoj dziękuje za próbę rozwiązania problemu.

Oczywiście, że symetryczne. Pozwala to na eliminacje zakłóceń z samochodu i przesyłanie go skrętką.
Potrzebujesz układu symetryzującego na tranzystorach lub wzmacniaczu/ach operacyjnym. W najprostszej wersji trzeba zrobić tłumik z dopasowaniem impedancji. Przykładowo 3 rezystory 2k w szereg. do środkowego podłączasz L+ i L- do wolnego rezystora od strony L- masa bluetooth przez kondensator i tak samo do strony L+ do wyjścia L w bluetooth również przez kondensator. Jest to taki "erzatz" ale może wystarczy (układ z wzmacniaczem jest najlepszy).


mkpl2006 szczerze mówiąc nie bardzo potrafię sobie zobrazować proponowany układ na rezystorach / kondensatorach - tutaj jeżeli była by możliwość to poproszę o schemat.

Inna sprawa, czy mógłbyś powiedzieć w jaki sposób podłączyć układ na wzmacniaczach?
Mam pod ręką THS4552IPWT, pomijając podłączenie rezystorów i kondensatorów które należy podłączyć według dokumentacji technicznej. Czy wystarczy że na wejście VIN1- i VIN2- podłączę masę z modułu bluetooth?

Wejścia/ wyjścia wzmacniacza
THS4552IPWT


Link do dokumentacji technicznej, gdyby była potrzebna.

https://www.ti.com/lit/ds/symlink/ths4552.pdf?HQS=dis-mous-null-mousermode-dsf-pf-null-wwe&ts=1655985236651&ref_url=https%253A%252F%252Fw ww.mouser.pl%252F
 
W najprostszej wersji trzeba zrobić tłumik z dopasowaniem impedancji. Przykładowo 3 rezystory 2k w szereg. do środkowego podłączasz L+ i L- do wolnego rezystora od strony L- masa bluetooth przez kondensator i tak samo do strony L+ do wyjścia L w bluetooth również przez kondensator. Jest to taki "erzatz" ale może wystarczy (układ z wzmacniaczem jest najlepszy).

Coś w tym stylu?

 
Coś w tym stylu?


Dokładnie tak. R2 i R5 o takiej impedancji jak w radiu lub zastępowanym module.
Patrz na ten układ tak jakby zaciski + i - były sondami pomiarowymi miernika. Im będziesz te sondy łączył z sobą bliżej źródła tym mniejsze zakłócenia otrzymasz :).

Będę w domu wieczorem narysuję schemat. Bo na wzmacniaczu operacyjnym jest ta zaleta, że łatwiej dopasować impedancję i poziom sygnału z modułu bluetooth (może być za mały lub zbyt duży i trzeba by to zmierzyć).
 
Dokładnie tak. R2 i R5 o takiej impedancji jak w radiu lub zastępowanym module.
Patrz na ten układ tak jakby zaciski + i - były sondami pomiarowymi miernika. Im będziesz te sondy łączył z sobą bliżej źródła tym mniejsze zakłócenia otrzymasz :).

Będę w domu wieczorem narysuję schemat. Bo na wzmacniaczu operacyjnym jest ta zaleta, że łatwiej dopasować impedancję i poziom sygnału z modułu bluetooth (może być za mały lub zbyt duży i trzeba by to zmierzyć).

W takim układzie, dla ułatwienia wstawiam schemat wzmacniacza z modułu na którym bazowałem. Rezystory i kondensatory powinny być dobrze dopasowane biorąc pod uwagę że cały układ realizował dokładnie tą samą funkcje.
Jedyne co się w moim przypadku się zmieniło to ilość wyjść modułu BT (na schemacie jako LOUT-,LOUT+, ... )

 
W takim układzie, dla ułatwienia wstawiam schemat wzmacniacza z modułu na którym bazowałem. Rezystory i kondensatory powinny być dobrze dopasowane biorąc pod uwagę że cały układ realizował dokładnie tą samą funkcje.
Jedyne co się w moim przypadku się zmieniło to ilość wyjść modułu BT (na schemacie jako LOUT-,LOUT+, ... )


Można i tak przy czym układ trochę egzotyka.
Moja propozycja to układ wykorzystujący napięcie stałe na wyjściu niesymetrycznym układu bluetooth. W pierwszym wariancie napięcie to jest odfiltrowywane do "DC" i tworzy potencjał polaryzacyjny dla wzmacniaczy operacyjnych. Rezystor w filtrze jest obciążeniem dla moduły bluetooth.

Jeśli konieczne jest wzmocnienie, może okazać się, że składowa DC jest zbyt niska i trzeba zgodnie z drugim wariantem zrobić układ generujący potencjał sztucznej masy.

Dla obu przypadków pierwszy stopień z rezystorami RB i R ustala wzmocnienie układu. Pozostałe rezystory mogą zostać na tej samej wartości co rezystor R ponieważ drugi wzmacniacz ma wzmocnienie jednostkowe i tylko odwraca fazę.
Jako wzmacniacz może być zastosowany LM258. Niema tu wymagań na niskoszumność czy duże pasmo. Głównym wąskim gardłem tego systemu jest DAC i możliwości bluetooth jako takiego.


 
Ostatnia edycja:
Można i tak przy czym układ trochę egzotyka.
Moja propozycja to układ wykorzystujący napięcie stałe na wyjściu niesymetrycznym układu bluetooth. W pierwszym wariancie napięcie to jest odfiltrowywane do "DC" i tworzy potencjał polaryzacyjny dla wzmacniaczy operacyjnych. Rezystor w filtrze jest obciążeniem dla moduły bluetooth.

Jeśli konieczne jest wzmocnienie, może okazać się, że składowa DC jest zbyt niska i trzeba zgodnie z drugim wariantem zrobić układ generujący potencjał sztucznej masy.

Dla obu przypadków pierwszy stopień z rezystorami RB i R ustala wzmocnienie układu. Pozostałe rezystory mogą zostać na tej samej wartości co rezystor R ponieważ drugi wzmacniacz ma wzmocnienie jednostkowe i tylko odwraca fazę.
Jako wzmacniacz może być zastosowany LM258. Niema tu wymagań na niskoszumność czy duże pasmo. Głównym wąskim gardłem tego systemu jest DAC i możliwości bluetooth jako takiego.



Dziękuję, będę pewnie testował obie wersje . Do zaproponowanych układów mam tylko jedno pytanie - jak dobrać odpowiednia kondensatory?

Inna sprawa, upierając się trochę przy zaproponowanym przeze mnie układzie, czy jest możliwość dopasowania go tak, aby działał przy obecnym module BT?
Czy mogę połączyć wyjścia uzyskane z 1 wersji (rezystory dobrane tak aby nie generowały wzmocnienia) do zaproponowanego przeze mnie wzmacniacza?
Całe urządzenie będę składał modułowo aby w razie gdyby obecny moduł BT był za lichy, móc go w przyszłości łatwo wymienić. Zaproponowany przeze mnie układ był bazowo wpięty bezpośrednio do modułu BT z 4 wyjściami dlatego pozostawienie układu z wzmacniaczem THS4552IPWT da mi możliwość łatwej podmiany modułu BT z wspólną masą na "lepszy" z odizolowaną masą dla poszczególnych kanałów.
 
Powrót
Góra