Żółwik,
Powiem tak, duzo osob mowi ze 8 '' wystarczy do takich 12m2, mi tez sie wydawalo ze to by bylo optymalne, ale po zmianie na 10'' roznica jest naprawde spora, glosnik sie nie meczy, lzej mu sie pracuje w niektorych czestotliwosciach, membrana nie musi latac jak szmata, gdy glosnik ma zagrac nizsza czestotliwosc.
Duzo bylo tematow odnosnie niskich fal i ich dlugosci, ze takie male pomieszczenie to nie uslyszymy niskiego zejscia, moze o bardzo niskie bedzie trudno, ale jest na tyle niskie ze poczujemy mrowienie na plecach

wszystko zalezy od akustyki pomieszczenia, u mnie akurat jest tak ze tam gdzie siedze basu jest wystarczajaco, w innym miejscu brak a jeszcze w innym jest ponadto.
Warto jest miec troche zapasu mocy by w przypadku braku mozliwosci ustawienia optyamlnie subwoofera, moc sie cieszyc jego graniem
Gdy mialem 20 centymetrowego TONSILA, to wychodzilem z siebie, gdy w miejscu gdzie teraz siedze nie bylo go wcale slychac, teraz nie mam tego problemu robie troche glosniej subwoofer i mam zapas mocy

) a gdy mi odbije i chce przy ulubionym utworze poczuc dreszcz na plecach odkrecam bardzo glosno

))
ja bede mimo wszystko polecal 10 cali, wszystko rozbija sie o wlasne zapotrzebowania, jedni sluchaja cicho muzyki, delektuja sie nia, inni chca poszalec niczym na dyskotece, ale kto nie powiedzial ze nie mozna delektowac sie muzyka przy duzej glosnosci

)) gdy temu towarzyszy jeszcze jakosc

)