Szczerze to moje technikum to nie jest to czego się spodziewałem. Po pierwsze to poziom jest średni ale jak wiadomo każdy sam stawia sobie poprzeczkę, w technikum oprócz przedmiotów trudnych (Układy cyfrowe, mikroprocesorowe), mniej trudnych (układy analogowe, systemy transmisyjne) są przedmioty proste (rozszeżona matma, fizyka) są przedmioty beznadziejnie niepotrzebne przeciętnemu człowiekowi (biola, geografia i te sprawy) <--tego nie powinni uczyć w technikum. Oczywiście dochodzą do tego pracownie, żeby się nie chwalić to w maju możliwe, że pojade na praktyki do niemiec, więc mimo wszelkich niedogodności ciesze się, że poszedłem do tej szkoły.
A pomysł z nową maturą mi się zupełnienie podoba, polałbym starą maturę i stary egzamin zawodowy, ale nie mam co się smucic tylko dobrze się do wszytkiego przygotować.
Moim zdaniem ludzie którzy są odpowiedziałni na te wszystkie reformy nie zabardzo wiedzą co chcą zrobić a tym bardziej jak.