Witam mam taki problem lewy kanał w wzmacniaczy mi trzeszczy, znaczy raz trzeszczy raz nie, nie wiem czemu tak się dzieje mam wzmacniacz podłączony do kompa i wydaje mi się ze może być to wina kabla, jak trzeszczy a jak się ruszy kablami to przystaje na moment. Czasami jest tak ze kable się nie ruszają to gra dobrze a nagle znów trzeszczy ;/. Na imprezie był podpięty do CD i nic nie trzeszczało. A jak miąłem kiedyś inny wzmacniacz podłączony na tych samych kablach to nic nie trzeszczało. I kolega ma tai sam wzmacniacz i ten sam problem ;/ ja mam wzmacniacz PIONEER A-502R jeśli ma to jakieś znaczenie.
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Problem ale z czym ?
- Autor wątku Urban
- Data rozpoczęcia
raczej kable ... moze kup inny za 5 zl albo zrub sobie
umnie nic nie trzeszczy !!! gniazdo jest ok
standard mini jacka jest poprostu do kitu.... same z nim problemy nieda się wcisnąć dobrego kabla niema poządnych gniazd ani wtyczek poprostu padaka!!
Sound Wave, Ma racje ile ja sie namęczyłem żeby wcisnąć jacka ze słuchawek do karty muzycznej... poprosty wchodził do połowy i dalej sie blokował,wkońcu na chama wlazł ... :/
a ja mam fajnego zielonego nic nietrzeba "wpychac ... " ;]
sie nazywa eustachy
sie nazywa eustachy
Ewidentnie wina kabla lub wtyku. osobiście zrobiłbym sobie przejściówki do komputera z gównianego małego jacka na gniazdo gruby Jack. Porządnie raz zlutować i problem zniknie.
Pozdro.
Pozdro.