mam taki problem, ponieważ właśnie przymierzyłem mojego ax do otworu we froncie i ... zobaczyłem że cały ginie w płycie :neutral: no prawie. ale miejsca na przepływ powietrza wydaje się tam niewiele, płyta wiórowa kończy się niewiele powyżej wysokości dolnego zawieszenia. co z tym fantem zrobić? domyślam się że frez by pomógł, ale nie mam frezarki a wiórówka nie jest zbyt wdzięcznym materiałem do zabawy z dłutem. Czy jeśli zrobię pomiar w closed i wyjdzie tylko jeden pik rezonansowy to znaczy że jest ok i można zostawić?
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
problem natury kontrukcyjnej
- Autor wątku Carcrusher
- Data rozpoczęcia
hmm a jakiej grubości daleś płyte ??
myśle że niepowinno być problemów - ewentualnie mozesz od tyłu obszlifować
myśle że niepowinno być problemów - ewentualnie mozesz od tyłu obszlifować
22mm, też myślałem żeby troche od dołu pilnikiem pojechać, ale nie za blisko do mocować 
.
Zawodowe konstrukcje maja front czasem nawet 5 czy 7cm i tam z kazdym glosnikiem jest taki problem. Jedynym rozwiazaniem jest wlasnie specjalne frezowanie rozchylajace otwor ku wnetrzu ale zostawiajac material na sruby montazowe.
Domyslam sie ze kosz glosnika nie bedzie sie chowal w podfrezowaniu bo to by nieco pomoglo, w koncu 22mm front to nie tak duzo a glosnik moze sie schowac na jakies 8mm.
Domyslam sie ze kosz glosnika nie bedzie sie chowal w podfrezowaniu bo to by nieco pomoglo, w koncu 22mm front to nie tak duzo a glosnik moze sie schowac na jakies 8mm.
zabawa z pilnikiem pomogła, jest ok, oczywiście w miejscach śrub zostawiłem niespiłowane. dzięki za pomoc