• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Problem z zasilaniem w kompie a dźwięk :)

  • Autor wątku Autor wątku Lynx
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Rejestracja
Cze 25, 2004
Postów
223
Reakcji
0
Lokalizacja
Grodzisk Maz.
Witam.

No własnie chciałem opisać dość nietypowe zjawisko, które ma miejsce u mnie w mieszkaniu (blok).

Rzecz polega na tym, że majac włączonego kompa wzmacniacz jakieś swiatło tv i inne pierdoły podczas zapalania lub gaszenia kolejnych świateł/urządzeń dźwięk w kompie znika na ok. 1 sekunde (totalna cisza) cały komp pracuje bez zarzutu jak i inne urządzenia. Dzieje sie tak o d kilku dni po przemeblowaniu pokoju. Domyślam sie ze chodzi o skoki napięcia ale musze to jeszcze sprawdzić miernikiem. Podłaczałem kompa juz pod przeróżne listwy, robiłem kilka kombinacji - bez skutku. Troche to dziwna sprawa bo kiedys jak były skoki napiecia to mi sie komp restartował a teraz niedziała dźwięk więc troche to dziwne :|

Zauważyłem też w obu pokojach wszystko podłączone jest tylko pod 2 gniazka (możliwe ze ta sama gałąź). Dzisiaj sprawdze napięcie bo to jest bardzo irytujący temat, szczególnie gdy mieliśmy mieć 230V a zapewne nie ma 220V....
 
tam gdzie to możliwe zmien "biegunowożć" zasilania - wtyczki w gniazdku.
Czy kompa masz uziemnionego? czasami to powoduje dodatkowe problemy.
czy masz jaką antene tv lub inne masy połaczone np przez wzmacniacz?
przyczyna raczej jedna - masa ale do sprawdzenia kilka obwodów.
Pozdrawiam
 
ditomek, ok zmienie biegunowosc... czykomp jest uziemiony? no niebardzo...
do wzmacniacza mam podpiętą kablówkę (radio)

jak zmienie bieguność i dalej tak bedzie to co ja biedny mam robić ;>
 
ja mam taka opcje w biosie
"ac97 reset if power loss"
czyli ze jak spadnie napiecie czy tam straci moc to ja resetuje i mozliwe ze to wlasnie zamiast calego resetu masz reset samej dzwiekówki.
 
odłącz kablówke i sprawdz jak gra.
jak gra ok to trzeba odsprzęc kablówke.
najpierw sprawdz czy pomaga ogłaczenie anteny
 
Eeee zaniki napiecia, ze gasnie ci muzyka, ale nie gasnie nic innego? niemozliwe :]
Norma ATX przewisuje wachania napiecie 12V +/- 10% oraz 5V i 3,3V -/+ 5%.
Wiec jakby byl jakis znaczący skok napiecie to raczej na przerwie w działaniu dzwieku by sie nie skonczyło :)
Jestes pewien ze to gasnie ci muzyka w kompie a nie np wzmacniacz? Podlacz do kompa sluchawki i zobacz.
 
Ta normy swoją drogą a wrażliwość elementów kompa swoją. Jaki masz zasilacz? Jak jakis Codegen albo inny Tracer "400W" to wymieniaj póki ci komp sie nie sfajczyl ;)
 
No zasilacz mam dobry HIPER HPU-3S350 350 W wiem ze dałem za niego sporo grosza... wiec badziewie to to nie jest. Tak to przerywa komp bo wzmak grając pod DVD czy radiu gra normalnie. zrobie resa i zobacze w biosie czy jest taka opcja jak pisał Tasior.

Pozdro

[ Dodano: 2006-04-25, 16:17 ]
odłaczyłem kablówkę, nie znalazłem w biosie takiej opcji... nadal to samo...

[ Dodano: 2006-04-25, 16:30 ]
dobra zrobiłem pomiar miernikiem elektrycznym... i oczom nie uwierzyłem.
Urwały mi sie sondy na końcach kabli kiedyś a mam w domu troche jakichś starych kabli i znalazłem kabel z wtyczką. połączyłem uruchomiłem miernik ... i uwaga ... włożyłem do kontaktu... i ................. 242-247 V !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! miernik jest dobry na bank czy to przez to ze podłączyłem go z kablem moze byc taki wynik ??? jak zapalam światło to skacze do 250V i wraca na 247... no ZONK

[ Dodano: 2006-04-25, 16:32 ]
zrobiłem jeszcze jeden pomiar... w gniazdku w łazięce (też jak sie zapala to muza gaśnie) normalnie jest tam 237V jak sie zapali to nadal jest 237V ale jak zgaśnie to przez 0,5 sekundy było 253V !!! chyba troche zadużo ?!

[ Dodano: 2006-04-25, 20:02 ]
Dokonałem kolejnego pomiaru.
tymrazem w ścianach jest 230-235V natomiast jak włączam światło - znów w łazięce (zauważyłem ze głównie przez światło w kiblu dzieją sie takie rzeczy) - to skacze do 260V a czasem miernik dostaje świra i pokazał raz ponad 400V... czy to możliwe zeby były takie skoki napięcia ???
 
Lynx, Nie tak szybko :)
piszeż ze odłączyłeś kablówkę ale skąd jesli tylko ot ampli (zakładam ze to amplituner DD) to sprawdz czy nie ciągnie jakiejść masy z kablówki z TV przez DVD.
Najlepiej to odłącz wszystko poza kompem (komp->wzmak->kolumny i NIC więcej). Powinno grać dobrze.
Jesli nadal żle to sprawdz zasilacz w kompie (spróbój czy odłączenie uziemnienia do kompa coś da.
Jest dużo rzeczy do sprawdzenia.
A wg mnie to mozliwe zeby dzwiękówka szalała. Przepięcie idzie właśnie przez nią więc moze się robić reset procka i załadowanie firmware'u.
Pozdrawiam
 
................. 242-247 V !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! miernik jest dobry na bank czy to przez to ze podłączyłem go z kablem moze byc taki wynik ??? jak zapalam światło to skacze do 250V i wraca na 247... no ZONK
Proponuję zgłosić to zanim coś się stanie. U mnie jakiś czas temu, po wprowadzeniu się do nowego mieszkania bardzo często przepalały się żarówki - około 6 w ciągu miesiąca. Z ciekawości zmierzyłem napięcie - 254V, a czasami skakało nawet do 259V!. Mierzyłem w całym mieszkaniu, u sąsiadów i wszędzie było tak samo. Zgłosiłem to, przyjechali dwaj panowie i powiedzieli, że wszystko jest w porządku, ale na drugi dzień grzebali przy osiedlowym transformatorze i obniżyli do 239V. Problem polegał na tym, że dali za duże napięcie myśląc że jak ludzie wprowadzą się to będzie większe obciążenie i napięcie spadnie. Jednak tak się nie stało, transformator obsługuje na razie dwa bloki, a w pierwszym ludzie mieszkali ponad rok z takim napięciem i podobno nikt nigdy nie zgłaszał problemów.
 
ditomek, kablówke odłaczyłem od TV i Ampli podłaczona była tylko w drugim pokoju w TV... tak myśle co ma światło włazięce do kablówki :P hehe

No jak nic sie nie zmieni to zgłosze to bo troche to dziwne jest :/
 
Takie cuda się dzieją. I jeśli chodzi o sama kablówkę nic nie poradzisz.
Ale spraw nie jest jeszcze przegrana.
Dalej nie napisałeś czy wzmacniacz podłączony do kompa (i nic wiecej) gra dobrze.
 
Wzmak, sub,komp, monitor, 2 switche i tel stacjonarny - zapalam światło i dupa dalej to samo... nawet jak wyjmowałem miernik z gniazdka to sie wyłączyło :/
 
Widzę ze nie ma sensu doradzać cokolwiek.
Ty dalej swoje. Jak chcesz to sprawdzić jak nie rozłączysz całej, niepotrzebnej reszty?
Wsadziłeś miernik do gniazdka, zmierzyłeś napięcie i co z tego. Mogłes się zapytać zanim wsadzisz ten miernik to bym Ci powiedział ile pokaże. Skoro gdzieś jest przebicie to nie dziwne że Ci pokazuje całe napięcie a nie połowe lub ćwiartkę.
Czego oczekiwałeś?
Pozdrawiam
 
A nie masz zwiniętego w kółeczko kabla od listwy? ;) może przez przypadek zrobiłeś cewke/dławik. A może to jakieś promieniowanie kosmiczne :P Może obruszyła się w slocie karta dzwiękowa. Podłącz kompa gdzie indziej i zobacz co się dzieje. Widać że uparcie powtarzasz w kółko jakiś bład i nie chcesz nikogo słuchać.
 
Ej chłopaki nie to ze dalej swoje... robie co proponujecie. Kabli w kółeczko zwiniętych nie mam...

niebawem napisze jak to działa gdy WSZYSTKO INNE JEST ODŁĄCZONE
 
Hehe pewnie walki trwają.
Moim zdaniem to jest problem odpwiedniego uzmienienia i ekranowania. Miałem podobnie z moim diy DAC'kem. Też przerywał w identyczny sposób jak odpaliło sie coś w mieszkaniu. Wystarczyło wsadzić go do metalowej obudowy, umasić ją , do tego filterek sieciowy w gniazdku IEC i gitara nic nie przerywa.
 
Powrót
Góra