• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Problem ze stabilizacją napięcia

Rejestracja
Lis 21, 2009
Postów
431
Reakcji
0
Lokalizacja
Pszczyna
Witam.
Jakiś czas temu wziąłem się za budowę stabilizowanej przetwornicy samochodowej. Postawiłem sobie dwa główne cele - zabezpieczenia (napięciowe, zwarciowe) oraz zachowanie separacji galwanicznej (stabilizacja transoptorem).

Zabezpieczenie napięciowe zostało żywcem "zerżnięte" z AVT2732, podobnie z zabezpieczeniem zwarciowym, z tym że rolę komparatora pełni osobny op-amp. Zabezpieczenia działają.

Problem pojawia się przy stabilizacji. Przekopałem pół internetu, bo ogólnie mówiąc trudno znaleźć coś sensownego. Zastosowałem TL431. Poniżej dwa schematy stabilizacji (strona wtórna). Przyznaję, że na jałowych obrotach działa to nawet nieźle. Utrzymuje stabilne +/-40V, po obciążeniu żarówką nie spada. Problem zaczyna się po podłączeniu wzmacniacza (AVT2762) i wysterowaniu go. Napięcie spada z każdym basem coraz niżej (tj, 80V, 69V, 60V, 55V, 50V, itd aż wzmacniacz się wyłącza poprzez zabezpieczenie podnapięciowe). Kolektor tranzystora zawartego w transoptorze (6N136) podłączyłem do napięcia odniesienia TL494 (+5V), a emiter bezpośrednio do komparatora TL494.

Próbowałem dwóch różnych konfiguracji TL431, za każdym razem ten sam efekt. Z dławikami i bez też (po 65uH na każdą gałąź zasilania). Napięcie na wejściu nie spada poniżej 12V (akumulator). Trafo nawinięte starannie, z resztą nie pierwszy raz już nawijam. Filtry na wyjściu to 2200uF na każdą gałąź zasilania (moc ogólna przetwornicy to 150W).

I teraz pytanie czego to może być wina ? Jakieś propozycje co mógłbym sprawdzić ?

Poniżej schematy obydwóch transoptorów oraz schemat podglądowy jak podpięta jest stabilizacja do sterownika.
 

Załączniki

  • 1.jpg
    1.jpg
    19.3 KB · Wyświetleń: 0
  • 2.jpg
    2.jpg
    21.9 KB · Wyświetleń: 0
  • tl.JPG
    tl.JPG
    48.9 KB · Wyświetleń: 0
I teraz pytanie czego to może być wina ?

Twoja :)

Przekopałem pół internetu, bo ogólnie mówiąc trudno znaleźć coś sensownego.
Źle szukałeś. No chyba że liczyłeś na gotowca.

Tłumaczyłem itp. Nic widzę z tego nie ma.
Niestety jeśli uważasz że elektronika polega na sklejaniu ze sobą jakiś schematów na chybił trafił to się grubo mylisz.
 
Dlaczego na chybił trafił ?

Te dwa układy transoptorów przerobiłem odpowiednio do moich potrzeb (zmiana dzielnika napięcia oraz sprzężenia). Napięcie jest stabilne bez obciążenia oraz z obciążeniem w postaci żarówki. Dopiero jak podłącze wzmacniacz (tzw wykożystuję większość mocy) to napięcie siada.

Gdzie zrobiłem błąd ? (albo jak to naprawić)
 
Przekładnia wynosi 4,8x (tak aby przy minimalnym napięciu zasilania mieć te 20% zapasu właśnie na spadki pod obciążeniem).

Co musiałbyś wiedzieć żeby ocenić gdzie może leżeć problem ? Dodam tylko że nie posiadam oscyloskopu :( Dobra rzecz, ale droga...

---------- Post dodany o 18:46 ---------- Poprzedni post o 14:52 ----------

Podejdźcie do problemu na poważnie :)
 
Rany, od czego jest to forum ? Skoro siedzą tu same spece jak na elektrodzie to po co to komu ? Żeby o pogodzie pisać ?

Nie pisze tu dla zabawy tylko dlatego że mam jakiś problem i oczekuje pomocy/rady.
 
Nawet nie chciało CI się wkleić całego schematu, płytki i danych transformatora. Dałeś tylko jakieś linki do fragmentów schematu. Żadnych danych czy założeń. Nie masz oscyloskop a ja nie mam kryształowej kuli.

---------- Post dodany o 19:40 ---------- Poprzedni post o 19:39 ----------

Zresztą tłumaczyłem Ci że robieni przetwornicy do car audio ze stabilizacją w trybie napięciowym to poroniony pomysł .
 
Znam Twoje zdanie na ten temat i je szanuje, wiec uszanuj i moje :) Nie lubie kiedy napięcie zmienia mi się wraz z obciążeniem a dodatkowo skacze przy zmianach napięcia na wejściu.

Zgodnie z sugestią zamieszcza schemat (sorry za jakość) oraz PCB. Wszystko w PDF'ach. Za chwile zamieszcze także spis wartości elementów.

P.S - PCB jest na innym serwerze bo PDF ma za duży rozmiar i nie można wgrać.

PCB:
http://www.przeklej.pl/download/003cg8213agh/montaz-pdf
 

Załączniki

Załączam wykaz wartości elementów:
1k - R12, R17, R18, R19, R21, R25
10k - R3, R7, R8, R11
160R - R24, R26, R27
36k - R4, R23
22k - R2, R5
12k - R1
100k - R6
6,2k - R20
2,2k - R9
2,4k - R22
33R - R13, R16
22R/1W - R14, R15
POT. 22k - R10

1,5nF - C1, C2
82pF - C9
330pF - C8
47uF - C5
4,7uF - C3
10nF - C6, C7
100nF - R12, R13, R15
1000uF - C14
2200uF - C10, C11

Reszta wiadomo :) (LM358, TL494, TL431, 6N135, BC556, BC327, trafo, diody, dławiki, mosfet'y)

---------- Post dodany o 17:51 ---------- Poprzedni post o 22:02 ----------

---
A tak na marginesie (nie chce nowego tematu zakładać) - jeśli w sieci mam napięcie 230V a potrzebuję 110V to mogę wziąźć zwykły transformator toroidalny (odpowiedniej mocy) i nawinąć na niego jak leci troche zwojów i co jakiś czas mierzyć napięcie na wyjściu, aż będzie 110V ? (oryginalne uzwojenia zostają niewykorzystane).
 
Witam. Mam problem z w/w przetwornicą.
Czyli AVT2732.
Po chwilowym obciążeniu jej zaczyna mi się nagrzewać kondensator elektrolityczny C9, po czym przetwornica zaczyna przygasać.
Gdybym jej nie wyłączył to ten kondensator po prostu wystrzeli. Dodam tylko ze wstawiłem tam 47u/25v 105 stopni.
Jeśli założę odwrotnie to strzela w ułamku sekundy, wg. schematu powinien być na 16v, ja daje na 25v.
pozdrawiam
 
Pewne osobniki sa zupelnie neireformowalne :)

Nie lubie kiedy napięcie zmienia mi się wraz z obciążeniem a dodatkowo skacze przy zmianach napięcia na wejściu.

A ja nie lubie jak ktos sie bierze za cos o czym nie ma pojecia :) I na prawde juz za duzo bylo o tym pisane zeby znow poruszac ten temat.

---------- Post dodany o 22:37 ---------- Poprzedni post o 22:35 ----------

Po chwilowym obciążeniu jej zaczyna mi się nagrzewać kondensator elektrolityczny C9, po czym przetwornica zaczyna przygasać.

Po pierwsze pewnie remote zasililes bezposrednio z plusa akumulatora i ten kondensator jest obciazony pradowo. Podlacz remote przez opornik o wartosci kilku omow.
I drugie moze masz jakis wyjatkowo kiepski kondensator o bardzo duzym ESR.
 
Dzięki za odpowiedź. Tak remote mam prosto z akumulatora. Podłącze jutro przez opornik 47R powiedzmy i zobaczę co się będzie działo. A jaką rezystancją mogę obciążyć przetwornice aby ja sprawdzić zanim podłącze wzmacniacz. Szacunek za tą przetwornicę i opis z EDW. Ruszyła praktycznie od pierwszego kopa:) pozdrawiam.
 
Powrót
Góra