• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Problem ze wzmacniaczem 300W

Rejestracja
Wrz 21, 2008
Postów
22
Reakcji
0
Lokalizacja
Krotoszyn
Witam mama taki problem, za kazdym razem jak podłączam wzmacniacz do akumulatora to szczela bezpiecznik. Niewiem co jest tego przyczyną. Znajomy mówił ze potrzebny jest jakiś stabilizator napięcia czy coś takiego ale w tych rzeczach jestem zielony. proszę was o pomoc!!!!!!
 
Nie masz gdzieś zwarcia?
Kumpel "naprawiał" swój wzmacniacz i zrobił w nim zwarcie i paliło mu bezpiecznik (na szczęście tylko bezpiecznik). A może kable połączeniowe mają uszkodzoną izolację?
 
Albo podlaczasz odwrotnie bieguny albo wzmacniacz jest uszkodzony.
 
czerwone +
czarne -
pomaranczowe zalacza wzmacniacz, podlacz tez pod +


a jak pali bezpiecznik to cos zepsute MUSI byc
 
"pomaranczowe zalacza wzmacniacz, podlacz tez pod +"

Pomarańczowy załącza i WYŁĄCZA wzmacniacz! Jeśli podepnie go pod + to wzmacniacz się nie wyłączy. Pomarańcz ma być podpięty pod radio, pod tzw antenę.

[ Dodano: 2008-09-24, 21:51 ]
Ma dostać tylko impuls z radia, żeby załączyć wzmacniacz, potem przy wyłączeniu radia wzmachol dostaje impuls i się wyłączy.
 
nie :)
automatycznie wysuwana antena dziala tak, ze jak wlaczysz radio to na tym kablu jest napiecie caly czas az wylaczysz, przekaznik kieruje ruchem gora / dol

czyli jak podlaczysz do + to dziala, jak odlaczysz to nie dziala
 
Suszi, tu nie chodzi o antenę, tylko o wzmacniacz :lol:
jeżeli by podpiął tak jak napisałeś obydwa pod + w akumulatorze, to wzmacniacz cały czas byłby włączony (nawet po zgaszeniu radia) i dlatego ten kabelek wędruje pod antenę, bo wzmacniacz potrzebuje tylko króciutki impuls żeby załapać i się włączyć :mrgreen:

Wyciągnij sobie kiedyś ten "pomarańczowy" kabelek, włącz radio i dotknij nim przez ułamek sek. plusa i automatycznie włączy się wzmacniacz :smile: potem zgaś radio i zobaczysz, że wzmachol się nie wyłączy :!: dopiero ponowne dotknięcie kabelka "pomarańczowego" do plusa, spowoduje wyłączenie wzmacniacza :lol: :lol: :lol
 
zalezy od wzmacniacza widocznie :)
ja mialem takie ze sie wylaczalo bez napiecia, zadnych impulsow

napiecie bylo podawane na ten kabel zza wylacznika radia i tyle


a jak sie cos pochrzani, ze impuls wylaczajacy bedzie zalaczac wzmacniacz? i albo dziala jedno albo drugie.... lipa !
 
zalezy od wzmacniacza widocznie :)

Miałem parę wzmacniaczy i każdy działał na tej samej zasadzie :lol: Rozkręć sobie kiedyś wzmacniacz i tam jest taka "puszeczka" odpowiedzialna za włączenie wzmacniacza
-przyjrzyj się na jakiej zasadzie ona działa :razz: Jeśli wszystko jest prawidłowo podłączone, to wystarczy TYLKO impuls, żeby się włączył :lol: :lol: :lol:

[ Dodano: 2008-09-25, 14:19 ]
suszi napisał:
a jak sie cos pochrzani, ze impuls wylaczajacy bedzie zalaczac wzmacniacz? i albo dziala jedno albo drugie.... lipa !
Musisz chyba więcej poczytać na temat podłączania wzmacniacza :???: To co wypisujesz to kompletna bzdura :!: :lol: :lol: :lol: :!:
 
dobra, daj schmat, bo nie wierze

ja podlaczalem takie wzmacniacze i nie bylo nigdy sterowane impulsem tylko napieciem

wystarczy ze nie bedzie stykac cos w instalacji (zdarza sie)
jeden impuls "bonusowy" ci wylaczy wzmacniacz na wlaczonym radiu... co dalej?

wlaczasz radio - impuls, wzmacniacz sie wylacza, hmmm, cos nie gra, jeszcze raz, wylaczasz radio, wzmacniacz sie wlacza, wlaczasz radio....dupa, nie gra... itd
 
fenkszyn, coś ty taki pewny siebie? Jak zamierzasz upierac sie przy swoim zdaniu to moze potwierdz je dowodem, poza tym jesli kolega faktycznie sie myli to czegos go nauczysz a nie bezsensowne przepychanie swojej racji bez poparcia argumentami..
 
n_omyzs, masz wyżej napisane jak można to sprawdzić.
czerwone +
czarne -
pomaranczowe zalacza wzmacniacz, podlacz tez pod + [/quote] Jeżeli podłączysz "pomarańczowy" pod + np z kabla zasilającego do wzmacniacza, to jak ten wzmacniacz ma się wyłączyć po wył radia :?: Musi być sygnał z radia do wł i wył, czyli nie możesz podłączyć pod byle jaki plus :smile: Są magicy, którzy podłączają ten kabelek np pod stacyjkę, ale moim zdaniem, jeśli radio niema wyjścia REM, to ANT jest najlepszym rozwiązaniem.
n_omyzs napisał:
Jak zamierzasz upierac sie przy swoim zdaniu to moze potwierdz je dowodem
o jaki dowód Ci chodzi :?: :grin:
 
fenkszyn, ty chyba nie rozumiesz co suszi chce ci przekazac i wg mnie on ma racje. Ty upierasz sie przy jakmis "impulsie" a tymczasem chodzi o to ze wzmacniacz jest wlaczony dopuki jest napiecie na wejsciu sterujacym (on/off). I nie chodzi o podpiecie z aku 14V (czy z byle kąd) na to wejscie sterujace ale na podpieciu wyjscia z radia sterujacego wzmacniaczem tudziez ANT (do wzmacniacza). I nie ma mowy o zadnym impulsie o ktorym mowisz ale o ciaglym napieciu podawanym na sterowanie wzmakiem (wejscie on/off).
 
Powrót
Góra