• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

[preamp/bufor] Przedwzmacniacz do zestawu audio

Rejestracja
Sty 20, 2019
Postów
120
Reakcji
11
Lokalizacja
Pabianice


Jakiś czas temu przedstawiłem dwie końcówkach mocy, które trzeba było czymś wysterować, powstał więc ten oto przedwzmacniacz.
Jest to moja autorska konstrukcja, ale przyznać muszę, że przed jej powstaniem, podpatrywałem inne rozwiązania.
Jest to niejako konstrukcja „szyta na miarę”, czyli mocno optymalizowana pod moje własne zachcianki.
Urządzenie ma wbudowany prosty przetwornik cyfrowo-analogowy i jest to także, niejako główny blok sterowania całego zestawu. Ma wbudowany odbiornik/dekoder komend zdalnego sterowania, który oprócz sterowania samym przedwzmacniaczem, rozsyła także komendy do innych elementów zestawu (tuner i CD). Ciekawostką co do sterowania, jest funkcja Sleep-timer (po upływie zadanego czasu, wysyła komendę uśpienia do pozostałych elementów zestawu).
Tor audio, nie jest tu zbytnio rozbudowany, nie ma tu regulatorów barwy dźwięku (uznałem, że nie jest mi to potrzebne), zrealizowałem tylko układ kontur i podstawowe regulacje głośności i równowagi.

Z racji, że nie mam możliwości trawić większych płytek, całość złożona jest z kilku mniejszych

Podstawowa/główna część przedwzmacniacza złożona została, z czterech płytek, połączonych w jedną całość. Są to następujące bloki:
- selektor + przedwzmacniacz gramofonowy;
- DAC;
- układ wzmacniacza napięciowego z regulacjami, oraz układami kontur i wyciszania;
- blok zasilacza.



Pozostałe bloki, to:
- wzmacniacza słuchawkowego (jedna płytka);
- układ sterowania (trzy płytki)



Dodatkowo wykonany został także pilot DIY



Schemat z podziałem na bloki:




Przedwzmacniacz posiada przyłącza:
- jedno wejście korekcyjne dla gramofonu;
- trzy wejścia liniowe;
- jedno wejście liniowe Jack (na froncie);
- jedno wejście cyfrowe USB;
- dwa wejście cyfrowe koncentryczne;
- jedno wejście cyfrowe - optyczne;
- jedno wyjście liniowe, bezpośrednio z selektora;
- jedno wyjście regulowane do końcówki mocy;
- jedno wyjście słuchawkowe;
- wyjście/wejście sterowania zdalnego;
- wyjście napięcia włączającego końcówki mocy;
- trzy gniazda zasilania, dla innych elementów zestawu.

W pomiarach, przedwzmacniacz osiągnął podstawowe parametry:
- pasmo przenoszenia 5Hz-650kHz;
- maksymalne napięcie wejściowe 5.2Vpp;
- maksymalne napięcie wyjściowe 25.4Vpp;
- wzmocnienie napięciowe 4.8 V/V;
- waga 2.8kg

Jeszcze parę zdjęć przedstawiających fazy budowy:





A tu, widać jak prezentuje się przedwzmacniacz wraz z końcówkami mocy:

 
Ostatnia edycja:
Jestem pod wrazeniem ilosci wlozonej pracy.
W sumie dawno czegos takiego nie bylo.

Fajne.
 
Chyba już masz wszystkie moduły z tego co pamiętam, CD, tuner, pre, kilka wzmaków, dac.
To chyba już ponad jeden zestaw się naskładało?
 
Znam ten preamp, był już jakiś czas temu na elektrodzie. Wielki szacunek ale jednak pokusił bym się o projekt własnej obudowy.
 
To chyba już ponad jeden zestaw się naskładało?

Tak, faktycznie popełniłem w życiu nieco więcej różnych elementów, w sumie zebrało by się tego więcej niż trzy zestawy. Te elementy które widać na ostatnim zdjęciu należą do aktualnie pięcioelementowego zestawu. "Aktualnie" użyte dlatego, bo jest już wstępny pomysł, aby pokusić się jeszcze o szósty element tego zestawu.

był już jakiś czas temu na elektrodzie

Tak, tam wcześniej go prezentowałem. Na Elektrodzie jestem obecny o wiele dłużej niż tu, więc tam moje projekty, które publikuję, pojawiają się wcześniej. I było ich tam więcej.

... ale jednak pokusił bym się o projekt własnej obudowy.

Rozumiem, że ta obudowa którą sobie wykonałem do tego projektu, Koledze się nie podoba. Cóż, ja robiłem ten przedwzmacniacz dla siebie. Obudowę wymyśliłem i zrealizowałem tak jak tu widać, a to że kolega wolałby coś innego, wskazuje tylko na to, że mamy z Kolegą inne gusty i tyle.
 
Bardzo dojrzały i przemyślany projekt. Praktycznie żadnych kabli. Ład w środku. Z pewnością też prosty w serwisowaniu. Gratuluje. Fabryka by lepiej nie zrobiła. ;) No i ten pilot jeszcze :) Fajnie, że komuś jeszcze się chce.
 
Ostatnia edycja:
Gdy rozpoczynam proces projektowania urządzenia, staram się brać pod rozwagę wszystkie możliwe aspekty. Od razu myślę nie tylko o tym co ono ma zawierać, ale uwzględniam także to, jak powinny być rozmieszczone wszystkie manipulatory i złącza, oraz to jak ono ma wizualnie wyglądać. Moim zdaniem bardzo istotne w tym procesie jest to, że od samego początku, wybieram także obudowę w jakiej ono będzie zmontowane. Takie podejście według mnie, bardzo ułatwia cały proces projektowania urządzenia jako całości, jest on przez to bardziej zwarty, a i efekt końcowy (podobno) nie jest najgorszy.

Nie cierpię robienia najpierw elektroniki, a później szukania i dopasowywania do tego obudowy. Przez co nie bardzo też lubię używać gotowych modułów i raczej tego unikam, choć przyznaję, że czasami trzeba użyć czegoś takiego i to się zdarza. Ale z reguły, jak już wezmę taki gotowy kupiony moduł, to coś bym w nim zmienił, bo otwór montażowy, bądź złącze nie w tym miejscu co bym sobie życzył, albo kształt lub wymiar mógłby by być inny.
 
Powrót
Góra