• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Pytanie o kabel zasilający do wzmacniacza (car audio)

Ze względów bezpieczeństwa bałbym się dawać plecionkę.

A do sterowania radiem, mam taki teoretyczny (bo praktycznie antena - której zresztą niemam, wysuwa snie nawet na CD) więc niewiem czy to by wogóle zadziałało:
"+" kabel od radia owinąć kilka razy wokół kontaktronu, co by powodowało, że po włączeniu radia, prąd w kablu by płynął - wokół kontaktronu powstało by pole elektromagnetyczne i kontaktron zaczął by przewodzić prąd a więc można by to było wykożystać do sterowania. W praktyce niemam pojęcia czy to wogóle by ruszyło.
 
Gdy przewód idący z ujemnej klemy akumulatora jest podłączony nie do nadwozia a do zepołu napędowego (silnik - skrzynia) karoseria może nie spełniać wymogów do zasilania wzmacniacza. Zespół napędowy jest zawieszony na gumowych poduszkach pełniących fumkcje izolarorów, półosie napędowe zawierają przeguby izolowane smarem a wydech jest zamocowany na wieszakach gumowych itd.
 
Zawsze silnik i skrzynia są połączone z karoseria. Główną roli gumy w samochodzie nie jest izolacja, lecz amortyzacja. Jak komuś głośniki szumią i dzwonią w samochodzie to nie dlatego że nie ma dodatkowego kabla do masy od wzmacniacza, tylko po prostu ma spieprzoną instalację i nie ma zielonego pojęcia o elektryce. Jedyne co można uzyskać dodatkowym kablem, to chyba tylko pętla masy, a o efektach wspominać nie muszę - odwrotne od zamierzonego. Takie są fakty, panowie. A to że magik jest specem od car audio, szczyci się jakimś PASCA i uważa że pozjadał wszystkie rozumy - to nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia.
 
djsmol - akurat splot kabli zasilających nic kompletnie nie zmieni i na pewno nie ma się co martwić ze będą działały jako antena. Karoseria auta działa jak klatka Faradaja. Zakłucenia mogą być tylko od wewnątrz czyli jakaś cewka zapłonowa, alternator...
zip - z masą nie będzie problemów jeśli masa będzie jako punkt (topologia gwiazda), karoserii nie można traktować jako punkt ale klem akumulatora tak.
Do czego zmierzam, W temacie cały czas jest rozpatrywany problem masy wzmacniacza, a to jest wielki błąd, problem tyczy się całości jakim jest CA czyli radioodtwarzacz, CD, wzmaciacze itp.
Aby problem masy był jak najmniejszy to każde urządzenie powinno być podłaczone w jednym punkcie, i tym punktem może być albo klem akumulatora (najlepsze rozwiązanie) albo jakiś punkt karoserii. Problem masy narasta kiedy każde urządzenie ma inny punkt - wzmacniacz gdzieś w bagazniku radio gdzieś w kokpicie albo wzmacniacz gdzieś w bagażniku a radio przy akumulatorze, albo wzmacniacz przy akumulatorze a radio gdzieś w kokpicie itd.
 
Z tym to bym się nawet zgodził, bo masy powinny być łączone w jednym punkcie - to oczywiste. Ale z drugiej strony cała karoseria, ma dużą powierzchnię i mogła by być brana jako jeden punkt.
 
ale jeśli podłączysz sie po lewej stronie do karoserii i po prawej, to masz taką małą pętlę masy. Z tym punktem to dobre rozumowanie. Trzeba by to kiedyś dokłądniej przeanalizować.

Czyli można lączyć z karoserią, ale najlepiej w jednym punkcie a co za tym idzie, i tak trzeba ciągnąć 2 kable. Jak ktoś kupuje wzmak, głosniki, to te 3m dodatkowego kabla go już tak bardzo nie nadszarpną mu budżetu.
 
Umberto w moim peugeocie 106 nadwozie dostawało minus przez linke sprzęgła i musiałem zastosowac plecionkę od malucha
 
A ja tak myśle, że jak robić to do końca i dobrze. Ja osobiście pociągnąłbym 2 kable i splótł je ze sobą, tak jak w skrętce, albo przynajmniej jeden obok drugiego jak najbliżej, bo wtedy nie będzie zbierało żadnych zakłoceń typu np jakieś fale radiowe. Ma to znaczenie nie tylko w CA, ale i zwykłym podpięciu zasilanie do wzmaków domowych w obudowie.

świetnie chcesz zaplatać ostatnie dwa metry kabla a wcześniejsze kilkaset (w ścianach na klatce az do stacji trafo)są zwykłe..... ja to uznaje za paranoje....
 
Powrót
Góra