• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Pytanie teoretyczne o częst. rezonansową głośnika

Rejestracja
Wrz 17, 2006
Postów
97
Reakcji
0
Lokalizacja
Krzeszów/Wrocław
Witam!
Interesuje mnie czysto teoretyczne zagadnienie. Załóżmy, że mierzymy częstotliwość rezonansową głośnika. Robimy pomiar impedancji samego głośnika bez obudowy, a następnie w obudowie. Pik na wykresie impedancji elektrycznej zmienia swoje położenie. I tu moje pytanie. W jaki sposób powiązana jest impedancja elektryczna głośnika ze zmianami w mechanicznym układzie drgającym (w tym przypadku dołożeniu obudowy) ? Co zmienia dołożenie obudowy? Dobroć mechaniczną?
 
Dobroć mechaniczna pozostaje bez zmian. Zostaje natomiast zsumowana podatność zawieszeń głośnika z podatnością powietrza w obudowie, sumarycznie wychodzi niższa (podatność jest odwrotnością sztywności) co ma bezpośredni wpływ na rezonans głośnika (co jest stosunkiem masy drgającej właśnie do podatności). Poza tym wrośnie też dobroć całkowita, w tej sytuacji nazywana Qtc bo jest sprzężona z dobrocią obudowy.
 
Ok. Dzieki za odpowiedź.
A jak to się teraz ma do impedancji elektrycznej głośnika? A konkretniej do piku impedancji. W jaki sposób zmiana dobroci całkowitej oddziałuje na zmianę impedancji elektrycznej?
 
Wzrost Qtc (poprzez zmniejszanie obudowy co powoduje spadek podatności) będzie przesuwał pik impedancji w górę pasma. Sama wartość piku będzie spadać.
 
Chodzi mi o to jakie zjawiska fizyczne (nie wiem jak to inaczej ująć) tu działają. Bo tak na chłopski rozum: pik impedancji na wykresie obliczany jest na podstawie prądu i napięcia. Prąd płynie sobie po przewodach do cewki głośnika i wraca. I co go to obchodzi, czy głośnik jest w obudowie czy nie.
Czy to działa na zasadzie elektromagnetyzmu? Tak jak pisałeś zmniejsza się sumaryczna podatność zawieszenia i powietrza, czyli cewce znajdującej się w polu magnetycnym trudniej jest niby wychylić membranę z pozycji zerowej. I czy może to przekłada się jakoś na impedancję cewki?
Jeśli jestem w błędzie to mnie poprawcie.
 
Chodzi o to że w punkcie rezonansu następuje skokowa zmiana amplitudy. Ruch cewki w polu magnetycznym indukuje napięcie które jest przeciwne do napięcia podawanego przez wzmacniacz co powoduje w efekcie nasz pik impedancji. Zauważ też że wraz ze wzrostem częstotliwości impedancja zaczyna stopniowo wzrastać, więcej cykli głośnika=większy prąd z indukcji=większa impedancja. Zmniejszając obudowę (zwiększając Qtc) ograniczamy wychylenia głośnika co w efekcie daje też mniejszą wartość szczytu. Co ciekawe a zarazem logiczne głośniki z mocniejszym napędem zwykle posiadają większe piki impedancji, co oczywiste jest to spowodowane większą indukcją w szczelinie. Teraz chyba wiadomo o co chodzi :)
 
Powrót
Góra