Robie clona ostinato 2000 ale zmodyfikowałem troszkę obudowę jak myślicie czy 21 szerokość 90 cm wysokość i 36 głębokość (cm) jest wizualnie ładne bo jakieś mi takie długie się wydają a sam bas reflex mam 18,5 cm. Nowe ostinato 2005 maja 90×21×37 (cm) http://www.highfidelity.pl/artykuly/0603/esa.html ale czy to troszkę śmiesznie nie wygląda? Bo nie wiem czy ciąć czy jak?
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Pytnie o estetyczność wymiarów?
- Autor wątku kondrax
- Data rozpoczęcia
wszystko zalezy od Ciebie i twojego zmyslu estetycznego...
jak Ci nie pasuje to cos innego wymysl...
jak Ci nie pasuje to cos innego wymysl...
Dlugie wydaja? Tzn za wysokie czyli za szczuple czy za glebokie? Bo termin za dlugie jakos nic mi nie mowi.
Proiporcje wygladu duzo zaleza od samych glosnikow i miejsca ich umieszczenia. Zazwyczaj glosnik wysokotonowy umieszcza sie jak najwyzej bo zeby umiejscowic go mniej wiecej na wysokosci uszu sluchacza. A ze kolumny zadko maja ponad 1m to glosnik daje sie na samej gozre. W kolumnach wyzszych od 1m glosnik umieszcza sie wlasnie w okolicy 1m. Nowe ostinato 2005 maja glosnik wysokotonowy znacznie ponizej gornej krawedzi obudowy i moga stwarzac wrazenie zbyt wysokich albo kolumn z wysokim "czolem" jak lysy czlowiek
No i akustycznie nie jest to najlepsze rozwiazanie bo os wysokotonowca jest dosc nisko.
Co do glebokosci to w tych kolumnach i tak glosnik niskotonowy ma wydzielona komore wiec glebokosc jest wylacznie dobrana estetycznie. Co innego gdy kolumna ma dwa glosniki niskotonowe wtedy trzeba uzyskac zamierzona objetosc i kolumna moze byc juz duza.
Pomijam tu pewne audiofilskie aspekty zakladajace cudowne wlasciwosci pewnych stosunkow bokow obudowy ktore niektorym sa znane.
Proiporcje wygladu duzo zaleza od samych glosnikow i miejsca ich umieszczenia. Zazwyczaj glosnik wysokotonowy umieszcza sie jak najwyzej bo zeby umiejscowic go mniej wiecej na wysokosci uszu sluchacza. A ze kolumny zadko maja ponad 1m to glosnik daje sie na samej gozre. W kolumnach wyzszych od 1m glosnik umieszcza sie wlasnie w okolicy 1m. Nowe ostinato 2005 maja glosnik wysokotonowy znacznie ponizej gornej krawedzi obudowy i moga stwarzac wrazenie zbyt wysokich albo kolumn z wysokim "czolem" jak lysy czlowiek
No i akustycznie nie jest to najlepsze rozwiazanie bo os wysokotonowca jest dosc nisko.Co do glebokosci to w tych kolumnach i tak glosnik niskotonowy ma wydzielona komore wiec glebokosc jest wylacznie dobrana estetycznie. Co innego gdy kolumna ma dwa glosniki niskotonowe wtedy trzeba uzyskac zamierzona objetosc i kolumna moze byc juz duza.
Pomijam tu pewne audiofilskie aspekty zakladajace cudowne wlasciwosci pewnych stosunkow bokow obudowy ktore niektorym sa znane.
Chodziło mi o głębokość te 37 cm w moim przypadku 36 cm, zostawiłem tak jak jest, wysokości będzie prawie metr bo kolumna 90 cm cokół dam nie wiem jeszcze zastanowię się 4-5 cm i nóżki kolce. Na głebokość troszkę dużą ale patrząc na konstrukcje esa wszystkie maja dużo nawet niektóre 52 cm głębokości. Nic przyzwyczaję się 
i tak b-r musi mi się zmieścić.
i tak b-r musi mi się zmieścić.