Mam scherzo 200, niestety są tak jakieś słabe tonsile 40 W, które tam nie pasują i są spalone. Co myślicie by tam wsadzić GDWK 10-200-8-PJ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Scherzo 200 - GDWK 10-200-8-PJ?
- Autor wątku baczekbb
- Data rozpoczęcia
Ok dzięki za pomoc, głośniki właśnie zakupiłem na allegro
Nie przesadzajcie z jakością Tonsila, Pj z STX ma lepsze pasmo do aż 20 khz Tonsil GDWk 10 zaś do16 khz. Pj jest bardziej liniowa od Tonsila. Pj ma mniejsze THD co można byle SW zmierzyć czy Artą.
Pj z STX jest rewelacyjna w tej cenie. Ten Tonsil jest jak dla mnie sporo gorszy pod każdym względem. Jak widzę w nim mocowanie cewki za pomocą taśmy biurowej to mi się niedobrze robi, ale to tylko dygresja.
Pj z STX jest rewelacyjna w tej cenie. Ten Tonsil jest jak dla mnie sporo gorszy pod każdym względem. Jak widzę w nim mocowanie cewki za pomocą taśmy biurowej to mi się niedobrze robi, ale to tylko dygresja.
Jak dla mnie to większość starych, papierowych stożków gra "ciekawiej" od PJ'ki - Tonsila nie słyszałem ale skoro PJ'ka jest od niego lepsza to chyba nawet nie mam ochoty zapoznawać się z nim.
A tak na poważnie - wykres pasma przetwarzania oraz pomiary zniekształceń głośnika to jeszcze nie wszystko. STX nie jest zły ale ma to do siebie, że czasem potrafi mocno "zaskrzeczeć" - talerze perkusyjne w niektórych rockowo-metalowych kawałkach brzmią z niego fatalnie i są dla mnie nie do przełknięcia. Kiedyś wyrażałem się generalnie pozytywnie o tym głośniku ale patrząc z perspektywy czasu to raczej nie mogę go polecić tak z czystym sumieniem. Już "forumowy" Mission wydaje mi się lepszy bo jest nieco łagodniejszy. No i nie wydaje mi się, żeby pomiędzy Tonsilem a STX'em była jakaś kolosalna przepaść odnośnie jakości - stare, budżetowe głośniki - pewnie oba wykonane poprawnie ale bez szaleństw.
I ostatnia sprawa - przeważnie każda zmiana głośnika w danym zestawie generuje nam konieczność wprowadzania korekt do zwrotnicy - jeśli nie zamierzasz tego robić (a wiąże się to z pomiarami i pewną ilością "zabawy") to zakup oryginalnych głośników wydaje się tutaj jedynym wyjściem - więc chyba podjąłeś dobrą decyzję
A tak na poważnie - wykres pasma przetwarzania oraz pomiary zniekształceń głośnika to jeszcze nie wszystko. STX nie jest zły ale ma to do siebie, że czasem potrafi mocno "zaskrzeczeć" - talerze perkusyjne w niektórych rockowo-metalowych kawałkach brzmią z niego fatalnie i są dla mnie nie do przełknięcia. Kiedyś wyrażałem się generalnie pozytywnie o tym głośniku ale patrząc z perspektywy czasu to raczej nie mogę go polecić tak z czystym sumieniem. Już "forumowy" Mission wydaje mi się lepszy bo jest nieco łagodniejszy. No i nie wydaje mi się, żeby pomiędzy Tonsilem a STX'em była jakaś kolosalna przepaść odnośnie jakości - stare, budżetowe głośniki - pewnie oba wykonane poprawnie ale bez szaleństw.
I ostatnia sprawa - przeważnie każda zmiana głośnika w danym zestawie generuje nam konieczność wprowadzania korekt do zwrotnicy - jeśli nie zamierzasz tego robić (a wiąże się to z pomiarami i pewną ilością "zabawy") to zakup oryginalnych głośników wydaje się tutaj jedynym wyjściem - więc chyba podjąłeś dobrą decyzję