• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Single bi-wire - odwrotne połączenie

Rejestracja
Cze 1, 2009
Postów
18
Reakcji
0
Lokalizacja
Stalowa Wola
Coś mnie podkusiło i zakupiłem chińską podróbę kabla audioquest gibraltar (ponoć pomimo swojego pochodzenia gra całkiem nieźle), który z jednej strony ma jedną parę wtyków, a z drugiej dwie pary - wszystko jasne, ale niestety ... moje kolumny mają tylko pojedynczy port. Sprzedający polecił mi podłączenie odwrotne czyli dwoma parami wtyków do wzmacniacza (ma on po dwa wyjścia na kanał i możliwość przełączania: zestaw A, B i AB).
1. Czy takie połączenie jest bezpiecznie? Czy jak przełączę wzmak na AB to nic nie pójdzie z dymem?
2. Czy takie połączenie w ogóle ma sens? Będzie lepsze/gorsze od używania tylko jednej pary żył?
Dodam, że dwie pary żył w kablu są różne, producent przewidział jedne na niskie drugie na wysokie.
 
No powiedzmy, że ma pływ na efekt końcowy ;) W każdym razie, nie chcę kierować wątku akurat w tą stronę ... :)

[ Dodano: 2009-08-13, 21:33 ]
Może dla lepszego zilustrowania zamieszczam schemat połączenia jakie mi doradzono:
215528d74ff0200e.html


Może głupio pytam, ale wolę się upewnić - czy tak podłączając uszkodzę wzmacniacz?

[ Dodano: 2009-08-13, 21:35 ]
215528d74ff0200e.html


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/215528d74ff0200e.html

[ Dodano: 2009-08-13, 22:24 ]
Może jeszcze inaczej zapytam - czy we wzmacniaczu, który ma po dwie pary wyjść na kanał, można zewrzeć plus z plusem i minus z minusem?
 
W razie pomyłki, wzmacniacz bez zabezpieczenia zwarciowego na wyjściu, pójdzie z dymem.
Połączenie takie nie ma sensu, nie podwoisz mocy wzmacniacza.
 
dlaczego niby ma pojsc z dymem? przeciez moc z jednej koncowki mocy jest rozdzielona na 2 wyjscia
nic sie nie stanie i nie ma to najmniejszego sensu :!:
podlacz sobie wszystkie kable do wzmacniacza ale uzywaj tylko jednego wyjscia

bik44 napisał:
Dodam, że dwie pary żył w kablu są różne, producent przewidział jedne na niskie drugie na wysokie.
a co za roznica skoro i tak w pewnym miejscu lacza sie razem?
 
Po raz kolejny dzięki Pawle :)
Też mi się wydaje, że zmian w dźwięku nie powinno być, ale wiedząc, że nie spalę wzmaka przynajmniej sprawdzę czy jest jakaś różnica pomiędzy parą na niskie a na wysokie (przełączając sobie między wyjściem A i B) czyli, czy na przyszłość jest sens bawić się w jakieś kablowe niuanse :)
 
przy wyborze A+B bedziesz mial obie pary kabli polaczone rownolegle, przy A bedziesz sluchal jednej pary a przy B drugiej. jak zdolasz uslyszec jakakolwiek roznice to sobie wybierz ktora opcja gra najlepiej.
 
bik44 napisał:
który z jednej strony ma jedną parę wtyków, a z drugiej dwie pary - wszystko jasne, ale niestety ... moje kolumny mają tylko pojedynczy port. Sprzedający polecił mi podłączenie odwrotne czyli dwoma parami wtyków do wzmacniacza (ma on po dwa wyjścia na kanał i możliwość przełączania: zestaw A, B i AB).

irek napisał:
przy wyborze A+B bedziesz mial obie pary kabli polaczone rownolegle, przy A bedziesz sluchal jednej pary a przy B drugiej. jak zdolasz uslyszec jakakolwiek roznice to sobie wybierz ktora opcja gra najlepiej.

przecież to tak naprawdę jeden kabel, to jakim cudem będzie możliwe przełączanie? :lol:
 
OK, podłączyłem i nic nie wybuchło :)
Tak na gorąco, to zmian brzmienia przy przełączaniu wyjść też nie zauważyłem. Ale jutro na spokojnie posłucham, bo dzisiaj po trasie jestem i jeszcze szumi w uszach (600km) ;)
 
Jeżeli chcesz poczuć magiczny dym, który jest w tranzystorach (jak ucieknie, to tranzystor przestaje działać :lol: ), to zamień biegunowość na jednym z wyjść wzmacniacza. Chyba, że się mylę - późno kończę pracę i jestem już trochę zmęczony.
 
DIGIPROCOMP napisał:
przecież to tak naprawdę jeden kabel, to jakim cudem będzie możliwe przełączanie? :lol:

bik44 napisał:
Dodam, że dwie pary żył w kablu są różne, producent przewidział jedne na niskie drugie na wysokie.

lega-m napisał:
Jeżeli chcesz poczuć magiczny dym, który jest w tranzystorach (jak ucieknie, to tranzystor przestaje działać :lol: ), to zamień biegunowość na jednym z wyjść wzmacniacza. Chyba, że się mylę - późno kończę pracę i jestem już trochę zmęczony.

masz racje, istnieje takie ryzyko z tego powodu wejscia wysokopoziomowe we wzmakach do subow nie powinny miec zwartej na krotko masy, niestety wiekszosc kitow ma wspolna mase.
 
Dzisiaj już wypoczęty posłuchałem sobie tych kabli. Ewidentnie nie ma żadnych zmian pomiędzy tymi dwoma parami kabla.
Wnioski: wszystkie te przewody są takie same - chińczycy poszli na łatwiznę haha ;) LUB ewentualne zmiany nie są słyszalne na moim sprzęcie (nie jakimś znowu najgorszym, jak by nie było).
Nie dajcie sobie kitu wcisnąć na niektórych aukcjach! (że to niby z Japonii sprowadzane i inne niż pozostałe podróby).
Ja wiem, że więcej już czegoś takiego nie kupię.
Czasem samemu trzeba się przekonać, a że to kosztuje, to dobrze, bo wiedza lepiej się utrwala :grin:

dzięki za odpowiedzi.
 
hmmm sprawdź jeszcze jakimś magnesem czy to nie jest przypadkiem chiński wynalazek w postaci miedziowanej linki stalowej :roll: :razz:
 
na tym polega wiedza z elektroakustyki zeby wiedziec co i jak duzy ma wplyw na dzwiek. to ze roznica miedzy tymi kablami jest to jestem pewien tylko ze jest niewiele osob na swiecie co ja potrafia uslyszec wiec nie ma sie czym przejmowac.
 
Ja ma AQ midnight i słyszałem różnicę :smile: .Paweł trójwymiarowy widzę że i tu zagląda.On nie słyszy różnicy nawet między wzmacniaczami :lol:
 
irek napisał:
to ze roznica miedzy tymi kablami jest to jestem pewien tylko ze jest niewiele osob na swiecie co ja potrafia uslyszec

Potrafisz usłyszeć różnice(chyba że żartowałeś :) ),może rozwiniesz ten temat....

palton napisał:
Ja ma AQ midnight i słyszałem różnicę .Paweł trójwymiarowy widzę że i tu zagląda.On nie słyszy różnicy nawet między wzmacniaczami

hehe jaki to kabelek miałeś,na czym słuchałeś co za napęd ????
 
jedni slysza roznice miedzy kablami a inni szczesliwsi nie wiec nie widze w tym nic dziwnego.
jedne firmy zalecaja okablowanie X bo gra najlepiej a inni twierdza ze kable Y sa lepsze. wiele firmo nie stosuje podlaczen bi-wire twierdzac ze to nic nie daje a jest wielu zwolennikow takiego podlaczenia. sa ludzie co potrafia uslyszec wplyw kabla zasilajacego pozostaje im tylko wspolczuc. w kazdym razie zadne odsluchy nie sa miarodajne bo nigdy nie daja 100% trafien i czesto opinie osob sa calkiem rozne dlatego lepiej sie skupic na rzeczach istotnych zamiast dlubac w kablach.
 
Irku nie wiesz po co jest bi-wiring? :sad:
Odpowiedz jest prosta: dwa wyjścia = dwa drogie kable = podwójna kasa :wink:
A na dźwięk wpływa siła sugestii sprzedawcy.
 
Powrót
Góra