Witajcie..W związku z tym ze mieszkam w technologicznej dziurze Polski i nie ma u mnie w Toruniu żadnego wykonawcy który by się tego podjął muszę pokombinować coś sam i wrócić do dawno zapomnianego hobby.
Pacjent to Superb 2015, podczas konfiguracji w salonie dałem namówić się na najbardziej gówniane nagłośnienie za kupę kasy tzw Sound System.
Jeżdżąc dwa lata w/w autkiem narażony jestem na słuchanie tego badziewia zatem rozpocząłem już modyfikacje, najpierw wyleciała fabryczna stacja Columbus i zastąpiona nowoczesnym kombajnem na adroidzie i 10 calowym ekranem, monitory dla drugiego rzędu siedzeń ale mimo wszytko to i tak dalej nie gra..
Problem niestety pojawia się w obecnej konfiguracji i sposobie połączenia całego badziewia.
Otóż pokrótce opisze
Stacja multimedialna jest traktowana jedynie jako źródło, pod fotelem kierowcy jest wzmacniacz z procesorem dźwięku (fabryczny), połączony za pomocą magistrali CAN z radyjkiem, w momencie detekcji Sound systemu radio przełącza wyjścia głośnikowe na line out o poziomie sygnału bliżej nie znanym, sygnał ten jest tłumiony przez główną jednostkę sound systemu podawany na procesor a aktywna zwrotnica i rozdzielany pomiędzy przód i tył. system nie ma zwrotnic a wszytko odbywa sie na zasadzie cyfrowej obróbki sygnału i aktywnych zwrotnic. Przedni zestaw jest trójdrożny odseparowany z 18 cm głośnikiem niskotownowym. Zacząłem od samodzielnej "edycji" głośników wysokotnowych i zamontowałem przetworniki HERTZ MP 25 i tutaj zaczął się mój problem, od razu SS zaraportował błąd, sytuacja ustąpiła po demontażu zwrotnic i restarcie całej jednostki. Jednakże nie działa to tak jak bym chciał.
Zatem prośba do forumowiczów Możecie doradzić mi w konfiguracji jakiegoś zestawu? Myślę o wywaleniu wzmacniacza od SS, przekodowaniu Bordzneta na wersje bez SS, co prawda nie wiem jak zachowa się moduł centralnej elektryki jak wzrośnie pobór prądu z akumulatora,
Czy znacie jakieś wzmacniacze z obsługą i komunikacją po CAN?
Czy możecie doradzić jakieś zestawy na przód 3 way, tyl 2 way (tak chce montować coś z tyłu)
Za wszelkie rady będę wdzięczny..
Pozdrawiam ŁUKASZ
Pacjent to Superb 2015, podczas konfiguracji w salonie dałem namówić się na najbardziej gówniane nagłośnienie za kupę kasy tzw Sound System.
Jeżdżąc dwa lata w/w autkiem narażony jestem na słuchanie tego badziewia zatem rozpocząłem już modyfikacje, najpierw wyleciała fabryczna stacja Columbus i zastąpiona nowoczesnym kombajnem na adroidzie i 10 calowym ekranem, monitory dla drugiego rzędu siedzeń ale mimo wszytko to i tak dalej nie gra..
Problem niestety pojawia się w obecnej konfiguracji i sposobie połączenia całego badziewia.
Otóż pokrótce opisze
Stacja multimedialna jest traktowana jedynie jako źródło, pod fotelem kierowcy jest wzmacniacz z procesorem dźwięku (fabryczny), połączony za pomocą magistrali CAN z radyjkiem, w momencie detekcji Sound systemu radio przełącza wyjścia głośnikowe na line out o poziomie sygnału bliżej nie znanym, sygnał ten jest tłumiony przez główną jednostkę sound systemu podawany na procesor a aktywna zwrotnica i rozdzielany pomiędzy przód i tył. system nie ma zwrotnic a wszytko odbywa sie na zasadzie cyfrowej obróbki sygnału i aktywnych zwrotnic. Przedni zestaw jest trójdrożny odseparowany z 18 cm głośnikiem niskotownowym. Zacząłem od samodzielnej "edycji" głośników wysokotnowych i zamontowałem przetworniki HERTZ MP 25 i tutaj zaczął się mój problem, od razu SS zaraportował błąd, sytuacja ustąpiła po demontażu zwrotnic i restarcie całej jednostki. Jednakże nie działa to tak jak bym chciał.
Zatem prośba do forumowiczów Możecie doradzić mi w konfiguracji jakiegoś zestawu? Myślę o wywaleniu wzmacniacza od SS, przekodowaniu Bordzneta na wersje bez SS, co prawda nie wiem jak zachowa się moduł centralnej elektryki jak wzrośnie pobór prądu z akumulatora,
Czy znacie jakieś wzmacniacze z obsługą i komunikacją po CAN?
Czy możecie doradzić jakieś zestawy na przód 3 way, tyl 2 way (tak chce montować coś z tyłu)
Za wszelkie rady będę wdzięczny..
Pozdrawiam ŁUKASZ