• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

SONY TA-F870ES ----Reanimacja---

lonevolf

lonevolf

Rejestracja
Lip 17, 2012
Postów
380
Reakcji
0
Lokalizacja
Niemcy
Więc tak po kilku stoczonych bitwach na aukcjach w końcu udało się zakupić szampańskiego soniacza:biggrin:
poniżej będę prezentował postęp prac ''reanimacji'' tego wzmacniacza:)
 
Prosiłem o przeniesienie fotek ze spam postu ale zieloni chyba zajęci są :) to powrzucam jeszcze raz.
to tak na początek mniej więcej jak to wyglądało po otwarciu.
 
Ostatnia edycja:
Plastiki i front wyszorowałem w ciepłej wodzie z płynem do naczyń :)


- - - - - aktualizacja - - - - -

pozbyłem się też rdzy :)
 
kolmen napisał:
Tylko nie opowiadaj , że zmyłeś rdzę płynem do naczyń :)
Kliknij, aby rozszerzyć...
hehe z rdzą poradził se proxon:)


pomału się składa do kupy:) ino mam problem z terminalami,stare były przylutowane bezpośrednio do płytki


- - - - - aktualizacja - - - - -

a te nowe trza by zeszlifować albo dorobić takie blaszki:

ale wydaje mi się że lepiej jak będzie to bezpośrednio połączone
 
Możesz pozbyć się tej płytki z terminalami i jakieś ładne terminale połączyć bezpośrednio z przewodami.
 
No to faktycznie trzeba dosztukować do płytki. Może udało by się przylutować do płytki ten pozłacany gwint (terminal ze zdjęcia)
 
jadę zaraz do sklepu po kawałek blachy miedzianej i dorobię takie blaszki, terminale będą takie:

spróbuję też wyszlifować tak ten gwint żeby bezpośrednio przylutować do płytki tak jak w originale :)
 
Jeśli te terminale są niklowane to może być ciężko z ich polutowaniem. Jak usuniesz gwint a pod spodem będzie stal to też nie da się łatwo polutować.
 
Ale powiem ci że niesamowite. Front w dobrym stanie, a reszta połamana, pordzewiała... Gdzieś ty go znalazł? Wygląda jakby stał pół w domu a pół za oknem. Może się komuś grzał ;)
 
Ile za niego zapłaciłeś? Bez obrazy ale wygląda jak wyciągniety z niemieckiego śmietnika. Ale życzę powodzenia w remoncie, taka zabawa daje dużo frajdy :)
 
Bardzo fajny sprzęt i jeszcze lepsze takie grzebanie przy nim zwłaszcza jesienią i zimą to najlepszy sposób na nudę. Od strony technicznej jest w pełni sprawny?
 
Kilkanascie lat w wilgotnych warunkach robia swoje, to zwykla pomalowana blacha a nie ocynk + kilka powlok lakierniczych jak w samochodzie
 
benek161 napisał:
Ile za niego zapłaciłeś? Bez obrazy ale wygląda jak wyciągniety z niemieckiego śmietnika. Ale życzę powodzenia w remoncie, taka zabawa daje dużo frajdy :)
Kliknij, aby rozszerzyć...
515,99 euro zapłaciłem wczoraj 3 razy wyciągałem potencjometr bo źle go złożyłem po czyszczeniu i lewy kana znikł:angry: dziś czwarte podejście na spokojnie i wszytko gra :)
Shizo napisał:
Bardzo fajny sprzęt i jeszcze lepsze takie grzebanie przy nim zwłaszcza jesienią i zimą to najlepszy sposób na nudę. Od strony technicznej jest w pełni sprawny?
Kliknij, aby rozszerzyć...
od strony technicznej wszytko ok muszę jeszcze przeczyścić włączniki \\\\\ mono/stereo i subsonic //// i jeszcze raz rozmontować przełącznik od phono bo chyba się jebnąłem przy składaniu:angry: ale to jutro, zaraz do roboty lecę
Bumpalump napisał:
Kilkanascie lat w wilgotnych warunkach robia swoje, to zwykla pomalowana blacha a nie ocynk + kilka powlok lakierniczych jak w samochodzie
Kliknij, aby rozszerzyć...
dokładnie:) rdzy już nie ma:lol: jutro po wrzucam fotki
 
to kilka fotek z czyszczenia przełączników :)


- - - - - aktualizacja - - - - -

do czyszczenia użyłem kontakt wl wełna do polerowania firmy metarex http://www.thomann.de/de/metarex_polierwatte_590196.htm?ref=glp_alar_146069_3&sid=4ca3d878a53e64504340fc2c2d9a80f2 i jakiś kontakt fet x2 z electrolube

- - - - - aktualizacja - - - - -

Tobike napisał:
Jeśli te terminale są niklowane to może być ciężko z ich polutowaniem. Jak usuniesz gwint a pod spodem będzie stal to też nie da się łatwo polutować.
Kliknij, aby rozszerzyć...
no lutownicą faktycznie nie było szans cyna za szybko stygła ale ogarnąłem to pistoletem na gorące powietrze dosłownie 30 sek i gotowe:biggrin:


- - - - - aktualizacja - - - - -

a tak się prezentują terminale po złożeniu, no i na szybko czarna płyta :)


- - - - - aktualizacja - - - - -

jeszcze tylko przełączniki do czyszczenia i coś z tymi deskami muszę zrobić, w sumie to jedna troszkę spuchła
 
Zaloguj lub zarejestruj się, aby odpowiedzieć w tym wątku
Powrót
Góra