• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Sprzęt warsztatowy

Rejestracja
Cze 24, 2004
Postów
1,086
Reakcji
37
Lokalizacja
Śląsk
witam

stoje przed dokonaniem kupna dobrej i taniej wyżynarki do drzewa, dlatego kieruje pytanie do was jaki sprzet polecacie kupic w cenie do 80zł, czy znajde w ogole cos tej cenie?
 
ja radze zainwestować w porządny sprzęt ...
za pare zł zaoszczędzisz sobie sporo nerwów i wiórówki :D
proponuje bosch , skill itp...
wydatek większy ale na dłuższą metę sie opłaca dużo bardziej ...
jest mniej awaryjny itp chociażby...
a jeśli chodzi o wyżynarkę to w tych tanich brzeszczot tak chodzi na boki że lepiej nie mówić ...
 
Ja tam mam Black&Decker'a i nie nazekam. Wzielem ja za punkty w BP:)
 
ja mam bosha i naprawde w mdf 22 wchodzi jak w masło i prowadzi się równo mam tez jakies badziew za 20zł i juz dawno sie kurzy w szafie
 
Ja kupiłem na allegro MannesMan czy jakoś tak za stowke z przesyłkka tylko nie wiem czemu jak tne to brzeszczot się jakoś tak wygina ze przeciecia wychodza pod kątem, trzeba cos pokombinowac
 
Do cięcia okręgów najlepszy jest wąski brzeszczot, bo gładziej wchodzi w zakręty.

A ja mam black&decker i po sesji z chyba 20 kółkami w prawo (jestem lewo ręczny) jak się prosto tnie to schodzi troszke w lewo i się prowadnica lekko pokrzywiła. Ogólnie może być ta wyrzynarka acz chyba nieco zbyt delikatna. Najlepsze narzędzia robi z tego co wiem Makita czy jakoś tak. Skill w budżetowych chyba tez niezły, bo ojciec kupił piłę tarczową i idzie jak burza no i ładnie chodzi cicho.
 
Makkita to jeszcze nic a Festo - wyzynarka 3tys :) ale mozesz robic nia w drewnie co chcesz
 
ja polecam bardzo firmę Makita jest to bardzo dobra firma ale trzeba troche za nią zapłacić ale się opłaca mam tej firmy dwa produkty i są naprawde dobre
 
takerto a jesli chodzi o ten brzeszczot to on w samej wyrzynarce siedzi stabilnie tylko ze jest długi i jakoś tak sam sie wygina, spróbuje kupić jeszcze jakis lepszy zobacze jak to bedzie.

Co do bosha i skilla to gdy zaszedłem do sklepu zeby zorjentowac sie w cenie po ile chodza te sprzety to kopara mi sie na podłodze zatrzymała, nie było ani jedego modelu w cenie ponizej 1000zl (nie pomyliłem sie z iloscią zer ;) ) dlatego wole (musze bo nie mam innego wyjścia) sprzet za stówke :D

Ma może ktos szlifierke oscylacyjna i czy wykorzystuje ją do szlifowania kolumn po szpachlowaniu, jak ona sie sprawuje?? Widziałem dwie wersje takowych pierwsza na która zakłąda sie taka rolke papieru, który kreci się w kółko (jakos tak nie za czesto ja spotykam), a dróga to ze zakłąda sie kawałek papieru a sama szlifierka wykonuje jakieś dragania czy cos takiego (nie wiem dokłądnie) ale papier nie obraca sie w kółko. Która z nich jest lebsza??
 
Ja używam nakładki okragłej na wiertarkę z rzepem na okragłe papiery ścierne. Jak się robi z wyczuciem to moim zdanie wystarczy, szczególnie jak się kładzie fornir, ale oscylacyjna napewno lepsza.
 
glownie chodzi mi o tani i niezawodny sprzecik, nie mam tak ze dziennie wycinam dziury tylko sporadycznie, jak jest jakies zlecenie na sprzet albo jak jest jakis pomysl...

narazie pojezdze po marketach i poogladam co jest w ofercie
 
u mnie: wyzynarka i wiertarka: makita- kiedys ojciec z nowej zelandii przywiozl sprzet nie do zajerzdzenia, ma juz swoje lata ale mdf30mm bez problemu tne i to dosc czesto

szlifierka oscylacyjna: Black&Decker troche wolno sie ja pracuje ale dokladnie
 
Ma może ktos szlifierke oscylacyjna i czy wykorzystuje ją do szlifowania kolumn po szpachlowaniu, jak ona sie sprawuje?? Widziałem dwie wersje takowych pierwsza na która zakłąda sie taka rolke papieru, który kreci się w kółko (jakos tak nie za czesto ja spotykam), a dróga to ze zakłąda sie kawałek papieru a sama szlifierka wykonuje jakieś dragania czy cos takiego (nie wiem dokłądnie) ale papier nie obraca sie w kółko. Która z nich jest lebsza??
jesli te co sie kreca w kolko (mimosrodowe) do szlifowania kolumn to tylko wolnoobrotowe bo jak nie masz wprawy a podejzewam ze nie skoro sie pytasz, to dziury porobisz (na zasadzie cyklinarki), a jesli chodzi o oscylacyjne te z plyta wibrujaca - bardzo dobra rzecz dziala pod duzym obciazeniem nie grzeje sie za szybko i mozna w katach jechac, te z zakladana rolka papieru (tasmowe) sa tez do kolumn dobre tylko ich nie mozna dociskac:). Ja dzialalem juz boshem, skillem, black& deckerem i perlesem - dwie ostatnie najlepsze (b&d z niemiec juz z 10 lat ma i na nie jednej budowie byla:)), o tych z supermarketu nie mowie bo to zlom jak ci tryby nie siada to slimak padnie a jak nie to udar a jak nie to ci sie wogole nie wlaczy, one sa moze i dobre ale dla niedzielnych majsterkowiczow - odradzam - jak wezmiesz ja na budowe to zaraz zajedziesz. pozdro
 
powiem tak ja mam wiertarke skilla i wyzynarke ruską - firma nieznana :P

w wiertarce jedyna awaria jaką miałem to załamał się kabel
wyzynark nie do zniszczenia - tylko po 15 latach trzeba było szczotki wymienić.

mialem kiedyś ruską wiertarke i chodziła "na pusto" przez 3 dni non stop bo ojciec przejechał termin przeglądu gwarancyjnego i trzeba było licznik odkręcać (a ze do tyłu się nie dało to cały zakres musiało przejść :P) stara dobra łada samara doskonale współparcowała z radziecką wiertarką :D
 
Sound Wave, to się nazywa kompatybilność :D
ja do radzieckiego sprzętu nic nie mam ,
mam zegarek nakręcany, po dziadku, chodzi już niezawodnie w sumie 50 lat :D:D
 
W sumie wiecie co... Jeżeli wyżynarka może kosztować 30zł to i można ją kupić i uznać jako jednorazówkę :) na jedną konstrukcję wytrzyma... Tylko w budżetowych narzędziach jest jedna lipa - mała precyzja - tu coś lata, tu coś się wygnie i robi się to denerwujące.
Osobiście ciąłem Black&Decker i Festo... Różnica kolosalna :) Wygoda pracy, dokładność no ale i ta cena...
 
Powrót
Góra